Sebastian Fabijański musi przejść operację po walce, która trwała 11 sekund. "Trzeba to jak najszybciej ogarnąć"

Sebastian Fabijański
Sebastian Fabijański
Źródło: MWMEDIA
Sebastian Fabijański podczas ostatniej gali Fame MMA wyszedł do walki 2:2 z Tomaszem Olejnikiem, przeciwko Wojciechowi Goli i Sebastianowi Wardędze. Aktor zszedł z oktagonu po zaledwie 11 sekundach, a teraz poinformował, że będzie musiał przejść operację.

Kilka dni temu odbyła się kolejna gala Fame MMA, podczas której w oktagonie przeciwko sobie zawalczyli Tomasz Olejnik z Sebastianem Fabijańskim vs. Wojciech Gola i Sebastian Wardęga. Wszyscy czekali, czy Sebastian Fabijański wytrwa nieco dłużej niż w dwóch ostatnich walkach, jednak się nie zaskoczyli.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Premiera filmu "Apokawixa". Sebastian Fabijański i Cezary Pazura o swoich rolach
Źródło: "Co Za Tydzień"

Sebastian Fabijański krytykowany za 11-sekundową walkę na Fame MMA

Sebastian Fabijański zakończył walkę po zaledwie 11 sekundach, a Sebastian Wardęga został zdyskwalifikowany, ponieważ zadał aktorowi niedozwolony w boksie cios, kiedy ten już leżał na macie. Zebrani na miejscu widzowie nie uwierzyli w kontuzję aktora, czemu dali wyraz głośno go wygwizdując.

Na temat walki Sebastiana Fabijańskiego wypowiedziało się wiele znanych osób, w tym Wojciech Gola i Blanka Lipińska, którzy uznali zachowanie aktora za żałosne. Autorka powieści "365 dni" w rozmowie z Jastrząb Postem powiedziała:

"Występ to za dużo powiedziane. Większy występ dali sędziowie w tym oktagonie, myślę, że sam oktagon dał większy występ, myślę, że ta mata, po której oni tam się rzucają, a nawet ta siatka. Nie mam pojęcia jak mam podsumować występ, który nie istnieje. [...] Za nic gość dostał pieniądze" - powiedziała.

Sebastian Fabijański będzie musiał przejść operację?

Sebastian Fabijański wyjaśnił, że kontuzja, której nabawił się podczas 11-sekundowej walki, była bardzo poważna, na tyle, że aktor wymaga teraz operacji. W rozmowie z Plotkiem powiedział:

"Teraz niestety kuleję. Dobrze, że po walce nic poważniejszego się nie stało. Choć na pewno kolano muszę operować. Pytanie tylko, kiedy? Trzeba to jak najszybciej ogarnąć i znaleźć na to przestrzeń. Myślę, że nie unieruchomi mnie to na dłuższy czas" - dodał.

Zaznaczył, że ma nadzieję, że szybko wróci do sprawności.

"Na szczęście w tym nieszczęściu jest tak, że po wycięciu fragmentu łękotki, dosyć szybko się wraca do sprawności. Przy szyciu łękotki czy np. rekonstrukcji wiązadeł krzyżowych, jest bardzo długa rehabilitacja. Tutaj wystarczy, że wytniesz fragment, miną dwa tygodnie i w miarę normalnie możesz się poruszać" - powiedział Sebastian Fabijański.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości