Ruszył 2. sezon programu "Kanapowczynie". Pięć kobiet z różnych miast Dolnego Śląska postanowiło stanąć przed wyzwaniem utraty zbędnych kilogramów. Jedną z nich jest Katarzyna Kinzhybalo, która właśnie pochwaliła się wzruszającą wiadomością od syna, który kibicuje mamie w jej walce o wymarzoną sylwetkę.
Nowa edycja programu "Kanapowczynie" ruszyła na antenie TTV 5 marca. Nowe odcinki będą emitowane w każdy wtorek o godz. 22.00. Trener Krzysztof Ferenc będzie wspierał pięć kobiet, które zostaną poddane próbie i będą walczyć z różnymi pokusami.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Kasia z programu "Kanapowczynie" ma wsparcie syna
Katarzyna z 2 edycji programu "Kanapowczynie" jest właścicielką restauracji. Kobieta ma słabość do pierogów. Uczestniczka ma 40 lat, jest żoną i mamą czwórki dzieci. Z aktywnością fizyczną jest u niej na bakier. Jest w pierwszym stopniu otyłości.
Walkę Katarzyny o zdrowie możecie śledzić na antenie TTV oraz w Playerze. Uczestniczka show prowadzi również profil na Instagramie. Tam pochwaliła się wiadomością otrzymaną od syna.
Jestem z ciebie bardzo dumny mamo, bardzo dobrze ci idzie i robisz super robotę dla siebie samej. Kocham cię- to wiadomość od syna uczestniczki.
Katarzyna przyznała, że wsparcie bliskich jest dla niej bardzo ważne.
"Takie wiadomości od syna są bardzo budujące" - skomentowała Kasia.
Marek Morus o udziale w "Kanapowcach". Ile schudł?
Marek Morus z programu "Gogglebox. Przed telewizorem" był uczestnikiem "Kanapowców". Na początku ważył 131 kg przy wzroście 186 cm. W cztery miesiące schudł ponad 30 kg.
"To, że znalazłem w tym programie, to był totalny przypadek. Ale świetnie, że się w nim znalazłem, ponieważ schudłem. Moim celem nie było schudnięcie, tak jak doktor Kuba mówił, że dojdę tam do 86 programów. Ja chciałem zejść do wagi dwucyfrowej" - powiedział w wywiadzie dla TTV.
Marek Morus występuje w telewizyjnych programach rozrywkowych. Dodatkowo robi graffiti, a także świetnie rapuje. Razem z Damianem Naganą tworzą własne utwory oraz teledyski do nich. Marek Morus zainteresował się także kaligrafią. Zaczął tworzyć oryginalne obrazki, łącząc tę sztukę z hip-hopowym vibem.
- Ostatnio zająłem się kaligrafią, robię jakieś obrazki dziwne. Wszystko to się toczy dookoła hip-hopowych zajawek. Kiedyś byłem nawet tancerzem. Breakdancerem - wyznał w rozmowie z Dagmarą Olszewską z cozatydzien.tvn.pl.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Olga z "Top Model" została zaatakowana. Ze łzami ujawniła, co ją spotkało
- Dwie znane gwiazdy po latach wracają do "Listów do M.". Znamy szczegóły nowej części kultowej komedii
- Kristen Stewart zaskoczyła stylizacją. Pojawiła się na czerwonym dywanie bez... spodni
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Player