Mikołaj Grzybowski to uczestnik, który utrzymał się w "Hotelu Paradise" od pierwszego dnia aż do samego końca. W pierwszych chwilach pobytu w panamskim raju do gustu przypadła mu Hania, z którą długo tworzył relację. Para jednak mocno się kłóciła, a kobieta miała do Mikołaja liczne pretensje. Ostatecznie postanowili zakończyć wspólną przygodę. Wówczas Mikołaj dogadał się z Moniką - oboje stwierdzili, że wiele ich łączy i bez problemów się dogadają. Tak też się stało. Dotarli do finału, w którym tym razem wygrała przyjaźń. Stanęli na Ścieżce Lojalności i opuścili Panamę bogatsi o 100 tys. złotych.
Dalsza część artykułu pod wideo: "Hotel Paradise". Mikołaj Grzybowski o związku. Czy jego serce jest zajęte?
"Hotel Paradise". Mikołaj pokazał zdjęcia "przed" i "po" Panamie. Zaskakująca różnica
Choć od finału "Hotelu Paradise" minęło już trochę czasu, widzowie wciąż z zainteresowaniem śledzą losy bohaterów. Większość z nich aktywnie prowadzi profile w mediach społecznościowych, za pośrednictwem których dzielą się wspomnieniami z Panamy i aktualną codziennością. Mikołaj Grzybowski jakiś czas temu wspominał, że jego forma sprzed wyjazdu a w trakcie powrotu znacząco się różniła. Teraz postanowił podzielić się z internautami zdjęciami dokumentującymi zaskakującą metamorfozę.
"Pamiętam jak dziś moment, w którym dostałem telefon z informacją o moim udziale w Hotelu. Wchodziłem wtedy do wanny po wieczornych zjazdach na stoku, a moja sylwetka była 'lekko' zapuszczona i dużo bliżej jej było do stanu po powrocie z Panamy niż do tego przed wejściem do programu" - rozpoczął wpis Mikołaj.
Okazało się, że mężczyzna postanowił wykorzystać miesiąc, który pozostał mu do wylotu do Panamy. Dawał z siebie wszystko, by jego ciało było w jak najlepszej formie.
"Został mi jednak miesiąc na przygotowania i wiedziałem, że muszę dać z siebie wszystko, żeby nie było wstydu przed całą Polską, ale też głównie dla własnego komfortu psychicznego. To był jeden z lepiej przepracowanych przeze mnie miesięcy i jeden z najbardziej wymagających, jeżeli chodzi o jednostki treningowe. Przez cały miesiąc trenowałem 2x dziennie po jednej godzinie wysiłku (przeplatałem na treningach rower, bieganie siłownie, muaythai i pływanie), przy mocnej obniżce kalorycznej z jednym dniem w tygodniu przeznaczonym na odpoczynek" - opisuje uczestnik.
Mikołaj przyznał, że choć wchodząc do programu, mógł się pochwalić formą życia, praca w takim tempie nie była zdrowa. Mimo to stwierdził, że było warto.
"Jest to dla mnie kolejny dowód na to, że jak czegoś mocno pragnę, to jestem w stanie zrobić wiele, żeby to osiągnąć i zazwyczaj mi się to udaje" - przyznał.
Pod koniec dodał, że gdy wracał z Panamy, jego sylwetka już tak nie wyglądała.
"Będąc w 'Hotelu Paradise' przez 2 miesiące przytyłem ponad 10 kg, a co swój wpływ miała stosunkowa mała aktywność fizyczna, codzienne imprezy, oraz… poczwórne tosty" - napisał Mikołaj.
Zdjęcie "po" możecie zobaczyć, klikając strzałkę w prawo.
"Hotel Paradise". Mikołaj o związku. Czy ma partnerkę?
Mikołaj Grzybowski w rozmowie z Dagmarą Olszewską z cozatydzien.tvn.pl wyjawia, czy po opuszczeniu panamskiego raju znalazł czas na miłość. Jak się okazuje, w życiu zwycięzcy "Hotelu Paradise" są teraz inne priorytety.
- Aktualnie jestem singlem [...]. Z nikim się nie spotykam, ponieważ totalnie nie mam na to czasu. Jest bardzo dużo spraw wokół programu. Mam też sprawy związane z pracą. Skupiam się na sobie, na rozwoju, no i chcę wykorzystać jak najlepiej ten czas - mówi Mikołaj.
Po finale sezonu internauci spekulowali, że Mikołaj związał się z inną uczestniczką "Hotelu Paradise". Sama zainteresowana postanowiła jednak rozwiać wszelkie wątpliwości. O tym, czy Angelika i Mikołaj mieli się ku sobie, przeczytacie na cozatydzien.tvn.pl:
Mikołaj i Angelika z "HP" ukrywają swój związek? Mamy komentarz uczestniczki
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Warner Bros. zekranizuje kolejną książkę George'a R.R. Martina. O czym opowie "Lodowy smok"?
- Cezary Pazura o "Psach" i popularności. "Nie mogłem się dostać na własny bankiet"
- Anna Markowska o związku z Kubą Wojewódzkim. "Kochamy się"
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: Dorota Nowakowska/TVN