Wojciech Szczęsny w czasie meczu złapał się za serce i trafił do szpitala. Teraz zabrał głos

Wojciech Szczęsny trafił do szpitala
Wojciech Szczęsny trafił do szpitala
Źródło: Getty Images/Juventus FC
Wojciech Szczęsny musiał przerwać mecz Juventusu ze Sportingiem i pilnie udać się do szpitala. W trakcie rozgrywki polski bramkarz złapał się za serce i natychmiast zszedł z boiska w towarzystwie medyków. Włoskie media donoszą o problemach kardiologicznych. Co dokładnie dolega Wojciechowi Szczęsnemu?

Wojciech Szczęsny 13 kwietnia br. razem ze swoim klubem Juventusem Turyn rozgrywał mecz w Lidze Europy, a przeciwnikiem drużyny polskiego piłkarza był Sporting Lizbona. W pewnym momencie piłkarz musiał przerwać pucharową rozgrywkę ze względów zdrowotnych. Wojciech Szczęsny złapał się za serce, a na murawie natychmiast pojawili się medycy. Mąż Mariny Łuczenko natychmiast pojechał do szpitala.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Paulina Krupińska o momentach zwątpienia w "Azja Express"
Paulina Krupińska o momentach zwątpienia w "Azja Express"

Wojciech Szczęsny zszedł z boiska w trakcie meczu

Wojciech Szczęsny podczas meczu skarżył się na ogromny ból w klatce piersiowej, a na jego twarzy pojawiły się łzy. Według najnowszych informacji bramkarz doznał palpitacji serca. Polak przeszedł badania w centrum medycznym Juventusu, a o jego stanie zdrowia poinformował włoski dziennikarz Fabrizio Romano.

"Przeprowadziliśmy badania i wszystko jest w dobrze. Martwiłem się i płakałem, bo nie mogłem oddychać, ale teraz czuję się dobrze. Testy potwierdziły, że nie ma problemu" - zacytował sportowca dziennikarz.

Potem Wojciech Szczęsny zabrał głos osobiście.

"Miałem problemy z oddychaniem, ale od razu zrobiliśmy wszystkie badania i na szczęście okazało się, że wszystko jest w porządku. Uspokoiło mnie to, bo pierwszy raz miałem tego typu sytuację i trochę się przestraszyłem" - powiedział.

Wojciech Szczęsny odzyskuje siły po meczu ze Sportingiem

Wojciech Szczęsny szybko doszedł do siebie, o czym świadczy, chociażby jego poczucie humoru, które dopisywało mu podczas rozmowy z włoskimi dziennikarzami. Juventus Turyn wygrał ostatecznie mecz ze Sportingiem Lizbona, a Wojciecha Szczęsnego zastapił jego kolega z drużyny.

"Po prostu widziałem, że Mattia był w świetnej formie na treningach, więc postanowiłem w ten sposób zejść z boiska i ustąpić mu miejsca" - żartował na temat sytuacji z boiska Wojciech Szczęsny.

Wojciech Szczęsny to jeden z najbardziej znanych polskich piłkarzy i jednocześnie pierwszy bramkarz naszej reprezentacji. Sportowiec gra poza granicami naszego kraju od najmłodszych lat, gdy jako nastolatek trafił do Arsenalu Londyn. Potem jego kariera potoczyła się bardzo szybko: grał kolejno w AS Romie, a teraz w Juventusie Turyn. W życiu prywatnym Wojciech Szczęsny również nie może narzekać na brak szczęścia.

 21 maja 2016 roku piłkarz poślubił miłość swojego życia, polsko-ukraińską piosenkarz Marinę Łuczenko. Para, zaraz obok Lewandowskich, stanowi jedno z najbardziej "gorących" małżeństw w polskim sporcie. Zakochani w 2018 roku powitali na świecie ich pierwsze dziecko, synka Liama. Marina pochwaliła się radosną nowiną podczas Mistrzostw Świata w Rosji.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/Juventus FC

podziel się:

Pozostałe wiadomości