Trwa walka o spadek po Korze. Syn wokalistki ujawnia szczegóły

Olga "Kora" Jackowska
Olga "Kora" Jackowska
Źródło: MWMEDIA
Olga "Kora" Jackowska zmarła w 2018 roku w otoczeniu rodziny i bliskich. Choć od tego wydarzenia minęło ponad 5 lat, okazuje się, że pozostały nieuregulowane kwestie. Kora nie pozostawiła po sobie testamentu, którego zapisu w jasny sposób pozwoliłyby stwierdzić, kto ma prawo do zarządzania dorobkiem artystki po jej śmierci. Mateusz Jackowski, najstarszy syn gwiazdy i Marka Jackowskiego, procesuje się z Kamilem Sipowiczem o schedę po rodzicach. Mężczyzna w najnowszym wywiadzie z zdradził szczegóły.

Kora, a właściwie Olga Jackowska, uznawana jest za jedną z najbardziej charyzmatycznych i najwybitniejszych postaci polskiej sceny rockowej. Wokalistka zmarła w lipcu 2018 roku i od tamtej pory dorobkiem gwiazdy zarządza jej mąż. Kamil Sipowicz jest filozofem, autorem tekstów i publicystą. Przez wiele lat współpracował z zespołem Maanam jako plastyk, autor tekstów i wydawca. Rozgłos przyniósł mu związek z liderką formacji. Para pobrała się dopiero po 40 latach związku w 2013 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Kora na wyjątkowych fotografiach. Wystawa zdjęć
Kora inspirowała artystów, w tym również fotografików, którzy uwielbiali robić jej zdjęcia. Piosenkarka pozowała Jackowi Porembie, który uwiecznił ją na niezwykłych dziełach i zaprezentował na wystawie.
Źródło: Co Za Tydzień

Spadek po Korze kością niezgody?

Kamil Sipowicz nie był jedynym mężem Kory. Wokalistka w 1971 roku stanęła na ślubnym kobiercu u boku Marka Jackowskiego. Był to jednak wyjątkowy związek, podczas którego oboje spotykali się z innymi. Nowe światło na relację muzyków rzuciła niedawno książka biograficzna zatytułowana "Głośniej". To w niej głos zabrała ekspartnerka muzyka z lat 80., która była wówczas nastolatką.

Czytaj też: Marek Jackowski był w związku z licealistką. Po latach kobieta zabrała głos

Para w 1972 roku doczekała się syna Mateusza. Mężczyzna nie odziedziczył po sławnych rodzicach muzycznego zacięcia i zawodowo związał się z czymś zupełnie innym — jest dietetykiem klinicznym. Mateusz Jackowski raczej stroni od blasku fleszy. Romans Kory z Kamilem Sipowiczem postawił krzyżyk na pierwszym małżeństwie wokalistki, a kolejny związek okazał się niezwykle trwały. Para doczekała się syna Szymona.

W 2013 roku Kora otrzymała diagnozę: rak jajnika z przerzutami do otrzewnej. Wokalistka poddała się kilku operacjom i przeszła niejedną sesję chemioterapii, na skutek czego w 2016 roku doszło do reemisji. Mimo to w 2018 roku Kora zmarła w otoczeniu rodziny i przyjaciół w domu w Bliżowie.

Po latach media obiegła zaskakująca informacja. Okazało się bowiem, że nie wszystkie sprawy związane ze spuścizną po wokalistce zostały uregulowane. Mateusz Jackowski, najstarszy syn Kory w rozmowie z "Faktem" wyjawił, że nie dogadał się z ojczymem w sprawie spadku po matce. Dlaczego? Kora nie pozostawiła po sobie testamentu.

Mateusz Jackowski walczy z Kamilem Sipowiczem

Syn wokalistki w rozmowie z tabloidem rzucił światło na to, jak aktualnie wygląda sprawa z prawami do zarządzania dorobkiem nie tylko Kory, ale również Marka Jackowskiego. W końcu przez wiele lat razem tworzyli Maanam.

Po śmierci mamy nie doszliśmy z moim ojczymem do porozumienia jeśli chodzi o kwestie spadkowe i spuściznę po rodzicach. Chcąc nie chcąc musiałem wejść na drogę prawną. Oprócz tego, że Kamil był mężem mojej mamy, to był także producentem i wydawcą części dorobku moich rodziców, więc to wszystko jest bardzo skomplikowane
- powiedział w rozmowie z "Faktem".

Mateusz Jackowski nie ukrywa, że przed śmiercią mamy, nie korzystał z usług prawniczych — teraz robi to nieustannie. Dodał, że dla niego cała sytuacja jest niczym zły sen.

Tak wyszło. Nie wchodząc w szczegóły — czasem odbieram tę całą historię z Kamilem jak jakąś surrealistyczną bajkę braci Grimm. Przed adwokatami jest jeszcze sporo pracy, więc muszę uzbroić się w cierpliwość. No, chyba że z drugiej strony pojawi się w końcu wola porozumienia
- powiedział.

Mateusz Jackowski ma nadzieję, że sprawa szybko zostanie rozwiązana. Jego zdaniem, konflikt z Kamilem Sipowiczem nie powinien w ogóle mieć miejsca. Podkreślił, że uważa, że dbanie o to, co pozostawili po sobie rodzice, jest jego obowiązkiem. To on powinien móc zadbać o ich dobre imię.

Olga "Kora" Jackowska, Kamil Sipowicz
Olga "Kora" Jackowska, Kamil Sipowicz
Źródło: MWMEDIA
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości