Sprawa Johnny'ego Deppa przeciwko Amber Heard. Nowe kompromitujące akta sądowe

Sprawa Johnny'ego Deppa przeciwko Amber Heard
Sprawa Johnny'ego Deppa przeciwko Amber Heard
Źródło: Getty Images
Proces sądowy Johnny'ego Deppa przeciw Amber Heard dobiegł końca. 59-letni aktor zwyciężył z ex-małżonką w sprawie o zniesławienie. Nie wpłynęło to jednak na to, że o konflikcie byłych kochanków przestało być głośno. Niedawno odtajniono ponad 6 tys. akt procesowych, które ujawniły ich nieczystą grę. W internecie rozpętało to burzę.

Johnny Depp wraz z Amber Heard byli małżeństwem niewiele ponad rok. Ich związek zakończył się jednak skandalem, który na lata przykleił Johnny'emu łatkę damskiego boksera. W procesie pomiędzy parą celebrytów ujawniono wiele prywatnych sytuacji, wstrząsających opinią publiczną. Od tamtego czasu niewiele wskazywało na to, że coś jeszcze może zaskoczyć w tej sprawie. Ostatnio, światło dzienne ujrzały dokumenty rzucające cień na czyste intencje gwiazd.

Johnny Depp próbował ujawnić wstydliwe fakty z życia Amber

Jak ujawniono, prawnicy reprezentujący Amber Heard uskarżali się na fakt, że skład procesowy Johnny 'ego Deppa próbował ujawnić wiele prywatnych sytuacji z życia aktorki, które jak twierdzili "nie miały związku ze sprawą".

Johnny Depp pragnął opublikować nagie zdjęcia byłej żony, próbował ujawnić fragment programu z reality-show siostry Amber - Whitney, a także sugerował, że aktorka była niegdyś tancerką w egzotycznych klubach oraz "panią do towarzystwa". Filmowy "Jack Sparrow" walczył o to, aby upubliczniono zeznania w sprawie śmiertelnego wypadku przyjaciela Amber Heard, który zginął w kolizji samochodowej. Johnny Depp podejrzewał gwiazdę o przyłożenie się do śmierci mężczyzny.

Zespół Blue Café z nowym singlem "Nibylandia"
Źródło: "Co Za Tydzień"

Amber Heard oskarżała Johnny'ego Deppa o przemoc

Z danych zgromadzonych w dokumentacji sądowej, Amber Heard nie pozostawała dłużna byłemu mężowi. Gwiazda "Aquamana" walczyła o publikacje SMS-ów obciążających Johnny'ego w związku z oskarżeniami o przemoc. W jednym z nich asystent aktora, wyrażał smutek z powodu sytuacji, podczas której Johnny miał kopnąć Amber.

"Jest mi przykro, że on nie zdaje sobie sprawy z brutalności swoich wczorajszych działań. Niestety ja pamiętam je bardzo dobrze, ze wszystkimi szczegółami. On był wstrząśnięty. Gdy mu powiedziałem, że cię kopnął, zaczął płakać" - miał napisać Stephen Deuters.

Z dokumentów wynika również, że materiały zgromadzone przez Johnny'ego Deppa były przekłamane. Aktor miał przerobić zdjęcia, na których na jego twarzy widniały siniaki, a także pliki wideo z rozmów z Amber Heard. Celebrytka żaliła się również na powiązania byłego prawnika aktora - Adama Waldmana z Rosją. Według niej, były mąż korzystał z rosyjskich botów, a także opłacał kampanię hejtu skierowaną w jej osobę.

Historia procesu pomiędzy Amber Heard i Johnnym Deppem

Małżeństwo Amber Heard i Johnny'ego Deppa trwało jedynie 15 miesięcy. W 2016 roku gwiazda wniosła o rozwód, a także ubiegała się zakaz zbliżania do siebie jej byłego męża. Jej żądania opierały się na zeznaniach oraz fotografiach dokumentujących siniaki na twarzy aktorki. Jakiś czas później światło dzienne ujrzał artykuł, w którym Amber Heard zasugerowała, że Johnny jest sprawcą przemocy, jakiej doznała. Zła prasa wokół Johnny'ego Deppa spowodowała, że gwiazdor stracił intratne kontrakty filmowe. W związku z tym postanowił pozwać gazetę, w której ukazał się artykuł o zniesławienie. Proces ten miał miejsce w Wielkiej Brytanii. W sprawie zeznawali m.in. Amber Heard, jej bliscy, oraz sam aktor. Według tamtejszego sądu, oskarżenia artysty były jednak bezpodstawne.

Po pewnym czasie Johnny Depp postanowił rozpocząć batalię sądową z byłą małżonką. Tym razem pozew złożył w stanie Wirginia, w USA. Na sali rozpraw wraz z reprezentującymi go prawnikami próbował udowodnić, że Amber Heard w artykule "The Washington Post" celowo naruszyła jego dobre imię i zniszczyła mu karierę. Aktor zażądał od niej zadośćuczynienia w wysokości 50 milionów dolarów. Amber Heard złożyła kontr pozew i domagała się 100 milionów dolarów odszkodowania, twierdząc, że prawnik jej byłego męża - Adam Waldman zniesławił ją w wywiadzie dla "Daily Mail" oskarżając o zniszczenie domu aktora. Zeznania aktorki dotyczące sytuacji w jej małżeństwie oceniono za fałszywe. Po wielu tygodniach rozpraw, ława przysięgłych zadecydowała, że ​​Johnny Depp miał słuszność w twierdzeniu, że Amber Heard zniesławiła go w trzech fragmentach felietonu opublikowanego na łamach "The Washington Post". 

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Zobacz też:

Autor: Julia Sadowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości