Wojciech Malajkat zastąpi Macieja Englerta, stając na czele jednego z najważniejszych warszawskich teatrów — Teatru Współczesnego. Warto dodać, że stanowisko, które obejmie aktor, nie było zmieniane od 1981 r. Szykuje się zatem przełomowy moment nie tylko w karierze, ale również życiu Wojciecha Malajkata.
Wojciech Malajkat to uznany polski aktor. Zasłynął dzięki swoim rolom w takich filmach jak "Ogniem i mieczem", "Wielki tydzień", "Czarne stopy", "Listy do M." czy "V.I.P.". W 2016 roku objął stanowisko rektora Akademii Teatralnej w Warszawie,
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Wojciech Malajkat został dyrektorem Teatru Współczesnego
Wojciech Malajkat został mianowany na dyrektora Teatru Współczesnego w Warszawie. Gwiazdor zastąpi na tym stanowisku Macieja Englerta, który pełnił tę funkcję od 1981 roku. Aktor przyjmie na siebie nowe wyzwanie zawodowe we wrześniu bieżącego roku i będzie sprawował je przez pięć sezonów artystycznych.
Warto zaznaczyć, że Wojciech Malajkat w procesie rekrutacyjnym pokonał dziewięciu innych kandydatów. W uzasadnieniu decyzji komisji konkursowej możemy przeczytać, że aktor dobrze zna tematykę związaną z funkcjonowaniem teatru, a jego koncepcja programowa jest gwarancją zachowania dotychczasowej linii artystycznej instytucji.
Wojciech Malajkat ma doświadczenie zarówno aktorskie, jak i menedżerskie. W latach 2009-2014 pełnił funkcję dyrektora naczelnego Teatru Syrena w Warszawie, a do 2017 roku był tam również szefem artystycznym. Był także rektorem Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.
Wojciech Malajkat o przyjaźni ze Zbigniewem Zamachowskim. Wyznał, o co się kłócili
Wojciech Malajkat i Zbigniew Zamachowski przyjaźnią się od czasów studiów. Aktorzy niezwykle cenią sobie tę znajomość. Niewielu jednak wie, że czasami powstawały między nimi spięcia. Gwiazdorzy studiowali razem na łódzkiej filmówce. Później ich losy wielokrotnie się splatały, m.in. panowie zagrali razem w ekranizacji powieści Henryka Sienkiewicza "Ogniem i mieczem"
Ostatnio w wywiadzie dla "Twojego Stylu" Wojciech Malajkat opowiedział o kulisach wieloletniej przyjaźni z kolegą po fachu. Zdradził, że do Zbigniewa Zamachowskiego szybko przylgnął pseudonim "Boski Lolo", ponieważ cieszył się sporym zainteresowaniem wśród pań. "Od razu tak go przechrzciliśmy, bo strasznie podobał się kobietom" - powiedział. Dalej Wojciech Malajkat wspomniał o sprzeczkach, do których dochodziło pomiędzy nimi, kiedy ze sobą mieszkali. "Pamiętam, jak mój przyjaciel rzucał palenie. Lepiej było nie wchodzić mu wtedy w drogę. Wkurzało go wszystko. Raz wtłoczył w ścianę celnym ciosem w kontakt. Nie przetrwała również szyba w drzwiach do łazienki. To było krępujące, więc dziurę zasłanialiśmy szmatą. Ale nasza przyjaźń przetrwała wszystko" - czytamy.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Gwiazdy na premierze nowego filmu. Na ściance nie zabrakło czułych gestów
- Rodzina Witolda Paszta we wzruszającym geście. W sieci pojawiły się niepublikowane dotąd zdjęcia
- Dominik Abus zaskakująco o synach. "Być może znajdą się w kadrze Polski"
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA