Mateusz Damięcki prosi o pomoc. Aktor udostępnił informację o zaginięciu

Mateusz Damięcki
Mateusz Damięcki
Źródło: MWMEDIA
Mateusz Damięcki opublikował na Facebooku i Instagramie zdjęcia zaginionego mężczyzny. Poszukiwany jest Jakub Łysiak. Aktor opisał szczegóły w poruszającym wpisie i zaapelował do fanów o to, aby pomogli odszukać mężczyznę.

Mateusz Damięcki jest w żałobie po śmierci ojca. Jednak pozostaje w bliskim kontakcie z obserwatorami, z którymi zawsze dzielił się ważnymi dla niego sprawami. Aktor wielokrotnie nagłaśniał akcje charytatywne lub społeczne. Tym razem chodzi o pomoc w odnalezieniu człowieka.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Przełomowy moment Marianny Gierszewskiej. "Mówiłam do mamy, żeby mnie zabiła"

Mateusz Damięcki prosi o pomoc. Zaginął Jakub Łysiak

Mateusz Damięcki udostępnił prośbę o pomoc w mediach społecznościowych, gdzie natychmiast zareagowało na nią mnóstwo osób. Post aktora przekazała dalej nawet aktorka Katarzyna Gniewkowska.

Bardzo proszę o pomoc, o uwagę, o przyjrzenie się zdjęciom, o przeczytanie opisu, o przesyłanie dalej tej informacji, o udostępnianie. Poproszę. Mateo
- napisał Mateusz Damięcki.

Aktor przekazał najważniejsze informacje o zaginionym mężczyźnie. Jest nim Jakub Łysiak. Ostatni raz był widziany w niedzielę 10 grudnia między godziną 13 a 16. Opuścił on swój rodziny dom w Warszawie przy Parku Bemowskim, w okolicach Hali Wola. Mężczyzna udał się w nieznanym kierunku. Był ubrany w czarną cienką kurtkę, czarne buty i szare spodnie cargo z dużymi kieszeniami. Jest wysoki ma ok. 185 centymetrów wzrostu, czarne włosy, ciemne oczy, waga - 95/100 kilogramów.

"Rodzina bardzo o się o niego martwi, gdyby ktoś posiadał jakieś informacje na jego temat, proszę o kontakt z najbliższym posterunkiem policji" - podkreślił Mateusz Damięcki.

Mateusz Damięcki pamięta o ojcu

Mateusz Damięcki niedawno stracił ojca. W wieku 79 lat zmarł ceniony aktor Maciej Damięcki. O śmierci artysty poinformowały jego dzieci za pośrednictwem mediów społecznościowych. Mateusz Damięcki udostępnił w sieci tylko archiwalne zdjęcie ojca, a jego siostra — Matylda Damięcka, narysowała portret taty. Dzieci zmarłego aktora w ten symboliczny sposób pożegnały tatę.

Po kilkudniowej przerwie w aktywności w mediach społecznościowych Mateusz Damięcki zachęcił fanów do profilaktyki. Sam przyznał, że wyczuł u siebie guza na jądrze. Również jego ojciec w nastoletnim wieku musiał zmierzyć się ze złośliwym nowotworem tarczycy, by po wielu latach ponownie stanąć oko w oko z rakiem — tym razem prostaty.

"Movember to listopad przez M. Dlaczego M? Ponieważ jest to pierwsza litera angielskiego słowa 'moustache', czyli 'wąsy'. Wąsy w tym przypadku są atrybutem męskości, a nie ma większego i lepszego dowodu na męskość niż odpowiedzialność. W tym wypadku odpowiedzialność to zdrowe życie nie tylko dla siebie, ale również dla swojego otoczenia. Żeby być zdrowym, musimy się badać. Panowie, apeluję: Badajcie się. Movember to taki miesiąc, w którym możemy poświęcić ten czas na zadbanie o siebie. Bo pamiętajcie, nie ma stawki większej niż życie" - dodał.

Poniżej zdjęcie Macieja Damięckiego, które jego syn zamieścił na swoim profilu na Instagramie. Ta fotografia stała się również tymczasowym zdjęciem profilowym Mateusza Damięckiego.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości