Paris Hilton ma drugie dziecko. Pokazała zdjęcie i zdradziła płeć maleństwa

Paris Hilton
Paris Hilton
Źródło: WireImage
Paris Hilton ponownie została mamą. Tym razem na świecie pojawiła się jej córka. Wszystko wskazuje na to, że celebrytka znów skorzystała z pomocy surogatki. Gwiazda zdradziła, jakie imię wybrała dla pociechy.

Paris Hilton to jedna z najpopularniejszych celebrytek na świecie. Gwiazda zaczynała swoją karierę na przełomie lat 90. i 2000. jako dziedziczka hotelowej fortuny. Razem z Kim Kardashian stworzyły nową erę gwiazd, które były "znane z tego, że są znane". Paris Hilton nie stroniła od skandali, jednak jakiś czas temu diametralnie zmieniła swoje życie. Porzuciła nałogi i huczne imprezy na rzecz życia rodzinnego. Znalazła prawdziwą miłość i została mamą.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Mateusz Banasiuk o ojcostwie i rozpoznawalności. Czy syn odczuwa sławę rodziców?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Paris Hilton została mamą córki

Paris Hilton nie ukrywała, że marzy o stworzeniu rodziny. Ponad rok temu celebrytka pochwaliła się, że spodziewa się swojego pierwszego dziecka. Szybko okazało się jednak, że gwiazda wcale nie jest w ciąży. Dziedziczka hotelowej fortuny wynajęła bowiem surogatkę, która przez dziewięć miesięcy nosiła jej pociechę pod sercem. Po szczęśliwym rozwiązaniu Paris Hilton obwieściła światu, że została mamą syna.

Chłopiec dostał na imię Phoenix i z miejsca stał się oczkiem w głowie swoich sławnych rodziców.

Teraz celebrytka znów zaskoczyła fanów i na Instagramie udostępniła zdjęcie różowego kompletu dziecięcych ciuszków z napisem "London", zdradzając tym samym imię córeczki.

"Dziękuję za córeczkę" - napisała pod fotografią.

Paris Hilton z partnerem i synem
Paris Hilton z partnerem i synem
Źródło: GC Images

Paris Hilton o trudnej przeszłości

Nie tak dawno na polskim rynku wydawniczym ukazała się książka "Paris. Autobiografia", w której Paris Hilton dogłębnie mierzy się ze wszystkim, co spotkało ją w przeszłości. Wiele stron poświęciła też na rozprawianie o relacji z rodzicami i ich decyzjach, które jako nastolatka uważała za krzywdzące.

"Zdesperowani rodzice podchwycili ideę przesyconego sztuką i nauką miejsca, gdzie 'twarda miłość' naprawi zepsute dziecko, które kochają, ale którego nie rozumieją. Placówka zatrudniała psychiatrę, który dostarczał leki na receptę oraz informował rodziców o postępach podopiecznych. Większość uczniów była taka jak ja: nieposłuszni imprezowicze z konserwatywnych rodzin i dzieci z ADHD, wyrzucone ze szkoły. Niektórzy eksperymentowali z trawką i halucynogenami, ale byliśmy bardziej zieloni, niż nam się zdawało. Wielu przejawiało skłonności homoseksualne, ku utrapieniu bogobojnych rodziców. Trafiało tam również sporo dzieci z rodzin zastępczych, które trzeba było upchnąć w pozornie odpowiednim miejscu. Inne wywodziły się z mrocznego świata przemocy, uzależnień i myśli samobójczych. Decyzja o wysłaniu mnie do takiej szkoły to trudny temat dla moich rodziców. Nie miałam wglądu w żadną dokumentację, więc nie znam nawet dokładnych dat, kiedy to miało miejsce. Mam pewne przypuszczenia, ale nie wiem dokładnie, jak wpadli na CEDU i kto ich przekonał, że to jedyne rozwiązanie" - tak pobyt w ośrodku dla trudnej młodzieży opisuje Paris Hilton.

Celebrytka zaznaczyła, że choć nigdy nie usłyszała od rodziców słów "przepraszam" za umieszczenie w zamkniętym ośrodku, doskonale wie, że sama również nie wykonała takiego gestu w ich kierunku.

"Mamo i tato, proszę o wybaczenie. Bardzo mi przykro. Brak wiedzy, gdzie przebywa wasze dziecko, też przyprawia o katusze. Przepraszam za swoją obojętność. Przepraszam, że przez moje decyzje znaleźliście się w sytuacji bez wyjścia. Kocham was, mamo i tato. I wybaczam wam, chociaż o to nie prosicie. Oby nasz gniew znalazł właściwe ujście, np. w postaci stanowych i federalnych przepisów, które dopieką pseudoedukatorom, uniemożliwią im niszczenie innych rodzin w przyszłości" - napisała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: WireImage

podziel się:

Pozostałe wiadomości