Olga Frycz jest mamą dwójki dzieci. Starsza z córeczek aktorki, Helenka, często spotyka się z nową partnerką jej taty i ma z nią świetny kontakt. Macocha bawi się z nią i jest bardzo zaangażowana w życie dziewczynki. Jak do sprawy podeszła sama Olga Frycz? W najnowszym wywiadzie opowiedziała o pierwszym spotkaniu z kobietą.
Olga Frycz to nie tylko znana aktorka, ale także mama na pełny etat. Gwiazda wychowuje dwie córki, a pierwszą z nich urodziła w 2018 roku. Mała Helenka była owocem jej związku z Grzegorzem Sobieszkiem. Partnerzy byli nawet zaręczeni, jednak rok po narodzinach dziewczynki zdecydowali się rozstać i ułożyli sobie życia u boku innych osób. Olga Frycz zwykle unika rozmów na tematy prywatne, ale teraz zdecydowała się opowiedzieć o swojej patchworkowej rodzinie w podcaście "Po macoszemu".
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Córka Olgi Frycz ma dobrą relację ze swoją macochą
Olga Frycz wciąż ma dobry kontakt ze swoim byłym partnerem i starają się wspólnie wychowywać Helenkę. Ojciec dziewczynki od pewnego czasu jest w stałym związku. Córka aktorki zdążyła już poznać nową ukochaną swojego taty, o czym Olga Frycz opowiedziała w niedawnym wywiadzie.
Helenka bardzo polubiła swoją macochę, która jest bardzo zaangażowana w życie dziewczynki. Olga Frycz również ma z kobietą dobrą relację. Kiedyś sama była w związku, w którym była jawnie odsuwana od dziecka partnera. Dzięki doświadczeniu, które wyniosła z tamtej relacji, postanowiła podejść do sprawy zupełnie inaczej.
"Ja daję jej absolutnie wolną rękę. Wiem, że mają jakieś swoje sprawy, 'dziewczyńskie' wieczory, wyjazdy (...). One mają rewelacyjny kontakt i ja się z tego powodu bardzo cieszę, bo ja zawsze powtarzam, że im więcej osób kocha moje dziecko, tym lepiej po prostu" - przyznała.
Olga Frycz o pierwszym spotkaniu z macochą swojej córki
Nowa partnerka ojca córki Olgi Frycz ma na imię Karina. Aktorka poznała ją, gdy była w ciąży z drugą córeczką, Zosią. W wywiadzie wróciła wspomnieniami do tamtego momentu.
"Byłam opuchnięta, blada. Kupiłam wtedy używaną hulajnogę dla Helenki, więc umówiłam się z nimi gdzieś na Mokotowie i przyjechali. Wysiada Karina, którą oczywiście znałam ze zdjęć, z Instagrama, Helenka mi o niej opowiadała" - wspominała.
Przyznała, że kobieta powaliła ją na kolana swoją urodą i figurą. Olga Frycz sprawiła jej komplement i od początku obrała taktykę bycia miłą dla kobiety, która jest zaangażowana w życie jej córki.
"I wyszła z samochodu taka piękna, taka szczuplutka. A ja z tym brzuchem. Ale wtedy jej powiedziałam, że jest jeszcze ładniejsza niż na Instagramie. Jakoś od samego początku wiedziałam, łatwiej było mi wychodzić z takiej pozycji, że wszystko będzie dobrze, a ona nie chce niczego złego zrobić mojemu dziecku" - dodała.
@podcastpomacoszemu Bardzo chciałyśmy zaprosić jakąś Mamę, której dziecko ma MACOCHĘ. Chciałyśmy poznać drugą stronę. Spodziewałyśmy się usłyszeć brutalną prawdę, tymczasem dostałyśmy ogromną dawkę pozytywnej energii i inspiracji. Jesteśmy wzruszone, że właśnie tak udaje nam się zamknąć pierwszy sezon tego wyjątkowego projektu ❤️ Bierzcie i inspirujcie się 😎 Link w bio! Kasia i Hania 💫 #olgafrycz #macocha #mama #patchwork #relacje #rodzina #silakobiet #siostrzeństwo #psychologia #rodzinapatchworkowa #miłość #parenting
♬ dźwięk oryginalny - pomacoszemu
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Zendaya i Tom Holland bawili się na koncercie Beyoncé w Warszawie. Zobacz nagrania
- Stan zdrowia Elżbiety Dmoch uległ zmianie. Jak się obecnie czuje artystka?
- Paulina Krupińska o rozpieszczaniu dzieci. Powiela schemat swojej mamy?
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: PAWEL WRZECION/MWMEDIA