Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
- Były członek One Direction, Liam Payne, zmarł po upadku z balkonu na trzecim piętrze hotelu Casa Sur w Buenos Aires.
- Argentyńska policja przeszukała hotel i przejęła materiały dowodowe takie jak twarde dyski i nagrania z kamer monitoringu hotelu
- W pokoju artysty znaleziono narkotyki, co sugeruje, że Liam Payne mógł być pod wpływem substancji podczas wypadku
Liam Payne udał się do Argentyny na początku października, aby uczestniczyć w koncercie Nialla Horana w Buenos Aires. Wokalista dzielił się na Snapchacie nagraniami, na których widać, jak bawił się w towarzystwie swojej dziewczyny amerykańskiej influencerki Kate Cassidy. Po koncercie opuściła ona Argentynę, jednak Liam Payne postanowił zostać, co skończyło się tragicznie.
Policja przeszukała hotel, w którym zmarł Liam Payne
Argentyńska policja przeprowadziła nalot na hotel Casa Sur w Buenos Aires, gdzie zmarł Liam Payne. Jak poinformował anonimowy przedstawiciel rządu, na zlecenie prokuratury specjalna jednostka policyjna przejęła materiały dowodowe, w tym twarde dyski i nagrania z kamer monitoringu hotelu.
W pokoju artysty zabezpieczono również opakowanie po mydle, w którym znajdowały się narkotyki.
Tragiczna śmierć Liama Payne’a
Autopsja wykazała, że Liam Payne doznał licznych obrażeń wewnętrznych i zewnętrznych wskutek upadku z balkonu, co doprowadziło do intensywnego krwawienia. Zwłoki artysty znaleziono na wewnętrznym dziedzińcu hotelu. Wstępne wyniki badań toksykologicznych, które ujawniły obecność kokainy w jego organizmie, opublikowały lokalne media i potwierdziło je źródło bliskie sprawie. Ostateczne wyniki toksykologiczne mają być dostępne dopiero za kilka tygodni.
Pierwsze ustalenia śledczych sugerują, że Liam Payne mógł być w pokoju sam. Miał przeżyć załamanie psychiczne i być pod wpływem substancji, które wciąż są badane. Policja znalazła zniszczone przedmioty i zdemolowane meble, co zdaje się wskazywać na gwałtowny przebieg wydarzeń tuż przed jego śmiercią.
Fani żegnają Liama Payne'a przed hotelem, w którym zmarł
Hotel Casa Sur stał się dla fanów miejscem hołdu dla Liama Payne'a. Przed wejściem do budynku ustawiono prowizoryczny ołtarz z kwiatami, świecami i zdjęciami artysty.
Obecnie w Buenos Aires przebywa ojciec Liama, Geoff Payne, który zajmuje się formalnościami związanymi z przewiezieniem ciała swojego syna do Wielkiej Brytanii. Proces ten ma zostać zakończony około 28 października.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Nie żyje Jadwiga Barańska. Aktorka miała 89 lat
- Joanna Racewicz oburzona raportem o podkomisji smoleńskiej. Zdradziła ostatnie słowa męża
- Magda Gessler opowiedziała o najtrudniejszym momencie w "Kuchennych rewolucjach". "Głową muru nie przebiję" [TYLKO U NAS]
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło: The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images