Nazywano ją polską Britney Spears, potem zniknęła z mediów. Jak potoczyły się losy Mai Kraft?

Natalia Gryczyńska - jak potoczyły się losy polskiej Britney Spears?
Natalia Gryczyńska - jak potoczyły się losy polskiej Britney Spears?
Źródło: archiwum prywatne Natalii Gryczyńskiej
Natalia Gryczyńska zyskała popularność ponad 20 lat temu, kiedy została okrzyknięta polską Britney Spears. Nastolatki szybko pokochały jej piosenki, a także styl ubierania. Po pewnym czasie Maja Kraft zniknęła z mediów. Czym teraz się zajmuje? Robi karierę w Stanach Zjednoczonych.

Natalia Gryczyńska ponad 20 lat temu jako Maja Kraft zyskała ogólnopolską sławę, a jej styl śpiewania oraz teledyski przypominały bardzo twórczość Britney Spears. Po roku, kiedy była u szczytu kariery zrezygnowała ze śpiewania. Jej największe hity takie jak "Moje skrzydła" czy "Twoja magia" do tej pory można znaleźć na platformie YouTube.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Natalia Gryczyńska vel. Maja Kraft, czyli polska Britney Spears. Co u niej?

Jakiś czas temu Natalia Gryczyńska w rozmowie z Aleksandrą Czajkowską opowiedziała, jak zaczęła się jej przygoda z muzyką.

- Dość regularnie zaczęłam występować już w wieku 12 lat, wygrałam wtedy kilka lokalnych konkursów, w jednym z nich brał udział zespół Varius Manx i wygrałam wtedy rower (śmiech). Potem występowałam często w lokalnej poznańskiej telewizji i brałam udział we wszystkich ważnych obchodach. Wszystko zaczęło się kiedy w TVN był program "Start w TVN-ie, meta na scenie", jeszcze przed "X Factor" i "Mam talent!". Wygrałam wtedy jeden odcinek i odezwały się do mnie największe wytwórnie muzyczne, a miałam zaledwie 15 lat. Mój występ z tego odcinka został wycięty do czołówki tego programu, więc bardzo szybko stałam się rozpoznawalna (śmiech). Zdecydowałam się na współpracę z poznańskim producentem, ponieważ moja mama chciała, żebym została w Poznaniu i tu kontynuowała naukę, dlatego zdecydowałam się na podpisanie takiego kontraktu, a nie innego — wyznała.

Kiedy zyskała ogólnopolską popularność, miała zaledwie 16 lat, jak radziła sobie ze sławą?

- Bardzo lubiłam występować i występy na żywo to było coś, co mnie bardzo cieszyło. [...] To było takie ukoronowanie, sława może być bardzo fajna i dać duże możliwości, jeżeli jest dobrze wykorzystana. Ale do szkoły nie lubiłam chodzić, dzieci potrafią być okrutne. To było dziwne. Kiedy wchodziłam do szkoły, pojawiały się głosy: "Oo, Maja Kraft przyszła". To naturalne, że są osoby, które cię lubią i są osoby, które cię nie lubią, a kiedy masz 15 lat, to nie zawsze jest fajne. Do wielu rzeczy podchodzi się bardzo emocjonalnie, nie lubiłam chodzić wtedy do szkoły. Mama zastanawiała się, czy nie przenieść mnie do prywatnej placówki, ale ostatecznie zostałam w poprzedniej. Zawsze są plusy i minusy — mówiła.

Natalia Gryczyńska po roku zrezygnowała z muzycznej kariery. Chciała skupić się na nauce i pójść do studia. Wybór padł na filologię polską.

- Wybrałam ją, ponieważ było to powiązane z marketingiem i PR-em, a to mnie interesowało bardziej niż dziennikarstwo i później przez jakiś czas faktycznie pracowałam w marketingu, a potem przeszłam do sprzedaży — wyznała.

Natalia Gryczyńska o karierze w Stanach Zjednoczonych

W 2015 r. Natalia Gryczyńska wyjechała do Stanów Zjednoczonych i tam zaczęła karierę w branży nieruchomości. Zanim zdecydowała się na emigrację współpracowała z UEFA EURO 2012 i w PZPN, a także w kilku agencjach sportowych.

- Teraz na stałe współpracuje z celebrytami i zamożnymi osobami, tak więc mam bardzo ciekawą pracę i teraz sama będę inwestować w nieruchomości. Głównie zajmuje się doradzaniem deweloperom, mówię jak zbudować, gdzie i za ile, żeby jak najwięcej zarobić. Jest to bardzo stresujące, szczególnie dla kobiety tutaj w Miami — mówiła w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.

Natalia Gryczyńska powiedziała również, że jej znajomi doskonale znają jej muzyczną przeszłość.

- Tak, o matko (śmiech). Moi znajomi doskonale znają moje piosenki i mówią na mnie "polish Britney Spears", czasami mam ochotę rzucać w nich kamieniami (śmiech). Moi znajomi wiedzą, że śpiewam, bo robię to tutaj czasami, już niedługo będę występować tutaj w takim dużym klubie z muzyką soul&jazz - wyznała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne Natalii Gryczyńskiej

podziel się:

Pozostałe wiadomości