Najstarszy syn Liroya ma... 40 lat. Raper został ojcem w wieku 12 lat? Wyjawił całą prawdę

Liroy
Liroy
Źródło: MWMEDIA
Piotr "Liroy" Marzec i jego była żona doczekali się trójki biologicznych dzieci. Raper jednak ma jeszcze jednego syna, który niedawno skończył 40 lat. W niedawnym wywiadzie muzyk ze wzruszeniem opowiedział o tym, co go spotkało.

Piotr Marzec, znany szerszej publiczności jako "Liroy", to polski raper, który od kilku lat angażuje się także w polskie życie polityczne. W latach 2015-2019 był nawet posłem na Sejm z ramienia partii Kukiz15. Prywatnie Piotr "Liroy" Marzec jest bardzo zaangażowanym ojcem.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

czt_505_fabijanski
Sebastian Fabijański o relacji z synem i własnym dzieciństwie. Wspomina zmarłego ojca
Źródło: "Co Za Tydzień"

Piotr "Liroy" Marzec po raz pierwszy poczuł się ojcem, gdy miał zaledwie 12 lat

Piotr "Liroy" Marzec jest po rozwodzie. Z byłą żoną Joanną Krochmalską doczekał się trójki biologicznych dzieci, jednak Liroy czuje się ojcem czwórki pociech, o czym opowiedział w niedawnym wywiadzie.

Raper był gościem w programie "Hejt Park" i w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim wyznał, że pierwszy raz został "ojcem", gdy miał zaledwie 12 lat. Dziś jego najstarszy, jednak co ważne — niebiologiczny syn jest już dorosłym człowiekiem i jest bardzo wdzięczny Liroyowi za to, że go wychował.

Mam syna, który niedawno skończył 40 lat i jest szczęśliwym człowiekiem. Parę razy się rozpłakałem, jak mi dziękował za to, że go wychowałem. Nie jest moim biologicznym synem, ale to mój syn […]. Zacząłem go wychowywać gdzieś od ósmego roku życia i wtedy zacząłem być dla niego ojcem i jestem do dzisiaj
- powiedział Piotr "Liroy" Marzec.

Piotr "Liroy" Marzecwalczy z byłą żoną o opiekę nad trójką ich dzieci

Piotr "Liroy" Marzec jakiś czas temu wziął udział w programie "Przez Atlantyk" i często przed kamerami poruszał temat ojcostwa. Nigdy nie ukrywał, że wychowywanie i bliska relacja z dziećmi jest dla niego bardzo ważna.

Mam fajne dzieciaki. Dużą część mojego czasu zajmuje rodzina. Moje dzieciaki nigdy nie miały sytuacji, że nie było mnie w domu ponad miesiąc. Najważniejsze jest to, żeby dawać miłość za każdym razem, żeby dzieciaki czuły, że są kochane. Wydaje mi się, że są szczęśliwe
- mówił w programie.

Liroy i jego była żona rozstali się w 2020 roku. Od tamtej pory ich stosunki są delikatnie mówiąc napięte. Byli małżonkowie nie zgadzają się ze sobą między innymi w kwestiach wychowania dzieci. Raper od pewnego czasu walczy przed sądem o to, by otrzymać pełną opiekę nad pociechami.

"Matka moich dzieci pi**rzy głupoty. Opowiada niestworzone rzeczy w mediach. [...] W przestrzeni medialnej można powiedzieć, co się chce. Sądu w ogólnie nie interesuje to, co ona wygaduje. Nie chcę, żeby moje dzieciaki coś takiego czytały. [...] Fakt jest taki, że sam zostawiłem sobie komornika do alimentów. [...] Co miesiąc się z nim kontaktuje, sprawdzam, czy wszystko jest dobrze. Tak niszczy się życie facetom. [...] Jestem wku**iony. Jestem w stanie oddać wszystko, żeby oddali mi dzieci. Ale nie dostanę ich, bo to jest tak po***przony system. [...] Jestem bezsilny. Sędzia okazał się być... Już nie chcę użyć słów, za które mnie potem będzie wołał do własnego sądu. [...] Według mediów ja jestem ten zły. Ja nigdy nie podniosłem głosu na moje dzieci. Ja moje dzieci kocham, oddam za nie życie. [...] Jak ktoś przeczyta w gazecie, że taki jestem, to taki jestem. Ja w ogóle nie zamierzam komuś udowadniać, że to nieprawda. W dupie to mam, ku*wa. Co mnie to interesuje? Całe życie będę udowadniał, że kimś nie jestem" - mówił podczas rozmowy z Krzysztofem Stanowskim.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości