Mick Jagger nie przekaże dzieciom 500 mln dolarów. Powiedział, co zrobi z pieniędzmi

Mick Jagger nie przekaże majątku dzieciom
Mick Jagger nie przekaże majątku dzieciom
Źródło: WireImage/getty images
Mick Jagger w najnowszym wywiadzie powiedział, co zrobi z majątkiem, który zgromadził przez wiele lat kariery. Jak się okazało, lider grupy The Rolling Stones nie zamierza podzielić się nim z dziećmi. Dlaczego?

Mick Jagger od ponad 60 lat jest aktywny na scenie muzycznej jako lider zespołu The Rolling Stones. Wraz z grupą wylansowali wiele hitów, które zapisały się w historii światowego rocka. Oprócz niesamowitych dokonań muzycznych Mick Jagger znany był również z rozrywkowego trybu życia, a także wielu partnerek.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Aktorzy o filmie "Teściowie 2"
"Teściowie" to film, którzy pokochali Polacy. Zwaśnione rodziny usilnie próbowały dogodzić pobierającym się dzieciom i radzić sobie z szeregiem niepowodzeń i niefortunnych zrządzeń losu. Obecnie do kin trafiła druga część tej wyjątkowej historii. Olivier Janiak na uroczystej premierze rozmawiał z twórcami i aktorami, którzy wyjawili, dlaczego produkcja okazała się takim sukcesem.

Mick Jagger nie zostawi majątku dzieciom

Z tych związków muzyk doczekał się ósemki dzieci. Gwiazdor również świetnie radzi sobie w biznesie, o czym opowiedział w najnowszym wywiadzie dla "The Wall Street Journal". Muzyk posiada prawa do wszystkich utworów The Rolling Stones od 1971 r., które razem z jego majątkiem wyceniane są na 500 mln dol.

Mick Jagger w wywiadzie został zapytany, czy majątek, który zgromadził, po jego śmierci zostanie przekazany dzieciom. Przypomnijmy, że najstarsza córka muzyka ma 52 lata, a najmłodszy syn 6 lat. Gwiazdor jasno stwierdził, że jego dzieciom nie jest potrzebny tak duży majątek.

"Dzieci nie potrzebują 500 mln dol., by dobrze żyć. Daj spokój" - odparł.

Na pytanie co zamierza zrobić z pieniędzmi, odparł:

"Może zrobię coś dobrego dla świata" - powiedział muzyk.

Mick Jagger o prawach autorskich do utworów grupy The Rolling Stones

Mick Jagger wspomniał również, że sytuacja z prawami do utworów grupy sprzed 1970 r. nadal jest niewyjaśniona, ponieważ ani on, ani Keith Richards, który gra na gitarze basowej nie mają do nich praw.

"Branża dopiero raczkowała, nie miała takiego wsparcia i tak wielu ludzi, którzy byliby w stanie doradzić ci tak, jak teraz" — wyjaśnił.

Mick Jagger, mówiąc o swojej sytuacji, wspomniał przypadek Taylor Swift. Zaznaczył, że mimo upływu lat i większej świadomości w tym temacie, zawieranie podobnych umów nadal jest praktykowane. Muzykowi chodziło o przypadek sprzed kilku lat, kiedy to Taylor Swift rozwiązując umowę ze swoim menedżerem, straciła możliwość wykonywania własnych utworów, które powstały, kiedy piosenkarka współpracowała z opiekunem artystycznym.

"Wiesz, to wciąż się zdarza. Mam na myśli to, co stało się z Taylor Swift. Nie znam szczegółów, ale wygląda na to, że nie była zadowolona" - dodał.

Coraz więcej artystów decyduje się na sprzedaż praw do utworów muzycznych. Nie tak dawno Katy Perry sfinalizowała sprzedaż zawierającego wiele hitów katalogu piosenek z lat 2008-2020. Firma, która kupiła prawa do katalogu, zapłaciła za niego 225 mln dol.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: WireImage/getty images

podziel się:

Pozostałe wiadomości