Sharon Stone pochowała brata. To kolejna tragedia w rodzinie aktorki

Kolejna tragedia w rodzinie Sharon Stone
Kolejna tragedia w rodzinie Sharon Stone
Źródło: WireImage
Gwiazda Hollywood przeżywa kolejną rodzinną tragedię. Niedawno zmarł bratanek Sharon Stone, który miał zaledwie 11 miesięcy. Teraz aktorka pożegnała samego brata, który zmarł nagle w wyniku choroby serca. Miał 57 lat.

Sukcesów w karierze aktorskiej nie można jej odmówić. Kultowa rola w "Nagim Instynkcie" zapisała się na zawsze w historii kina. Życie prywatnie Sharon Stone nie przebiega jednak tak gładko i to od dłuższego czasu. Teraz mierzy się z kolejną tragedią.

Resztę artykułu przeczytacie pod materiałem wideo:

PRESSJUNKETDDTVN_CZT_ROZENEK_WALENTYNKI
Małgorzata Rozenek-Majdan o walentynkach
Małgorzata Rozenek-Majdan o walentynkach

Śmierć młodszego brata Sharon Stone

Amerykański portal TMZ podał, że Patrick Stone, młodszy brat gwiazdy, zmarł nagle w niedzielę 12 lutego w Pensylwanii. Z informacji śledczych wynika, że mężczyzna zmarł w wyniku choroby serca. Smutną informację przekazała bratowa aktorki, Tasha Stone.

"Wydaje się, jakby moje serce zostało wyrwane z piersi. Patrick odszedł do naszego słodkiego Rivera… Nie wiem, co jeszcze powiedzieć, był moim światem. Nie mam pojęcia, jak będzie wyglądało życie bez mojego męża u boku i szczerze mówiąc, nie chcę żyć w ten sposób, ale oczywiście będę. Mam tylko nadzieję, że zawsze będziesz przy mnie, czuwając nad Hunterem, Kayleem i mną" - napisała w oświadczeniu dla TMZ żona zmarłego.

To kolejna tragedia w rodzinie Sharon Stone. Niedawno zmarł jej 11-miesięczny bratanek

Mały River był synem Tashy i Patricka Stone'ów, Sharon Stone była jego matką chrzestną. Chłopczyk zmarł w 2021 roku, mając zaledwie 11 miesięcy. Został znaleziony w łóżeczku w stanie śpiączki. Brat aktorki, Patrick Stone zdecydował, że narządy jego synka trafią do przeszczepu. Dzięki temu uratowano życie trzech osób.

Tasha Stone w oświadczeniu dodała jeszcze kilka rozrywających serce słów.

"Dopóki nie spotkamy się ponownie, na zawsze będę trzymać nasze wspaniałe (i niektóre nie tak wspaniałe, ale równie ważne) wspomnienia blisko mojego serca i zawsze będę do nich wracać. Kocham cię skarbie. Moim jedynym pocieszeniem jest to, że teraz przynajmniej River miał ze sobą swojego tatusia i mam nadzieję, że oboje dobrze się bawicie" - pisała.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości