Maciej Stuhr na gali Orłów odniósł się do wypadku ojca. Gorzka refleksja

Orły 2023. Maciej Stuhr żartuje z ojca
Orły 2023. Maciej Stuhr żartuje z ojca
Źródło: MWMEDIA
Maciej Stuhr poprowadził 25. edycję Polskich Nagród Filmowych Orły 2023. Aktor w swoim przemówieniu nawiązał do Jerzego Stuhra i wypadku, który senior spowodował pod wpływem alkoholu. Maciej Stuhr zażartował z ojca, komentując jego występek.

Maciej Stuhr od 2004 roku z kilkoma przerwami prowadzi ceremonię wręczenia Orłów. Widzowie czekają na jego dowcipne i często kontrowersyjne przemowy. Gospodarz wydarzenia nawiązuje do głośnych wydarzeń z życia artystów i kultury. Nie mógł więc zlekceważyć faktu, że w ostatnich kilku miesiącach media interesowały się jego ojcem Jerzym Stuhrem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Maciej Stuhr i Bartosz Bielenia wręczali nagrody im. Zbyszka Cybulskiego
Źródło: "Co Za Tydzień"

Orły 2023. Maciej Stuhr żartuje z ojca

Jerzy Stuhr 17 października 2022 potrącił motocyklistę. Aktor miał 0,7 promila alkoholu we krwi. Natychmiast zostało mu odebrane prawo jazdy. Kierowca motocykla odniósł obrażenia niezagrażające życiu. Jednak wizerunek szanowanego w środowisku aktora bardzo na tym ucierpiał. Maciej Stuhr skomentował zachowanie taty na gali Orłów.

Znam aktora, który znakomicie podłożył kiedyś głos pod osiołka. Państwo się domyślają, o kim mowa. Można powiedzieć: najsłynniejsze 07 w historii polskiego kina od czasów porucznika Borewicza. Któż z was nie chciałby zagłosować na niego w kategorii osioł roku
- powiedział ze sceny.

Maciej Stuhr dodał, że zawód konferansjera nie jest łatwy, bo ludzie zbyt łatwo obrażają się za niektóre wypowiedzi.

"Dziś 'Seksmisja' by nie przeszła, bo seksizm, 'Jak rozpętałem drugą wojnę światową' - bo rasizm, 'Sami swoi' - bo ksenofobia, "Młode wilki', bo... Jakimowicz" - ironizował.

Jerzy Stuhr nie przyszedł na rozprawę

1 marca odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie wypadku spowodowanego przez Jerzego Stuhra. Aktor nie pojawił się w sądzie. Reprezentował go adwokat. Pełnomocnik przekazał, że jego klient zamierza dobrowolnie poddać się karze i zapłacić grzywnę w wysokości 12 tysięcy złotych. Dodatkowo miałby zapłacić świadczenie na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym w wysokości pięciu tysięcy złotych. Prokurator odrzucił ten wiosek i zaproponował wyższą karę grzywny - 300 stawek dziennych w wysokości 150 złotych, co dałoby łączną kwotę 45 tysięcy złotych do zapłaty. Aktor zamiast 5 tysięcy na rzecz funduszu ma zapłacić 25 tysięcy złotych. Dodatkowo Jerzy Stuhr straci prawo jazdy na trzy lata.

Przypomnijmy, że po zdarzeniu Jerzy Stuhr wydał oświadczenie.

"Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia wczorajszego incydentu. Jednocześnie chciałem zapewnić, że wbrew doniesieniom medialnym, nie zbiegłem z miejsca zdarzenia, lecz zatrzymałem się na życzenie jego uczestnika i razem oczekiwaliśmy na przyjazd policji" - przekazał za pośrednictwem profilu Macieja Stuhra na Facebooku.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości