Maria Tymańska zabrała głos na Instagramie i w poruszającym wyznaniu opisała skandaliczną sytuację, która wydarzyła się w szkole jej 10-letniego syna, który jest w spektrum autyzmu. Nauczycielki chciały wezwać pogotowie, aby zabrało go do szpitala psychiatrycznego. Była żona Tymona Tymańskiego nie mogła powstrzymać łez.
Maria Tymańska jest znaną polską DJ-ką, a także pisarką i influencerką. Duży rozgłos przyniósł jej związek z Tymonem Tymańskim. Para wzięła ślub w 2013 r. Jeszcze tego samego roku na świecie pojawił się ich syn Teo, a dwa lata później córka Luna.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Maria Tymańska o skandalicznej sytuacji w szkole jej syna
Małżeństwo wyglądało na szczęśliwe, do pamiętnego wywiadu Tymona Tymańskiego z 2019 r. w którym powiedział, że wraz z żoną prowadzą otwarty związek. Niedługo później Maria Tymańska złożyła papiery rozwodowe do sądu, co było równoznaczne z zakończeniem ich małżeństwa.
Mimo rozstania Maria Tymańska pozostała przy nazwisku męża, a jej codzienność możemy obserwować w mediach społecznościowych. Ostatnio DJ-ka zaniepokoiła internautów emocjonalnym nagraniem, na którym nie mogła powstrzymać łez.
Jej najstarszy syn Teo jest w spektrum autyzmu, ale uczęszcza do publicznej szkoły podstawowej, ponieważ w specjalistycznych placówkach ze względu na sprawność intelektualną 10-latka nie chcieli go przyjąć.
Jak się okazało, w szkole doszło do nieprzyjemnego incydentu.
"Dawno tu nic nie nagrywałam, ale postanowiłam, że to jest moment, który warto pokazać. By uświadomić społeczeństwo, z czym mierzą się rodzice dzieci z zaburzeniami"- zaczęła Maria Tymańska na InstaStories.
Maria Tymańska o reakcji nauczycielek. Chciały wezwać pogotowie, aby zabrało jej syna do szpitala psychiatrycznego
Dalej wyjaśniła, że jej syn miał "autystyczny meltdown" i przewrócił na lekcji biurko. Maria Tymańska otrzymała telefon ze szkoły, że ma 15 minut na odebranie syna z placówki.
"Jeśli nie odbiorę dziecka w ciągu 15 min, to zostanie wezwana do niego karetka i dziecko zostanie zabrane do 'psychiatryka'" - powiedziała.
Tak wygląda pomoc dla dzieci z problemami. Tak wygląda ich terapia. […] Jestem sfrustrowana. Mamy coraz więcej osób neurotypowych, a podejście w Polsce wcale się nie zmienia- dodała.
Maria Tymańska powiedziała, że zrobi wszystko, aby zmienić podejście do dzieci w spektrum autyzmu.
"Ale cały system skupiony jest na tym, aby zniszczyć dziecko i zniszczyć rodzica. Jeśli coś w tym kraju ma się k***a zmienić, to niech zmieni się to, bo dzieci tworzą naszą przyszłość. Mam dosyć" - zakończyła.
Maria Tymańska na następnym kafelku opublikowała stanowisko szkoły, do której uczęszcza jej syn.
"Kochani, byłam dziś na spotkaniach w szkole. Na ten moment dyrekcja stanęła na wysokości zadania i wiem, że pracuje nad rozwiązaniem sytuacji. Nie zmienia to jednak faktu, że zamierzam wciąż walczyć o zwiększenie świadomości arcytrudnej rzeczywistości rodziców dzieci z zaburzeniami w naszym kraju. Jeśli system się nie zmieni, najmłodsi, bezbronni zapłacą za to najwyższą cenę" - czytamy.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Julia Wieniawa zdradziła, w co inwestuje pieniądze. "To już ten moment..."
- "Ślub od pierwszego wejrzenia 9". Pierwsze pocałunki i grymasy niezadowolenia. Tak przebiegały wesela par
- Krychowiak pożegnał się z fanami, Saleta walczy o zdrowie córki. Tym żyły dziś media!
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA