Odsłonięcie muralu było wydarzeniem, które przyciągnęło uwagę nie tylko mieszkańców Katowic, ale także pasażerów pociągów, którzy podróżują z Krakowa, Łodzi i Warszawy. Widok uśmiechniętego Zbigniewa Wodeckiego, artysty, który "zawsze lubił wracać tam, gdzie był" jest teraz widoczny z głównej linii kolejowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Odsłonięto mural ku czci Zbigniewa Wodeckiego
Choć Zbigniew Wodecki przez większość życia mieszkał w Krakowie, to Katowice miały dla niego szczególne znaczenie. Spędził tu lata dziecięce, a jego rodzina była głęboko związana z kulturalnym życiem miasta. Jego ojciec, Józef Wodecki, był pierwszym trębaczem w Wielkiej Orkiestrze Symfonicznej Polskiego Radia, obecnie NOSPR, a jego siostra była śpiewaczką w Operze Gliwickiej, często odbywając próby w Teatrze Śląskim, gdzie również występował Zbigniew Wodecki.
Murali w Katowicach nie brakuje, ale ten chyba stał się moim ulubionym! Brawo Czary-Mury: Marek Grela & Marta Piróg
Posted by Katowice z lotu ptaka on Wednesday, September 20, 2023
Dla Katowic odsłonięcie muralu jest także ważnym krokiem w budowaniu atrakcyjności turystycznej miasta. Jerzy Woźniak, wiceprezydent Katowic, podkreślił podczas uroczystości, że miasto stawia na kulturę i muzykę jako elementy przyciągające odwiedzających.
"Jako Katowice od wielu lat nastawiliśmy się na atrakcyjność turystyczną i atrakcyjność różnego typu miejsc: Katowice były kiedyś miastem węgla i stali, teraz są raczej miastem nowoczesnego przemysłu, ale także muzyki, kultury. Dzisiaj mamy ponad sto murali, które też stanowią o tej atrakcyjności. Myślę, że dla wielu odwiedzających Katowice, to miejsce będzie symboliczne" - powiedział.
Mural z wizerunkiem Zbigniewa Wodeckiego w Katowicach
Mural, który jest dziełem Marka Grela i Marty Piróg, znanych jako Czary-Mury, to hołd dla tego wybitnego artysty. Wybrano Tylną Mariacką, ścisłe centrum miasta, niedaleko Teatru Śląskiego i NOSPR-u. Inspiracją była nie tylko twórczość Zbigniewa Wodeckiego, ale także jego życie i pasje.
Na muralu znajdziemy elementy, które były ważne dla artysty, takie jak mikrofon, skrzypce, trąbka oraz nieodłączna Pszczółka Maja. Warto przypomnieć, że to właśnie Zbigniew Wodecki użyczył swojego głosu w polskiej wersji przeboju do tej popularnej animacji.
Projektanci muralu, Marek Grela i Marta Piróg, podkreślają, że znalezienie odpowiedniego miejsca na to dzieło zajęło trochę czasu. Cieszą się, że to właśnie Katowice zostały wybrane, a poznawanie historii rodziny artysty stało się częścią ich projektu. Mural pełni nie tylko rolę artystyczną, ale także edukacyjną, przypominając, że Zbigniew Wodecki, choć krakowianinem, miał także śląskie korzenie.
Sam mural jest imponujący – głowa Zbigniewa Wodeckiego ma prawie 8 metrów wysokości, a lecąca nad nią pszczółka ma 1,40 metra długości. Do jego stworzenia użyto farb mineralnych odpornych na promieniowanie ultrafioletowe oraz techniki mozaiki, gdzie elementy fortepianu wykonane są z kafli ceramicznych.
Projektowi towarzyszy wsparcie mecenasów, takich jak firma Energo-Complex i Stowarzyszenie Artystów Wykonawców (SAWP), miasto Katowice oraz hotel M23.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Czytaj też:
- Karolina Skiba o walce z rakiem. "Nikt z osób postronnych nic nie zauważył"
- Joanna Krupa i Douglas Nunes jeszcze się nie rozwiedli. Mamy komentarz [TYLKO U NAS]
- Taylor Swift podczas gali zgubiła diament z zabytkowego pierścionka. Nagranie obiegło sieć
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA