Nie żyje Joe Flaherty, amerykański aktor, pisarz i komik. Artysta znany był ze skeczy "Second City Television" nadawanych w latach 1976-1984 w różnych stacjach telewizyjnych. Rozpoznawalność przyniosła mu również rola Harolda Weira w serialu "Freaks and Geeks" oraz Donalda w "Happy Gilmore", gdzie występował u boku Adama Sandlera.
Joseph Flaherty w "Second City Television" wcielał się w postaci takie jak: prezydent Richard Nixon, Elvis Presley czy książę Filip. Bawił publiczność do łez. Fani ubolewają nad stratą genialnego artysty.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Nie żyje Joe Flaherty. Córka potwierdziła smutną informację
Joe Flaherty zmarł 1 kwietnia 2024 roku. Informację o śmierci artysty potwierdziła dla "Variety" jego córka, która jest aktorką. Mężczyzna odszedł po krótkiej chorobie.
"Tata był wyjątkową osobą, znaną ze swojego ogromnego serca i niezachwianej pasji do filmów z lat 40. i 50. Jego zrozumienie złotej epoki kina nie tylko stanowiło podwaliny jego kariery, ale i źródło mojej fascynacji. W ostatnich miesiącach, kiedy mierzył się z problemami zdrowotnymi, mieliśmy szansę wspólnie obejrzeć klasyczne filmy z tamtej epoki" - przekazała Gudrun Flaherty.
Kobieta opisała, jakim człowiekiem był jej ojciec. Joe Flaherty miał ogromny wpływ na swoich fanów.
"Pocieszam się wspomnieniami, które dzieliliśmy i niesamowitym wpływem, jaki wywarł na otaczających go ludzi. Jego duch, humor i miłość będą częścią mnie na zawsze" - dodała córka aktora.
Joe Flaherty przez 22 lata był mężem Judith Dagley, z którą rozwiódł się w 1996 roku. Oprócz córki Gudrun doczekał się również syna Gabriela.
Joe Flaherty dead at 82
Posted by Daily Mail Australia on Tuesday, April 2, 2024
Gwiazdy żegnają Joego Flaherty'ego
Aktor Martin Short, współpracownik Joego Flaherty'ego w "SCTV", zapamiętał go jako "najzabawniejszego człowieka w pokoju".
"W ciągu ponad 50 lat naszej przyjaźni niewiele było osób równie mądrych i zabawnych w komedii, nauczających improwizacji i sztuki tworzenia postaci jak Joe. Nazywaliśmy go kotwicą. Za życia był po prostu najzabawniejszym mężczyzną w pomieszczeniu. Po prostu go uwielbiałem" - przekazał aktor.
Z kolei Adam Sandler pożegnał aktora w poście na Instagramie.
"Czciłem Joego, gdy dorastałem. Zawsze rozśmieszał mnie i mojego brata. Hrabia Floyd, Guy Caballero. Jakikolwiek ruch, który wykonał. Zmiażdżył jako strażnik graniczny w 'Stripes'. [...] Najmilszy facet, jakiego poznałem. Geniusz komika. I prawdziwe serce. Idealne połączenie. Dużo miłości dla jego dzieci i podziękowania dla Joego za całą wspaniałość, jaką dał nam wszystkim" - napisał znany gwiazdor filmowy.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Kate Middleton wyjedzie do Afryki? Zaskakujące wyznanie w jednym z wywiadów
- Julia Wieniawa rozstała się z wytwórnią w trybie natychmiastowym. Prawnik zabrał głos
- Sebastian Fabijański nie mógł ukryć emocji. Kuba Wojewódzki zaskoczył wszystkich
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images