Blanka Lipińska otwarcie o Zatoce Sztuki. "Kluby to nie są grzeczne miejsca"

Blanka Lipińska
Blanka Lipińska o Zatoce Sztuki
Źródło: MWMEDIA/Andras Szilagyi
Blanka Lipińska w najnowszym wywiadzie nie przebierała w słowach i otworzyła się na temat Zatoki Sztuki, klubu, który od lat owiany jest złą sławą. "Widząc, co się dzieje, już jako 18-latka wiedziałam, że nie chcę mieć dzieci" - powiedziała.

Choć Zatoka Sztuki początkowo miała być miejscem, w którym rodziny z dziećmi będą mogły obcować ze sztuką, szybko okazało się, że założenia z papieru nie znajdą odzwierciedlenia w rzeczywistości. Na dachu budynku powstał klub "The Roof", którego menedżerką była Blanka Lipińska. W rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim w podcaście Onetu odniosła się do tamtego etapu swojego życia.

Małgorzata Rozenek-Majdan stylizuje męża? "Pokazuję mu swoje pomysły"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Blanka Lipińska o Zatoce Sztuki

Blanka Lipińska podkreśla, że nie posiada żadnych informacji na temat tego, co działo się w Zatoce Sztuki. Twierdzi, że o sprawie dowiedziała się z mediów.

"Sylwester Latkowski opowiadał o roku 2014 i o początku 2015 roku, a ja zaczęłam współpracę z "The Roof" w połowie 2015 roku, w lipcu. Także to już było po sprawie. Dowiedziałam się o tej sprawie, że w ogóle coś tam się działo, z mediów. Nie miałam o tym pojęcia" - powiedziała i dodała, że nigdy nie poznała "Krystka", który miał być odpowiedzialny za "załatwianie dziewczyn do klubu".

Blanka Lipińska zapewnia, że nie rozumie zarzutów o wykorzystywanie nieletnich, ponieważ nigdy nie widziała dziewczyn poniżej 18. roku życia. Opowiedziała też, na czym polegała jej praca.

"Ja byłam menedżerem odpowiedzialnym za rezerwacje. Moim zadaniem było sprzedać loże jak najdrożej. Przez dwa czy trzy lata byłam menedżerem różnych klubów. Generalnie kluby to nie są grzeczne miejsca".

Blanka Lipińska: widząc, co się dzieje, już jako 18-latka wiedziałam, że nie chcę mieć dzieci

Blanka Lipińska dodała, że widząc, co dzieje się w klubie, świadomie zrezygnowała z macierzyństwa.

"Ja osobiście bardzo się cieszę, że nie mam dzieci, bo ja jeszcze jak miałam 18 lat, pracowałam w Puławach na ochronie. Ja już wtedy, jako 18-latka, stwierdziłam, że nie chcę mieć dzieci".

Podkresliła również, że pracowała w "The Roof", nie w Zatoce Sztuki.

Blanka Lipińska odniosła się równiez do plotek, jakoby Natalia Siwiec miała być twarzą Zatoki Sztuki.

"Ja tego nie odczuwam tak, jakoby ona miałaby być "twarzą". W tym czasie grała w Gdyni w teatrze, mieszkali z mężem w Trójmieście. Jak przychodziła na drinka, to do klubu, który w tamtym czasie był najfajniejszym klubem" - powiedziała.

Na koniec podkreśliła, że to dla niej wciąż trudny temat. I zwróciła się do Kuby Wojewódzkiego, o którym również krążyły wówczas nieprzyjemne plotki.

"Ta afera nas głęboko dotknęła. Spowodowała, że ty miałeś groźby pod adresem rodziny, musiałeś chodzić z ochroniarzem, ja miałam groźby. Nie sądziłam, że poruszysz ten temat, bo jest dla nas bardzo trudny i krzywdzący" - dodała.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Głowińska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA/Andras Szilagyi

podziel się:

Pozostałe wiadomości