Reni Jusis w duecie z Mateuszem Banasiukiem. Francuski singiel doczekał się teledysku

Reni Jusis, Mateusz Banasiuk
Reni Jusis w duecie z Mateuszem Banasiukiem
Źródło: MWMEDIA
Reni Jusis po dwóch latach kończy projekt "Je suis Reni", w ramach którego wokalistka stworzyła własne interpretacje ulubionych francuskich hitów. Zwieńczeniem tej niezwykłej przygody został utwór "Et si tu n'existais pas", który zaśpiewała w duecie z aktorem Mateuszem Banasiukiem. Niedawno premierą miał teledysk z udziałem gwiazd.

Reni Jusis jest polską wokalistką, autorką tekstów i producentką. W 1998 w sprzedaży pojawił się jej pierwszy album solowy. "Zakręcona" spotkała się z ciepłym przyjęciem zarówno melomanów, jak i krytyków. Krążek przyniósł artystce trzy nagrody polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyki w kategoriach: "Debiut roku", "Album roku rap/hip-hop" i "Przebój roku" - za utwór "Zakręcona". Charakterystyczny wokal Reni Jusis przypadł odbiorcom do gustu, dzięki czemu wokalistka, choć z przerwami, utrzymuje się na polskim rynku muzycznym, ciesząc się zaufanym gronem fanów.

Dalsza część artykułu pod wideo.

Mateusz Banasiuk przygotowywał się do "Mask Singer" pod okiem komandosa
Mateusz Banasiuk wyjawił, jak wyglądały przygotowania do programu "Mask Singer". Rygor podczas nagrań i rady komendosa były codziennością

Reni Jusis i Mateusz Banasiuk śpiewają francuski hit

Do pracy nad ostatnim utworem Reni Jusis zaprosiła Mateusza Banasiuka, który w programach muzycznych udowodnił, że nie tylko film w duszy mu gra.

"Ogromnie się cieszę, że udało mi się namówić do współpracy Mateusza Banasiuka, którego od lat obserwuję i podziwiam m.in. za rolę w 'Płynących wieżowcach' czy w 'Furiozie'. Zwróciły też moją uwagę jego wybitne zdolności taneczne i rytmiczne. Byłam bardzo ciekawa jak radzi sobie wokalnie. Kiedy spotkaliśmy się w studiu, utwierdziłam się w przekonaniu, że jest niezwykle wszechstronnym i wrażliwym artystą i nie boi się nowych wyzwań" - przywołuje słowa wokalistki serwis Interia Muzyka.

Niezwykła aranżacja kultowego wręcz francuskiego utworu "Et si tu n'existais pas" doczekała się teledysku. Głównymi bohaterami zostali wykonawcy, czyli Reni Jusis i Mateusz Banasiuk. Poprzez bogatą taneczną choreografię twórczyni scenariusza chciała przeprowadzić widza przez wszystkie znane człowiekowi uczucia, m.in. tęsknotę, radość czy obsesyjne pragnienie miłości.

"Jestem ogromnie wdzięczna Oldze Czyżykiewicz, koordynatorce teledysku, z którą miałam okazję współpracować już po raz trzeci. Za zaproszenie i namówienie mnie na eksperymentowanie z ciałem, ruchem i emocjami pod okiem sześciu młodych reżyserów, gdyż pod kątem aktorskim i tanecznym, był to najtrudniejszy wideoklip w mojej całej karierze. Mam nadzieję, że wraz z Mateuszem udało nam się zawrzeć w tym wideo wiele autentycznych i poruszających emocji, które obrazują obsesyjną miłość. Bo o tym właśnie jest dla mnie ta legendarna piosenka" - przyznała Reni Jusis.

Poniżej możecie zobaczyć efekty współpracy gwiazd:

"Mask Singer". Mateusz Banasiuk został tortem

"Mask Singer" to nietypowe, muzyczne show, które w tym roku zadebiutowało na antenie stacji TVN. Celebryci, dziennikarze i politycy mogli przywdziać najbardziej wymyślne kostiumy, stanąć na scenie i udowodnić, że każdy śpiewać może! W tym sezonie widzowie oglądali zmagania postaci, które ukrywały się pod przebraniami m.in. róży, ważki czy prysznica. Mateusz Banasiuk również stanął do walki o zwycięstwo. Niestety decyzją jury oraz widzów odpadł w pierwszym odcinku "Mask Singer". Jak wspominał udział w tym zaskakującym przedsięwzięciu? Okazuje się, że przygotowania nie należały do najłatwiejszych.

- Musieliśmy trzymać ogromną dyscyplinę, mieliśmy umówiony punkt zbiórki, nie odjeżdżaliśmy spod domu. Nasz coach, komandos mówił nam jak mamy chodzić, jak mamy się poruszać, na co mamy zwrócić uwagę, kiedy będziemy odbierani z transportu czy kiedy będziemy wracać do domu. Mówił co mamy robić, żeby się nie zdradzić. Musieliśmy uważać, żeby nic nie wrzucić na social media, żeby nie dawać podpowiedzi, sugestii, by wszystko było zachowane w tajemnicy. W studio był niesamowity rygor, jeśli chodzi o te tajemnice, więc tutaj nie ma szans, żeby cokolwiek wyciekło - powiedział nam Mateusz Banasiuk.

Jak widać, utrzymanie udziału w produkcji w tajemnicy było nie lada wyczynem!

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości