Doniesienia o rozstaniu Patrycji Markowskiej i Jacka Kopczyńskiego krążyły od jakiegoś czasu, ale z początku żadne z nich nie zdecydowało się skomentować tych plotek. Jednak gdy aktor pojawił się na jednej z branżowych imprez z tajemniczą kobietą u boku, wszystko stało się jasne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Patrycja Markowska i Jan Macierewicz pocałowali się na ściance
Niedawno natomiast sama Patrycja Markowska nie pozostawiała przestrzeni dla wyobraźni. O pocałunku Patrycji Markowskiej i Jana Macierewicza na premierze filmu "Skołowani" mówiło się w kontekście odnalezienia przez wokalistkę nowej miłości. Wszystko wskazywało na to, że wokalistka znów jest w związku.
Szybko okazało się jednak, że pozory mylą. Mężczyzna, którego fani uznali za nowego partnera Patrycji Markowskiej, w rzeczywistości jest jedynie przyjacielem.
"Jasiek, jak mnie słyszysz, urwę ci łeb za to. Jasiek to jest prowokator, mój kolega i przyjaciel od 19. czy 20. roku życia, łobuz. Nie mogło mnie zabraknąć na jego premierze, Jasiek był moim menedżerem, zaczynaliśmy razem, on się uczył bycia menedżerem, pracował też już przy filmach" - tłumaczyła Patrycja Markowska w rozmowie z Plejadą.
Mimo powszechnego zachwytu nad publicznym okazaniem uczuć, Patrycja Markowska rozwiała wszelkie wątpliwości. Całus był tylko niewinnym żartem.
"To był spontan, całusa mi sprzedał w usta na ściance i zrobiła się afera. Znamy się jak łyse konie i nic między nami nie ma więcej. Następnego dnia powiedział: to ty mnie pocałowałaś" - dodała.
Patrycja Markowska o rozstaniu z Jackiem Kopczyńskim
W jednym z wywiadów, już po rozstaniu z Jackiem Kopczyńskim, Patrycja Markowska przyznała, że było jej bardzo ważne, aby utrzymać swoje prywatne sprawy z dala od mediów. Mówiła, że szanuje byłego partnera za to samo. Oboje uczęszczali na terapię dla par, jednak pomimo starań, nie udało im się uratować związku. Artystka wyznała, że jako singielka czuje się na razie nie zbyt komfortowo i będzie potrzebowała czasu, zanim znowu odnajdzie swoją równowagę.
"Udzieliłam wywiadu o rozstaniu jednej z najlepszych polskich dziennikarek, ma klasę, nie wypytuje o szczegóły, mówię oczywiście o wywiadzie u Magdy Mołek. Później dużo kobiet do mnie napisało, że się utożsamiają, że życzą mi siły. Na tym zamykam ten temat i nie chcę do tego wracać — podkreśliła. Powiedziała także, jak teraz się czuje i czy będzie chciała dzielić się z opinią publiczną swoją nową miłością. Minął już ponad rok, jestem już w innym momencie życia. Przyszła wiosna, jestem szczęśliwa. Jak coś będzie się działo ważnego, to ja lubię się z ludźmi dzielić. Czasami masz ochotę powiedzieć o czymś" - powiedziała w rozmowie z Plejadą.
Artystka bardzo dba o to, by jej sprawy prywatne nie były pożywką dla tabloidów. Przyznała jednocześnie, że nie zawsze się jej to udaje, szczególnie, gdy po piętach depczą jej paparazzi.
"Były momenty trudne, kiedy paparazzi za mną jeździli, np. kiedy byłam w ciąży i poszłam na zakupy, od razu było 'Markowska dźwiga siaty w ciąży'. Szukano jakiejś sensacji. Pamiętam, jak pan z jednej z gazet wszedł, kiedy byłam 10 godzin po porodzie. To były dziwne momenty, ale w moim życiu nie ma ich jakoś dużo. Ja nie prowokuję, raczej staram się unikać sensacji, więc to dzieje się w kontrolowany sposób" - wyjaśniła.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- W "Zmierzchu" zagrała córkę Edwarda i Belli. Co dziś robi Mackenzie Foy?
- Céline Dion wydała nową piosenkę. Jaki jest jej stan zdrowia?
- Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez mają kryzys? W tle matka piłkarza
Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA