To była bolesna Pandora. Uczestnicy nie mieli litości dla Oliwii i Kuby

"Hotel Paradise". Kuba i Oliwia na Pandorze
"Hotel Paradise". Kuba i Oliwia na Pandorze
Źródło: player.pl
Choć dzień w "Hotelu Paradise" pierwszy raz od dawna zapowiadał się wyjątkowo spokojnie, Pandora pozbawiła uczestników złudzeń. Miło było, ale się skończyło. Teraz zaczyna się prawdziwa gra. 

Ażeby zamortyzować to, co wydarzyło się na Pandorze, zaczniemy od przyjemnej części dnia — wyzwań. Ile kobiety są w stanie zrobić dla SPA? Odpowiedź jest prosta: dużo. Albo wszystko. 

"Hotel Paradise". Ukryte woreczki, tajemnicze zadania

Rano dziewczyny dostały kopertę, w której objaśniono im zadanie. Na terenie hotelu Paradise rozłożono woreczki, których zawartość stanowiły karteczki z wyzwaniami. Uczestniczki musiały między innymi skłonić swoich partnerów do nazwania ich "myszką", "misiem" lub "kochaniem" czy namówić ich do zrobienia im fryzury. Ale to nie wszystko. Musiały zorganizować pojedynek na rękę i... Ostatnie zadanie było najłatwiejsze: zrobić awanturę o nic. Wszystkie kobiety wiedzą, jak to się robi.

K El Dursi już bez _ucha_ (1)
"Hotel Paradise". Klaudia El Dursi o pracy na planie

Gra była warta świeczki. Nagrodą była wycieczka do SPA. Relaks, zabiegi, zabawa z koleżankami i odpoczynek od partnera w jednym. No jest o co walczyć. Był jednak jeden haczyk. Jeśli mężczyźni zorientują się, co jest grane — wywęszą spisek lub domyślą się, jakie jest zadanie do wykonania — to oni przejmą nagrodę i spędzą miłe popołudnie.

Tak się jednak nie stało, chociaż nagroda stanęła pod znakiem zapytania, kiedy na pomysł zorganizowania zawodów siłowania się na rękę, mężczyźni nie zareagowali nazbyt optymistycznie. Kuba na przykład uważa, że przez taką zabawę mógłby uszkodzić sobie bark. A reszta uznała, że to świetna wymówka i również zaczęła wycofywać się rakiem.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB

Na szczęście udało się przeorganizować siłowe zadanie. Zamiast zawodów "na rękę", zorganizowano wielkie nurkowanie. Kto wytrzyma najdłużej, ten wygrywa. Nie tylko konkurencję, ale i taniec zwycięstwa.

Kiedy wyszło na jaw, że to tylko zadanie, a dziewczyny wychodzą do SPA, męska część hotelu Paradise udała się na... drzemkę.

"W końcu spokój" - powiedział Konrad, układając poduszki na łóżku.

"Fajnie, fajnie" - powiedział Kasper.

I zapadli w sen. W tym samym czasie dziewczyny oddawały się rajskim przyjemnościom. Czekał na nie masaż, szampan i przekąski. Lampce schłodzonego napoju gazowanego dla dorosłych towarzyszyły rozmowy o mężczyznach. I to by było na tyle z miłego, rajskiego popołudnia. Potem było już tylko gorzej.

"Hotel Paradise". Konrad zerwał z Oliwią. Naprawdę!

"Chciałam ci powiedzieć, że pomiędzy mną a Kubą do czegoś doszło" - zaczęła Oliwia z grubej rury.

Konrad powiedział, że on... nie ma z tym żadnego problemu, chociaż jego ciało krzyczało, że to nieprawda. Tego, co zdarzyło się później, nikt się nie spodziewał. Konrad dał Oliwce... kosza!

"W tej chwili musimy zostać kolegami. Nie widzę nas w parze" - powiedział, jakby to, co Oliwia powiedziała chwilę wcześniej, nie oznaczało tego samego.

No cóż. Chciał mieć po prostu ostatnie zdanie. I my to szanujemy.

"Hotel Paradise". Piekielna Pandora

Uczestnicy pytali Wikę o plany wobec Kaspra i Kaspra o plany wobec Wiki. Oboje odpowiedzieli zgodnie, że nie wykluczają powrotu do siebie. Problem w tym, że Anita nie zamierza zmieniać w pary, a to ona dzieli sypialnię z Kasprem.

Marika powiedziała, że mogłaby stworzyć parę z Kasprem i Grzesiem, Grześ, że woli Laurę od Mariki, Eliza, że - o, niespodzianka - najlepszy kontakt ma z Jayem i Wiki.

Ale prawdziwa Pandora zaczęła się dopiero od pierwszego pytania do Oliwii.

"Jak to jest z tobą i Kubą?" - zapytali uczestnicy.

"Nie rozumiem pytania. Dobrze. Nie wiem, co więcej powiedzieć. Jest dobrze" - odpowiedziała Oliwia.

Potem już był tylko grad pytań.

"Wszystko, co mówiłeś Domi było udawane?" - padło pytanie do Kuby.

"Nie, nie było udawane" - odpowiedział.

Kolejne znów do Kuby.

"Czy między tobą a oliwką doszło do czegoś więcej niż całowanie?".

"Tak, doszło do czegoś więcej" - powiedział Kuba.

I to wciąż nie był koniec.

"Czy chciałbyś, żeby Dominika wróciła do hotelu Paradise?".

"Czy chciałbym... Myślę, że tak. Wziąłbym to na klatę. Nie wiem, co bym zrobił, jak by to wyglądało, ale dużo tu wnosiła, więc myślę, że tak" - powiedział.

Kolejne pytanie już do Oliwii. Czy sądzi, że zachowała się w porządku w stosunku do Dominiki, z którą w hotelu Paradise była najbliżej.

"Nie biorę tego pod uwagę, czy zachowałam się w porządku do niej. Myślę tutaj o sobie, nie tylko o innych" - powiedziała, dodając, że jeśli bierze pod uwagę Dominikę, to jest jej trochę smutno, ale ogólnie robi to, na co ma ochotę.

Pandorę zakończyła Szansa od raju. Co w skrzyneczce znalazła Anita? Tego dowiemy się już w kolejnym odcinku.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości