Stan Borys ma poważne kłopoty z chodzeniem. "Stale powracają problemy neurologiczne"

Stan Borys
Stan Borys
Źródło: MWMEDIA
Stan Borys to jeden z tych artystów, których w Polsce przedstawiać nie trzeba. Gwiazdor od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych, jednak co jakiś czas wraca w rodzinne strony. Niestety wraz z jego przyjazdem do kraju z okazji Wielkanocy pojawiły się również doniesienia o tym, że coraz gorzej się czuje. Wszystko wskazuje też na to, że problemy z poruszaniem się przybierają na sile.

Stan Borys od dłuższego czasu ma poważne kłopoty zdrowotne. Jakiś czas temu w jednym z wywiadów poinformował, że w przeszłości walczył z nowotworem. W 2019 roku przeszedł udar niedokrwienny, po którym musiał długo się rehabilitować. Gdy wrócił do sił, poddał się poważnej operacji oczu. Niestety już w 2021 roku walczył z kolejną przeciwnością losu. Jego żona poinformowała wtedy bowiem, że artysta doznał też zawału serca.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Jan Borysewicz - autorskie spotkanie w ramach promocji biografii "Mniej obcy"
Źródło: "Co za Tydzień"

Stan Borys ma problemy z poruszaniem się

Stan Borys tuż przed świętami Wielkanocnymi wrócił do Polski. Niestety zaraz po tym jak wysiadł z samolotu, musiał skonsultować się ze specjalistą.

"Po przylocie Stan miał nagle bardzo duże problemy z chodzeniem i poruszaniem się" - wyznała żona Stana Borysa w wywiadzie dla "Super Expressu".

Głos w sprawie zabrał też sam artysta. Jak zaznaczył, niefortunne zbiegi okoliczności i długa lista przebytych chorób sprawiły, że mimo dobrej lekarskiej opieki, co jakiś czas musi borykać się z dodatkowymi problemami i nowymi schorzeniami.

"Dzięki natychmiastowej reakcji fachowców i lekarzy w Polsce udało się załagodzić ogromne bóle. Niestety, stale powracają problemy neurologiczne po przebytym udarze niedokrwiennym, które do końca życia muszą być leczone i rehabilitowane. W tym roku minęło już pięć lat od udaru. Nad wszystkim stale czuwa moja ukochana Ania, która dba i bardzo pilnuje wizyt z lekarzami i rehabilitacji" - wyjaśnił.

Stan Borys miał nowotwór. Opowiedział o walce z chorobą

Podczas jednego z poprzednich pobytów gwiazdora w Polsce, lekarz znalazł na jego ciele niepokojące znamię. Stan Borys specjalistycznym badaniom poddał się jednak dopiero w Stanach Zjednoczonych. Choć wówczas dermatolog stwierdził, że nie ma powodów do niepokoju, z biegiem czasu znamię uległo zmianie. Stan Borys w rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że partnerka od razu udała się z nim do specjalisty.

"Ania natychmiast zawiozła mnie do specjalisty, który zrobił biopsję i kazał mi zgłosić się za tydzień" - powiedział.

Wówczas po badaniach okazało się, że znamię to zmiana rakowa. Na szczęście okazało się niezłośliwa i w początkowym stadium, jednak gdyby nie szybka reakcja, mogłoby skończyć się znacznie gorzej.

"Na całe szczęście była to niezłośliwa zmiana rakowa na skórze. Gdyby nie została usunięta, wtedy mogłaby się stać niebezpieczna. Rozrastała się" - dodał.

Zmianę trzeba było wyciąć. Stan Borys oddał się w ręce specjalisty z dziedziny chirurgii plastycznej. W rozmowie z gazetą podkreślał, jak ważne są regularne badania i dbanie o zdrowie.

"Niestety była konieczna operacja. Wycięto mi 10 cm skóry. Chirurg plastyczny bardzo ładnie zaszył ranę, która się pięknie goi. Ania zawsze pilnuje wszystkich wizyt i towarzyszy mi wszędzie. Bardzo dba, abym systematycznie się badał i chodził na rehabilitacje" - przyznał.

Ponowna biopsja wykazała, że Stan Borys jest już zdrowy.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości