Sandra Kubicka opublikowała poruszającą kompilację zdjęć i filmików, na których widzimy, jak między innymi płacze. Gwiazda tym samym opowiedziała o atakach paniki, z którymi zmaga się od dłuższego czasu. "Nie zawsze jest u mnie kolorowo" - napisała.
Sandra Kubicka to jedna z najpopularniejszych polskich celebrytek. Gwiazda zaczęła karierę modelki jeszcze, gdy była nastolatką i wówczas święciła ogromne triumfy w USA. Branża okazała się jednak dla niej zbyt brutalna i w pewnym momencie Sandra Kubicka zaczęła tracić kontrakty tylko dlatego, że miała problemy ze zdrowiem. Celebrytka nigdy nie ukrywała, że bardzo mocno wpłynęło to na jej psychikę.
Sandra Kubicka opowiedziała o swoich atakach paniki
Sandra Kubicka zawsze była otwarta na dyskusje o zdrowiu, również tym psychicznym. Tym razem gwiazda za pomocą Instagrama pokazała, z czym zmagała się od kilku lat. Modelka opublikowała kompilację zdjęć i filmików, na których było widać, jak płacze. Okazuje się, że Sandra Kubicka miewa ataki paniki, o których wiedzieli tylko jej najbliżsi.
'Ostatnio siedziałam w gronie znajomych, opowiadałam im o moich atakach paniki i usłyszałam: 'Sandra to jest takie super, że mówisz o tym na głos, tak dużo ludzi się boi i również cierpi'. Dlatego dzisiejszy post o tym, że nie zawsze u mnie jest kolorowo. Jakiś czas temu znalazłam konto kobiety, która pokazuje siebie, gdy płacze i opisuje te sytuacje. Pierwsze co pomyślałam: 'Jeju skąd ona ma siłę, żeby jeszcze się nagrywać w trakcie'. Właśnie w tym znalazłam piękno - ona nadal ma siłę. Zaczęłam robić to samo" - zaczęła swój wpis.
Modelka przyznała, że ataki paniki pojawiły się u niej już w wieku nastoletnim.
"Codziennie dostaje dziesiątki wiadomości od was o tym, jaka jestem pozytywna w waszych oczach i jaką sympatią mnie darzycie - dziękuję. Ale u mnie nie zawsze jest kolorowo. Z atakami paniki walczę od nastolatki, znam już swoje ciało doskonale na tyle, że wiem, kiedy nadchodzą, jak sobie z nimi radzić, nauczyłam również bliskich, co wtedy ze mną robić, ale czasami sytuacje w życiu prywatnym i zawodowym nadają innego tempa i powodują, że są one gorsze. Znajduję się na ziemi, bezsilna… Ja też płaczę, ja też cierpię i też walczę" - kontynuowała.
Na koniec Sandra Kubicka zaznaczyła, że w niektórych sytuacjach lepiej jest czasami odpuścić. Zwróciła się także do swoich fanów.
"Bycie szczęśliwym i spokojnym to praca nad sobą. Dziś z perspektywy czasu i doświadczeń unikam ludzi i sytuacji, które zagłuszają mój spokój. Puszczam wolno relacje, które mi nie służą. Często walczę z tymi, którzy próbują mnie skrzywdzić, bo taki mam charakter, by się nie poddawać, ale jednak wiem, że lepiej jest po prostu odpuścić. Walka z wiatrakami. Nie jestem nadczłowiekiem, jestem taka jak wy. Do ciebie, która to czytasz i wiesz, o czym mówię - jestem z ciebie i nas dumna, że codziennie odnajdujesz w sobie siłę, aby kochać życie" - zakończyła.
Sandra Kubicka jest już zmęczona towarzyszącą jej sławą
Nie tak dawno temu Sandra Kubicka udzieliła nam wywiadu, w którym przyznała, że jest już zmęczona ciemną stroną swojej popularności. Modelka wiele razy musiała się mierzyć z prześladującymi ją i jej partnerów paparazzi. Nie ukrywała także, że bardzo denerwuje ją sposób, w jaki niektórzy zaczepiają jej ukochanego na ulicy. Sandra Kubicka podkreśliła, że nie chce już bardziej upubliczniać swojego życia i powoli wycofuje się z okładek gazet.
- Sława potrafi być męcząca i paparazzi w Polsce na pewno też. Zarówno ja, jak i Alek, mamy to samo zdanie w tej kwestii. Jesteśmy troszeczkę zmęczeni i wycofujemy się z tych pierwszych okładek plotkarskich gazet. Bardziej zależy mi na tych, w których piszą o osiągnięciach - podkreśliła.
Dodała, że kiedyś miała całkiem inne zdanie w tej kwestii.
- Zależy, czego się chce w życiu. Ja już doszłam do tego. Kiedyś mnie to bardzo ekscytowało: wychodzenie na ścianki, ubieranie się i szykowanie po kilka godzin, prześladowanie przez paparazzi... Czułam się taka "cool", że jestem na portalach plotkarskich - wspominała Sandra Kubicka.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Paulina Koziejowska o świętach z Maciejem Orłosiem. "Nasze pierwsze wspólne"
- Agata Kulesza o relacji z córką. "Jestem jej mamą, a nie jej przyjaciółką"
- Marta Malikowska o pierwszych świętach bez "Budynia". Chodzi na terapię
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA