Paweł Małaszyński zaskoczył wyznaniem. "Stałem się więźniem własnego wizerunku"

Paweł Małaszyński
Paweł Małaszyński
Źródło: MWMEDIA
Paweł Małaszyński to jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Polsce. Gwiazdor postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na temat aktorstwa. W szczerym wywiadzie z Kamilą Glińską z Plejady aktor zdradził, że po latach pracy w branży filmowej jego poglądy na temat zawodu znacznie się zmieniły.

Paweł Małaszyński to polski aktor filmowy, teatralny, wokalista i autor tekstów grupy rockowej Cochise. Największą popularność przyniosła mu rola Piotra Korzeckiego w serialu "Magda M.". Zagrał też w "Skrzydlatych świniach", "Listach do M." czy "Jack Strong". Prywatnie mąż tancerki Joanny Chitruszko.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Paweł Małaszyński i Agnieszka Woźniak-Starak stworzyli muzyczny duet
Paweł Małaszyński i Agnieszka Woźniak-Starak stworzyli muzyczny duet
Źródło: Co Za Tydzień TVN

Paweł Małaszyński gorzko o aktorstwie

Paweł Małaszyński nie boi się mówić otwarcie o trudach swojego zawodu. W rozmowie z Plejadą podkreślił, jak wymagające i nieprzewidywalne może być życie aktora.

"To trudny i czasem niesprawiedliwy zawód. Za dużo w nim niewiadomych. Ja, patrząc dzisiaj z perspektywy czasu, nie wybrałbym tego zawodu ponownie" – stwierdził Paweł Małaszyński.

Aktor zwrócił także uwagę na niepewność, która towarzyszy tej profesji. Wskazał, że ciągłe oczekiwanie na kolejne role i uznanie bywa męczące i frustrujące. Mimo tych zastrzeżeń nie zamierza rezygnować z aktorstwa.

"Jestem aktorem i chcę się zmieniać, mieć różne, ciekawe propozycje. Dla dobrej roli jestem w stanie zrobić wszystko. O swój artystyczny wizerunek nigdy tak naprawdę nie dbałem. Im bardziej 'odjechane' role, tym lepiej" – wyznał.

Aktor zawsze dążył do artystycznego rozwoju, eksperymentowania z różnymi postaciami i wyzwaniami. Ze względu na wygląd często obsadzany był w rolach amantów i twardzieli z bronią. Choć przyniosło mu to popularność, to z czasem stało się także pułapką.

"W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że stałem się więźniem własnego wizerunku wykreowanego przez moje role i media" – przyznał aktor, który dodał, że był zmuszony do podjęcia trudnych decyzji zawodowych i odrzucania ofert, które nie spełniały jego artystycznych ambicji.

Paweł Małaszyński postanowił odrzucać role, które mogłyby umocnić jego dotychczasowy wizerunek.

"Przestałem przyjmować tego typu propozycje i postanowiłem czekać na coś innego, nieoczywistego, przełamującego ten obraz" – stwierdził.

Paweł Małaszyński o współczesnym świecie

Paweł Małaszyński mimo popularności, którą zyskał w branży, konsekwentnie odmawia udziału w programach rozrywkowych. W wywiadzie wyjaśnił powody swojego stanowiska. Przyznał, że otrzymał propozycje uczestnictwa w wielu programach telewizyjnych, jednak nigdy nie czuł, że to odpowiednia dla niego droga.

"Z tego, co pamiętam, to miałem propozycje chyba do większości programów, które zaistniały na małym ekranie. Ale to nie jest moja przygoda. To chyba nie ja, nie ta wrażliwość" – mówił.

Aktor otwarcie przyznaje, że czasem zazdrości swoim kolegom, którzy z łatwością angażują się w tego typu projekty. Dodał, że jego przyjaciel, Maciej Zakościelny, często żartuje z jego poważnego podejścia do życia. Mówi mu: "ty jesteś taki pan na serio". Paweł Małaszyński jednak twierdzi, że to nie do końca prawda, choć istnieje w nim pewna granica, której nie potrafi przekroczyć.

"Nie przeskoczę pewnych rzeczy. Nie chciałbym zrobić czegokolwiek wbrew sobie. To byłoby niebezpieczne w moim przypadku, a może po prostu za bardzo rozkładam wszystko na czynniki pierwsze, za dużo analizuję" – tłumaczył.

Paweł Małaszyński zwrócił też uwagę na dynamiczne zmiany, jakie zachodzą we współczesnym świecie, które budzą w nim zarówno fascynację, jak i obawy.

"Świat staje na głowie. Przyjaciele stają się obcy. Lajki i followersi to dziś wyznaczniki słów 'być albo nie być'. Sztuczna inteligencja wchodzi z buta w nasze życie i nie pyta się o zdanie. Dokąd to nas zaprowadzi?" – pytał retorycznie aktor.

Pomimo obaw Paweł Małaszyński nie neguje korzyści, jakie niesie ze sobą postęp technologiczny i zmieniająca się rzeczywistość.

"Tyle nowych możliwości, które mogą okazać się naszym przekleństwem, a z drugiej strony, ile dobrego mogą zdziałać. To mnie przeraża i pociąga zarazem, bo sam korzystam z tych wszystkich narzędzi" – przyznał.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości