Tina Turner to niewątpliwie królowa rock and rolla. Od wielu lat zachwycała słuchaczy niezwykłym głosem, charyzmą i niespotykaną energią, którą czarowała fanów. Jej charakterystyczne ruchy na scenie naśladowane są przez młodszych wokalistów, zaś znakiem rozpoznawczym były niezwykle zgrabne nogi i burza włosów.
Tina Turner nie żyje. Wiadomość o śmierci gwiazdy trafiła do mediów w czwartek 24 maja. Wokalistka odeszła po długiej chorobie w swoim domu w Szwajcarii. Miała 83 lata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Tina Turner – śmierć syna Raymonda
Informacja o śmierci artystki wstrząsnęła wszystkimi. Tina Turner odeszła w wieku 83 lat. Żaden z jej synów nie doczekał śmierci matki, zarówno starszy, jak i młodszy odeszli z tego świata przed nią.
Historia życia Tiny Turner to gotowy scenariusz na niejeden film, w którym chwile szczęścia i wielkiej kariery przeplatają się niestety z elementami dramatycznymi. W młodym wieku spotykała się z saksofonistą Raymondem Hillem, z którym miała syna, Raymonda Craiga. Wychowywała chłopca sama do czasu aż związała się z Ike’m Turnerem, mężczyzną, z którym odniosła niebywały sukces na scenie i który stał się jej przekleństwem.
W domu dochodziło wielokrotnie do rękoczynów, ale Tina Turner nie mogła zdecydować się na odejście od męża. Robiła to dla Raymonda, ale i Ronniego, drugiego biologicznego syna, którego ojcem był Ike.
Tina Turner adoptowała także dwójkę dzieci męża z poprzedniego związku. Nie chciała rozbijać rodziny i przez wiele lat żyła w przemocowym związku aż do 1978 r., kiedy doszło do jednego z najgłośniejszych rozwodów.
Od 1986 r. była w związku z Erwinem Bachem, dyrektorem wytwórni, który wspierał ją w trudnych momentach w życiu. Zwłaszcza wtedy, kiedy umierali jej synowie. Starszy Raymond Craig popełnił samobójstwo w 2018 r. Okazało się, że strzelił do siebie z broni palnej. Artystka długo nie mogła pogodzić się z jego śmiercią, trudno jej było zrozumieć decyzję syna, który niedługo przed śmiercią zakochał się, dostał nową pracę w nieruchomościach i szykował mieszkanie. Niepokojące było to, że zaczął unikać kontaktu z matką, ale nikt nie mógł przewidzieć, co kryło się za jego zachowaniem.
Tina Turner - śmierć drugiego syna
W grudniu 2022 r. Tina Turner pochowała swojego drugiego syna. Ronnie Turner zmarł w wieku 62 lat.
"Mój Boże, Ronnie Turner, prawdziwy anioł, wielka dusza, mój mąż, mój najlepszy przyjaciel, moje kochanie. Zrobiłam wszystko, co mogłam. Tym razem nie byłam w stanie Cię uratować. Kochałam Cię przez te 17 lat, jestem wściekła. To prawdziwa tragedia, Ty, Twój brat Craig i Twój ojciec odpoczywajcie w raju" - pisała na Instagramie jego żona, Afida.
8 grudnia Ronnie poczuł się gorzej i był reanimowany przez sąsiadów, niestety nie udało się go uratować. Mężczyzna chorował na raka jelita grubego i miał miażdżycę. Dla artystki śmierć dzieci była ogromną tragedią. Napisała w poruszających słowach na swoim profilu w mediach społecznościowych: "Ronnie, opuściłeś świat o wiele za wcześnie. W smutku zamykam oczy i myślę o tobie, mój ukochany synu".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Hubert Urbański o siwych włosach. Kiedyś je przefarbował i gorzko tego pożałował. "Błąd życia"
- Igor Herbut o tacierzyństwie, solowej karierze i niedosycie. "Robię muzykę, by się nie bać"
- Leon Myszkowski o ślubie. Czy Justyna Steczkowska zaśpiewa na weselu syna?
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images