Iza Zeiske opłakuje stratę. Jej post łamie serce. "Łzy żalu zalewają nasz dom"

Iza Zeiske
Iza Zeiske przekazała smutną wiadomość
Źródło: mwmedia
Iza Zeiske przekazała fanom smutną wiadomość. Po tygodniowej walce o życie odszedł jej ukochany kot. Gwiazda programu "Gogglebox. Przed telewizorem" nie ukrywała, że ma złamane serce. "Łzy żalu zalewają nasz dom" - napisała, publikując wzruszający post na Instagramie.

Iza i Bogusz Zeiske to małżeństwo, które zdobyło popularność dzięki programowi "Gogglebox. Przed telewizorem". Para szybko skradła serca widzów swoim pozytywnym podejściem do życia, wielu fanów od dawna podziwia także ich sytuację rodzinną. Państwo Zeiske mają bowiem aż sześcioro dzieci: dwóch synów, którzy są ich biologicznymi pociechami i czworo adoptowanych. Ich dom uzupełniają także ukochane zwierzęta.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Izabela Zeiske o relacji z adoptowanymi dziećmi. Wciąż mają kontakt

Iza Zeiske opłakuje śmierć ukochanego kota

Iza Zeiske jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. To właśnie między innymi dzięki Instagramowi utrzymuje stały kontakt z fanami. Celebrytka chwali się swoją codziennością, a czasami dzieli się także smutkami.

Ostatni post Izy Zeiske na pewno nie należy do tych wesołych. Celebrytka zdradziła bowiem, że po 13 latach odeszła od nich ukochana kotka. Zwierzę od pewnego czasu miało poważne problemy ze zdrowiem i niestety zmarło. Uczestniczka programu "Gogglebox" opublikowała czarno-białe zdjęcie z pupilem i napisała łamiący serce post.

Dzisiaj po tygodniowej walce o życie... w swoją ostatnią drogę... za tęczowy most wyruszyła nasza najpiękniejsza... ukochana... przemiła... o cudnym serduszku... wspaniała KOTKA PUCIA... Przeżyła z nami 13 lat, dając nam wiele miłości i radości. Była naszym wielkim KOCIM SZCZĘŚCIEM. Łzy żalu zalewają nasz dom. ŻEGNAJ PUCIUNIU. DO ZOBACZENIA
- napisała.

Fani od razu zaczęli pocieszać ich telewizyjną ulubienicę.

"Nie zrozumie ten, co nie miał nigdy zwierzaka, którego traktował jak członka rodziny. Pani Izo bardzo współczuje";

"Strasznie mi przykro, wyrazy współczucia. Wiem, jaki to okropny ból";

"Izuniu, bardzo mi przykro. Doskonale wiem, jaka to strata" - czytamy w komentarzach.

Iza Zeiske o relacji z adoptowanymi synami

Iza Zeiske chętnie opowiada o swojej rodzinie w mediach i dla wielu fanów razem z mężem mogą być wzorem do naśladowania. Małżeństwo wychowało sześciu synów, którzy są już dorośli. Jakiś czas temu celebrytka w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl opowiedziała o tym, co zaskoczyło ją u ukochanego w byciu rodzicami. Nawiązała wówczas do ich pierwszej adopcji. Okazało się, że nie było łatwo.

- Zaskoczyło nas, kiedy mieliśmy z rodziny zastępczej pierwsze dziecko, czyli Adama. Jego rodzice mieli problem z alkoholem i on po pewnym czasie też. Na początku nie mogliśmy sobie poradzić, bo wszędzie gdzie wychodził, próbował, przychodził pijany. Jeździliśmy po niego, wyciągaliśmy go z tego, próbowaliśmy różnymi sposobami: i kijem i marchewką - wspominała.

W końcu małżeństwo poradziło sobie jednak z problemem.

- Poprzez powtarzanie, wbijanie do głowy tego, że to jest zło i nie tędy prowadzi droga. Miał inny wzorzec i tłumaczyliśmy mu, że ma podaną rękę i jeśli z niej nie skorzysta, to nigdy nie będzie dobrze. Podawaliśmy za przykłady jego kolegów, czy inne osoby z rodziny... Udało się z Adamem, naprawdę udało się - mówiła z niekwestionowaną dumą.

Iza Zeiske podkreśliła, że dziś jej adoptowany syn Adam śmieje się z tego, co robił jako dziecko. Państwo Zeiske wciąż mają świetny kontakt ze wszystkimi swoimi dziećmi.

Wszyscy mają już swoje domy, swoje życia, oni mieszkają w Poznaniu, więc ten kontakt nie jest aż tak intensywny, ale relacje są dobre. Teraz np. dzwonił też Bartek, że potrzebuje drzewa. Tak jak w normalnej rodzinie, jeśli potrzebujesz czegoś od ojca lub matki, to dzwonisz
- mówiła Iza Zeiske.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: mwmedia

podziel się:

Pozostałe wiadomości