Wiktoria z "Gogglebox. Przed telewizorem" o trudnościach w ciąży. "Może mi to grozić krwotokiem"

Wiktoria Gromadzka z "Gogglebox. Przed telewizorem"
Wiktoria Gromadzka z "Gogglebox. Przed telewizorem" o ciąży
Źródło: Player
Wiktoria Gromadzka, znana z programu "Gogglebox. Przed telewizorem", podzieliła się ostatnio na Instagramie przeżyciami związanymi z ciążą i badaniami prenatalnymi. W swojej relacji opisała test genetyczny PAPPA oraz ryzyko zakrzepicy. Niestety bohaterka TTV nie jest w pełni zadowolona opieki lekarskiej.  

Wiktoria Gromadzka na wczesnym etapie ciąży zdecydowała się na wykonanie testu PAPPA, który miał wykryć ewentualne choroby genetyczne oraz potencjalne zagrożenia związane z ciążą. Po otrzymaniu wyników testu, które wskazywały na wysokie ryzyko manii rzucawki ciążowej. W trakcie ciąży Wiktoria odkryła również, że ma problem z żylakami na nodze, który może zwiększać ryzyko zakrzepicy. Jak się teraz czuje?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Wiktoria Gromadzka z "Gogglebox. Przed telewizorem" o przebiegu ciąży
Źródło: Instagram

Wiktoria Gromadzka z "Gogglebox. Przed telewizorem" o ryzyku zakrzepicy

Wiktoria Gromadzka często dzieli się na Instagramie swoją codziennością i tym, jak się czuje. W trudnych momentach może liczyć na wsparcie swojego partnera, Dominika. Przebieg ciąży Wiktorii Gromadzkiej z programu "Gogglebox. Przed telewizorem" nie jest pozbawiony trudności i niepewności. 

Na InstaStories Wiktoria Gromadzka z "Gogglebox. Przed telewizorem" opowiedziała, że poddała się testowi genetycznemu PAPPA, który informuje o różnych chorobach genetycznych. Okazało się, że nie miała wcześniej świadomości na temat różnych badań prenatalnych. Zastanawiała się, czy warto iść na test PAPPA, gdyż wyniki można również uzyskać poprzez badanie USG. Po konsultacji z koleżankami i mężem Dominikiem Gumiennym zdecydowała się na badanie ze względu na możliwość wykrycia zagrożeń związanych z ciążą.

Wyniki testu PAPPA okazały się niepokojące. Wiktoria miała wysokie ryzyko wystąpienia rzucawki ciążowej. Lekarz zalecił jej więc przyjmowanie konkretnego leku, chociaż wiedziała, że nie zawsze jest on wskazany dla ciężarnych. W trakcie ciąży Wiktoria zauważyła także, że ma problem z żylakami na nodze.

Wiktoria Gromadzka z "Gogglebox. Przed telewizorem" o służbie zdrowia

Wiktoria Gromadzka wspomniała też na InstaStories o negatywnych doświadczeniach związanych z badaniem żył, które jej zdaniem nie zostało przeprowadzone w sposób rzetelny. Dopiero po skonsultowaniu się z innym specjalistą otrzymała bardziej precyzyjne informacje na temat stanu swoich nóg.

"[...] pojechałam na SOR przedwczoraj, to właśnie miałam te same objawy, które jej opisałam, które mam właśnie w gorące dni, bądź jak bardzo dużo chodzę, to, że mi ta noga w tym miejscu puchnie, jest taka ciepła, boli, kuleje, ale ona [lekarka] stwierdziła, że nie, że to na pewno od kręgosłupa, a nie od tej żyły" - wyajśniła.

Po konsultacji z lekarzem okazało się, że żylaki te będą musiały zostać usunięte po porodzie. Lekarz zasugerował też, by Wiktoria przyjmowała dodatkowe leki, choć w połączeniu z uprzednio przepisanym medykamentem może grozić jej krwotok. 

"[...] prawdopodobieństwo tej zakrzepicy jest bardzo duże i profilaktycznie powinnam brać tę Heparynę, ale razem w dawce z tym Acardem może mi to grozić krwotokiem, ale też nie musi, bo to każdy organizm jest inny, ale jest prawdopodobieństwo, że mogłabym dostać gdzieś krwotoku jakiegoś" - wyjaśniła bohaterka TTV.

Podjęcie decyzji dotyczącej przyjmowania leków wiązało się z ryzykiem zarówno dla Wiktorii, jak i dla dziecka. Jednak profilaktyczne stosowanie heparyny mogło zapobiec poważnym powikłaniom zakrzepicy. Przyszła mama będzie musiała śledzić swoje samopoczucie i współpracować ze lekarzem prowadzącym ciążę w celu utrzymania odpowiedniego balansu między ryzykiem krwotoku a zapobieganiem zakrzepicy.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Czytaj też:

Autor: Kamila Jamrożek

Źródło zdjęcia głównego: Player

podziel się:

Pozostałe wiadomości