Zwyciężczyni Eurowizji posądzona o plagiat? "Tattoo" podobne do dwóch znanych hitów

Czy Loreen dopuściła się plagiatu?
Czy Loreen dopuściła się plagiatu?
Źródło: Getty Images Europe
Loreen zarzuca się plagiat. Chodzi o piosenkę "Tattoo", którą zwyciężczyni tegorocznej Eurowizji zaprezentowała w konkursie. Komentujący twierdzą, że zbyt mocno zainspirowała się dwoma popularnymi hitami.

Eurowizja 2023 zakończyła się w sobotę, jednak w mediach społecznościowych emocje po wielkim finale wciąż są wysokie. Loreen, reprezentantka Szwecji i tegoroczna zwyciężczyni, zdobyła nie tylko serca publiczności, ale także wywołała wiele kontrowersji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Warner Bros pochodzą z Polski. Dziś wytwórnia świętuje 100-lecie

Czy "Tattoo", piosenka Loreen z Eurowizji, to plagiat?

Wyniki Eurowizji są już znane, a Loreen przeszła do historii konkursu. Decyzja o zwycięzcy była w rękach jurorów i widzów, przy czym ci drudzy mieli 50,6% wpływu na wynik, a komisje z państw biorących udział w konkursie miały pozostałe 49,4% decyzyjności.

Występ Loreen dostarczył wiele wrażeń, a jej piosenka "Tattoo" zdobyła łącznie 538 punktów, co przyniosło jej zwycięstwo. Decyzja ta jest jednak coraz szerzej kwestionowana.. Część słuchaczy zarzuca Loreen plagiat. Ich zdaniem refren utworu przypomina fragment ukraińskiego hitu Miki Newton "В плену", a zwrotka opiera się na harmoniach kultowego utworu zespołu ABBA - "The winner takes it all".

W Internecie można znaleźć wiele zestawień tych wspomnianych fragmentów, które potwierdzają te zarzuty. Nie brakuje również kąśliwych uwag na oficjalnym profilu Eurowizji. Po opublikowaniu wideo z wręczeniem nagrody Loreen pojawiły się komentarze typu: "Gratuluję plagiatu!". Komentarze te są często poprzedzone kolejnym zestawieniem utworów.

Loreen wygrała Eurowizję po raz drugi

Jednak słuchacze są podzieleni co do tego, czy utwór Loreen faktycznie jest plagiatem, czy raczej "inspiracją". W komentarzach można znaleźć różne opinie na ten temat. Jedni uważają, że to dwie zupełnie różne piosenki, inni natomiast dostrzegają podobieństwa.

Niektórzy twierdzą również, że zwyciężczyni poprzednich edycji nie powinna brać udziału w konkursie kolejny raz. Loreen wygrała bowiem Eurowizję już w 2012 roku, piosenką "Euphoria". Choć regulamin nie zabrania ponownego startu, niektórzy uważają, że nie jest to "fair" wobec debiutantów.

Choć Eurowizja 2023 dobiegła końca, kontrowersje wokół Loreen i jej zwycięskiego utworu wciąż budzą wiele dyskusji. Czas pokaże, jak tę sprawę rozstrzygnie opinia publiczna i czy zostaną podjęte jakiekolwiek działania w odpowiedzi na zarzuty plagiatu.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images Europe

podziel się:

Pozostałe wiadomości