Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek wzięli ślub. "W Polsce możemy zalegalizować jedynie na scenie"

Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek
Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek
Źródło: MWMEDIA
Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek wzięli ślub. Jedna z najbardziej elektryzujących słynnych par jest w związku już niemal 23 lata. Skąd potrzeba jego sformalizowania? Okazuje się, że szczęśliwe chwile celebrowania miłości, mają też nieco smutniejszą stronę. O tym, dlaczego panowie wzięli ślub, opowiedział Krzysztof Śmiszek.

Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek pobrali się na scenie, podczas spektaklu. Ten wymowny symbol miał nie tylko uczcić ponad 20-letni związek, ale zwrócić uwagę na problemy polskiej społeczności LGBTQ+". "Władza robi z miłości cel ideologiczny" - komentował Krzysztof Śmiszek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

czt_24
Druga odsłona festiwalu Great September w Łodzi. Jak wyglądała?
Ponad 100 wykonawców z całej Polski na kilkunastu scenach, liczne spotkania, warsztaty, wystawy i projekcje. Tak wyglądała druga już odsłona festiwalu Great September w Łodzi.

Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek - ślub

Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek uroczyście przypieczętowali przysięgę małżeńską podczas 5. Kieleckiego Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego, który miał miejsce w Kieleckim Centrum Kultury. Ślub miał miejsce w trakcie wystawiania spektaklu "Spartakus. Miłość w czasach zarazy". W tych samych okolicznościach "tak" powiedziały sobie inne pary LGBTQ+, w tym między innymi pisarka Agnieszka Graff i jej partnerka Magdalena Staroszczyk.

Współprzewodniczący Nowej Lewicy oraz były burmistrz Słupska opublikował na swoim intagramowym profilu zdjęcia z pięknej ceremonii ślubnej. Możemy podziwiać młodą parę najpierw na scenie, z charakterystycznymi turbanami z kwiatów na głowach i w pięknie haftowanych pelerynach, później, już na widowni - na elegancko, w garniturach. Obaj panowie wyglądają na naprawdę szczęśliwych.

"Udzieliłem setek ślubów jako prezydent Słupska, ale pierwszy raz stanąłem po drugiej stronie. Po 23 latach w związku. To piękne uczucie, którym trzeba się dzielić. Dlatego powinniśmy zrobić wszystko, żeby dwie dorosłe osoby mogły doświadczyć ślubu, gdy chcą. Bo miłość to miłość!" - napisał Robert Biedroń.

Krzysztof Śmiszek tłumaczy, skąd potrzeba wzięcia ślubu

Po wydarzeniu Krzysztof Śmiszek opowiadał o swoich uczuciach towarzyszących mu w tym dniu. W trakcie rozmowy z Onetem wyznał, że odczuwa ogrom szczęścia i ekscytację, ale jednocześnie smutek, że nadal w przestrzeni publicznej istnieje konieczność normalizacji równości LGBTQ+.

"Naszym ślubem zwracamy się do rządzących, bo Polakom nie trzeba tłumaczyć oczywistości, większość opowiada się za prawem do formalizacji związków jednopłciowych. Na razie szczęście w Polsce możemy zalegalizować jedynie na scenie, a nie w kraju, który tworzymy" - mówił w wywiadzie z Onetem.

Dalej kontynuował, że uważa za niedopuszczalne, by z spraw tak prywatnych jak miłość, robić polityczną nagonkę.

"Gniew na to, że w 2023 r., w środku Europy, dwoje kochających się ludzi nie jest widzianych przez swoje państwo. Państwo, które kochają i tworzą. Gniew na to, że władza robi z miłości cel ideologiczny. I na to, że zamiast szacunku, godności setki tysięcy ludzi w Polsce dostają pogardę" - skomentował, po czym zachęcił, aby poszli na wybory 15 października.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości