"Hotel Paradise All Stars" udowadnia uczestnikom, że nic nie jest dane na zawsze. Choć z pozoru wydawałoby się, że najmocniejsze pary nie powinny czuć się zagrożone, rzeczywistość okazuje się zgoła inna. Sara i Mikołaj wpadli sobie w oko od momentu, w którym mężczyzna przekroczył próg kolumbijskiej willi. Ich relacja powoli się rozwijała i to w zupełnie zaskakującym również dla samych zainteresowanych kierunku. Idylliczna historia została jednak brutalnie przerwana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"Hotel Paradise All Stars". Mikołaj został wytypowany do eliminacji
W specjalnym sezonie "Hotelu Paradise" wszystko dzieje się znacznie szybciej, niż przyzwyczajeni są do tego widzowie. W jednym z odcinków panie otrzymały zaskakujące zadanie - musiały ocenić panów w skali od 1 do 6, kierując się przede wszystkim wyglądem zewnętrznym. Choć wydawałoby się, że to niewinna zabawa, Klaudia El Dursi w tej edycji zazwyczaj nie ma dla uczestników pozytywnych informacji. Konsekwencją tego plebiscytu była eliminacja. Dwóch panów z najniższą liczbą głosów musiało opuścić wyspę. Byli to Kamil oraz Miłosz. Najwyżej oceniony został Mikołaj, który otrzymał przywilej uratowania jednego ze wskazanych mężczyzn. Wybrał Miłosza, a na jego miejsce wskazał Maurycego.
Panowie długo nie cieszyli się wolnością. Po odwieszeniu kluczy udali się na spotkanie z nową uczestniczką. Ania Adamczyk brała udział w pierwszej edycji "Hotelu Paradise All Stars". Podczas randki musiała wskazać uczestnika, z którym wróci do programu. Padło na Maurycego. Jak przystało na nowo powstałą parę, wieczorem otrzymali przywilej. Choć określenie to zależy od postrzegania. Ania i Maurycy musieli wskazać dwie osoby do wyeliminowania. Z programem miała pożegnać się jedna z nich, ale ta decyzja należała już do wszystkich mieszkańców raju. Ostatecznie wskazali na Wiktorię i Mikołaja.
To był cios dla Sary. Ich relacja pięknie się rozwijała i zmierzała w bardzo pozytywnym kierunku. Choć do ostatniego momentu głosy rozdawane były równomiernie, ostateczna decyzja należała do Blondino. Ten wskazał na Mikołaja. Tak oto jeden z najbardziej lubianych uczestników show musiał opuścić "Hotel Paradise All Stars".
"Hotel Paradise All Stars". Mikołaj o eliminacji. Co czuje do Sary?
Sara była zdruzgotana. Podobnie jak Mikołaj, który, choć przyjął informację z godnością, czuł się zawiedziony decyzją mieszkańców. Oboje nie przyszli do programu po to, by szukać miłości. Byli nastawieni na dobrą zabawę i wygraną, a relacja przyszła do nich niespodziewanie. Co tak naprawdę czuje Mikołaj?
Po opuszczeniu show spotkał się z Łukaszem, któremu odbił Sarę. Mikołaj w dodatkowych materiałach, które znajdziecie na platformie Player, mógł zobaczyć krótkie pożegnanie, które przygotowała dla niego partnerka. W trakcie rozmowy w ramach "Hotelu Paradise All Stars. Poczta z raju" panowie chwilę skupili się na zbudowanej przez Mikołaja relacji.
"Tęsknię nawet [...]. Kurczę, zazwyczaj tak nie było, Sara gdzieś mnie zmiękczyła strasznie" - przyznał uczestnik.
Co tak naprawdę zauroczyło go w Sarze?
"Na pewno wrażliwe serduszko [...]. Jest ciekawą osobą, że z zewnątrz taka drapieżna, a w środku jednak miękka klucha. Bardzo otwarta, pozytywna. Naprawdę fajna dziewczyna" - dodał Mikołaj.
Uczestnik przyznał, że miał zupełnie inny plan na ten sezon. Chciał poznawać dziewczyny i bawić się, jednak relacja z Sarą zmieniła jego podejście. Pod koniec spędzał czas właściwie tylko z nią. Czy doszło do pocałunku? Mikołaj wyznał, że może kącikiem ust, ale dodał:
"Myślę, że jak teraz ją dorwę, to chyba nie puszczę".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Mama Izy Zeiske nie mieszka z córką. Ma własne mieszkanie. Zobaczcie, jak wygląda
- Książę Harry pokazał, jak wyrosła jego córka. Lilibet bardzo się zmieniła
- Paulina Krupińska-Karpiel pokazała tatę. Są podobni?
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: Materiały prasowe TVN7