Wiemy, dlaczego Sylwia Bomba nie obchodzi walentynek. Wszystko wyjaśni się za dwa dni

Mariusz Kozak, Agnieszka i Artur Kotońscy, Sylwia Bomba
Walentynki według bohaterów "Gogglebox. Przed telewizorem". Jak spędzają święto zakochanych?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Sprawdźcie, jakie plany na walentynki 2024 mają bohaterowie show "Gogglebox. Przed telewizorem". Katarzyna i Andrzej Gąsienicowie, Sylwia Bomba, Mariusz Kozak, Mateusz "Big Boy" Borkowski oraz Agnieszka i Artur Kotońscy w rozmowie z Dagmarą Olszewską opowiedzieli o tym, w jaki sposób pielęgnują miłość.

Dagmara Olszewska towarzyszyła bohaterom programu "Gogglebox. Przed telewizorem" podczas sesji wizerunkowej do nowego sezonu show. Tam zapytała ich o plany na walentynki oraz sposoby na to, aby święto zakochanych trwało cały rok.

Katarzyna i Andrzej Gąsienicowie o walentynkach

Katarzyna i Andrzej Gąsienicowie są małżeństwem z dwójką dzieci. Zakochani pokazali, że są dla siebie wsparciem w programie "Azja Express". W ich przypadku sprawdza się powiedzenie: "kto się czubi, ten się lubi". Oboje mają silny charakter, ale poszliby za sobą w ogień. Czy mają jakieś rytuały na walentynki?

- Nie no, ja nie mam, nie mam takiego czegoś, nie mam takich rytuałów. [...] Jak ktoś nam coś każe, to my robimy na przekór — stwierdziła Katarzyna Gąsienica.

Para wyjaśniła, że nawet sylwestra nie świętują. Zostają w domu i oglądają filmy.

- Nie mamy rytuałów, po prostu jak mam ochotę powiedzieć, że ją kocham, to powiem ci, że cię kocham — tutaj Andrzej Gąsienica przerwał i pocałował żonę przed kamerą.

- I tyle. I my tak nie obchodzimy walentynek, nie mamy jakichś rytuałów, że tu muszę jej kupić kwiatki czy coś — zakończył.

Co ciekawe małżeństwo zdradziło nam, że nie mają spontanicznych randek i najczęściej wychodzą razem z dziećmi.

- Wszystko jest zaplanowane u nas. Nie ma spontanicznych randek, ponieważ ja nie lubię niespodzianek. Ja na przykład sobie zaplanuję, że oglądam serial i gdyby wtedy Andrzej przyszedł i powiedział, nie, chodźmy teraz, bo jest stolik w restauracji zamówiony, to ja bym dostała szału. Zaburzyłby mi po prostu plan. Więc u nas to jest planowane obustronnie — powiedziała Katarzyna Gąsienica.

Sylwia Bomba zdradziła, jak spędzi walentynki z Grzegorzem Collinsem

Sylwia Bomba od kilku miesięcy jest w związku z Grzegorzem Collinsem. Para poznała się na planie programu "Nasi w mundurach 2".

Sprawdź: Tylko u nas tajemnice programu "Nasi w mundurach 2". Sylwia Bomba oprowadza po koszarach

Uczestniczka show zdradziła, że na 14 lutego nie ma planów, bo szykuje się do romantycznego wyjazdu z ukochanym. Para spędzi miły czas w Miami.

- 16 lutego wylatujemy do Miami w naszą taką wymarzoną podróż. Więc będziemy się pewnie pakować i walentynki zrobimy tak po najprostszej linii oporu, a takie swoje własne prywatne walentynki zrobimy sobie w Miami — wyznała.

Mariusz Kozak o tym, jak celebruje miłość z partnerem

Mariusz Kozak komentuje telewizyjne produkcje z Jackiem Szawiołą, z którym w przeszłości tworzył parę w życiu prywatnym. Panowie rozstali się, a Mariusz Kozak spotkał nową miłość. Mężczyzna wyznał przed naszą kamerą, że miłość należy celebrować cały rok, nie tylko 14 lutego.

- Uważam, że miłość jest wartością ponadczasową, uniwersalną, którą trzeba celebrować codziennie. [...] Staram się być dobrym, kochającym człowiekiem dla mojego partnera, dla mojej rodziny i dla wszystkich osób — wyznał.

Mariusz Kozak zdradził, jak być może spędzi walentynki w tym roku.

- Nie szykuję żadnego prezentu. Napisała do mnie koleżanka trzy dni temu, że jest smutna, samotna, zdenerwowana, wkurzona. Ja mówię, przyjdź do nas w walentynki, usiądziemy sobie, może obejrzymy jakiś film, może zrobimy coś do jedzenia, może sobie zamówimy. Nie idziemy do żadnej knajpy i nie będziemy sobie robić zdjęć z sercami — odparł.

Bohater programu "Gogglebox. Przed telewizorem" podkreślił, że walentynki mogą być również okazją do celebrowania miłości do przyjaciół i rodziny, nie tylko do drugiej połówki. Dodał, że warto pomyśleć w tym dniu o osobach, które są samotne.

- Trzeba w walentynki pamiętać o osobach samotnych, które mają problem z tym świętem i przygnębia ich to wszystko. Pamiętajmy, że jeszcze jest zima, mamy brzydką pogodę, więc niektórzy potrzebują też naszej miłości i wsparcia w walentynki — podsumował.

Mateusz "Big Boy" Borkowski o prezentach dla ukochanej

Mateusz Borkowski również twierdzi, że nie potrzebuje balonów w serduszka i kwiatów, by udowodnić, że kocha partnerkę. Opowiedział Dagmarze Olszewskiej o tym, co ustalił z dziewczyną w kwestii wymieniania się prezentami w walentynki.

- Kinga wróciła z treningu, no i wiesz, tam gadamy, gadamy, gadamy. W pewnym momencie, pach, 'a my w ogóle coś na walentynki to robimy sobie prezenty?' Ja mówię, 'nie no, prezenty, po co'. No i tak zrobiła krok, cofnęła się i mówi tak: 'ale kwiatki mi kupisz'. Ja jestem taki, że walentynki mam z nią codziennie, dla mnie co innego się liczy. Ja nie lubię tej celebracji, wiesz, tych kwiatków, poduszek w te serduszka. Dla mnie to jest udawane. Ja przez szacunek i miłość wolę codziennie obchodzić walentynki — powiedział.

Na koniec Big Boy zażartował jeszcze z kwiatów, które ma kupić ukochanej.

- Ale kwiatki i tak kupię, no bo jakbym kwiatków nie kupił, to myślę, że mógłbym dzwonić do Marka, żeby mnie przenocował za dwie noce — stwierdził.

Agnieszka i Artur Kotońscy o swoim związku i miłości

Agnieszka i Artur Kotońscy są małżeństwem z dużym stażem. Mają syna i doczekali się też wnuka. Są bardzo szczęśliwi u swojego boku i nie wstydzą się mówić o uczuciach. Otwarcie przyznali, że kochają się cały rok.

- Ja powinienem mieć tu taki order, że 32 lata wytrzymałem razem. To jest order miłości, dokładnie. To jest nasza miłość, którą pielęgnujemy, szlifujemy jak diament. I czy to są walentynki, czy to jest normalny dzień, zawsze trzeba pielęgnować kobietę i pięknie jej mówić. I wtedy ona czuje się dowartościowana i kochana — polecił wszystkim Artur Kotoński.

Jaka randka z mężem najbardziej utkwiła Agnieszce w pamięci?

- To moja pierwsza randka, ale to jeszcze było za czasów szkolnych, więc my mieliśmy takie typowe randki, czyli Artur odprowadzał mnie do domu ze szkoły, a przy okazji chodziliśmy na frytki, gofry, lody. [...] Rzeczywiście do tych właśnie randek chciałabym wrócić, takich naszych początków. To było najpiękniejsze. Teraz też jestem zauroczona oczywiście i jest ta miłość, są te motylki w brzuchu — wspominała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

podziel się:

Pozostałe wiadomości