Marcin ze "ŚOPW" zaintrygował fanów nową wiadomością. "Trzymajcie za mnie kciuki"

Marcin Osuch
Marcin Osuch
Źródło: Instagram @marcin.o_farmaceuta
Marcin Osuch ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaskakuje fanów aktywnością w mediach społecznościowych. Uczestnik show bardzo chętnie korzysta z możliwości kontaktu z obserwatorami na Instagramie i opowiadania im o swoim życiu. Tym razem miał do nich prośbę.

Marcin i Kinga z 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" postanowili się rozstać. Teraz układają sobie życie osobno i nie mają ze sobą kontaktu. Czeka ich jeszcze sprawa rozwodowa. Uczestnik show skupia się teraz na sobie i co jakiś czas daje znać o tym, co dzieje się w jego życiu.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Marcin ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o związkach. Spotyka się z kimś?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Marcin Osuch ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaintrygował fanów

Marcin Osuch postanowił nawiązać bliższy kontakt z fanami. Choć na jego profilu nie brakuje również słów krytyki, to mężczyzna stara się odpowiadać obserwatorom na wiadomości i tłumaczyć swoje zachowanie. Uczestnik show nadal mieszka w Szczecinie i pracuje jako farmaceuta. Teraz zwrócił się do fanów z prośbą o to, aby trzymali za niego kciuki. Nie zdradził jednak, za co dokładnie.

"Pozytywne nastawienie to podstawa, szczególnie w tak intensywny dzień, jak dziś. Trzymajcie za mnie kciuki — przyda się" - napisał pod zdjęciem.

Na wpis męża Kingi zareagował Marcin Wichrowski znany z 2. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia".

Czytaj więcej: Marcin Wichrowski ze "ŚOPW" pokazał partnerkę? Film zachwycił internautów

Posty Marcina Osucha regularnie komentuje Krzysztof Żółtak — mąż Magdaleny. Widać, że panowie wspierają się po zakończeniu nagrań do ich edycji.

Marcin Osuch
Marcin Osuch
Źródło: Instagram @marcin.o_farmaceuta

Marcin ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dziękuje fanom

Marcin Osuch jakiś czas temu zwrócił się do fanów i skomentował ich aktywność pod jego zdjęciami na Instagramie. Stwierdził, że jest zaskoczony tak licznym odzewem widzów. Uznał, że zacznie prowadzić profil na Instagramie, by móc wyjaśnił swój punkt widzenia. W jednym z internetowych wpisów odniósł się do swojego zachowania w programie oraz do wywiadów, których udzielał po finale show. Podkreślił, że nie zależało mu na tym, aby atakować żonę.

"W trakcie trwania programu widziałem sporo komentarzy, które sugerowały, że moje wypowiedzi były niezrozumiałe, bądź niedokończone, dlatego, teraz gdy pojawiła się okazja do wywiadów, skorzystałem z niej, aby móc lepiej wytłumaczyć swoje emocje i odczucia. Kinga — bardzo ją szanuję i doceniam za odwagę udziału w tym programie, ponieważ wiem, jakie to trudne podjąć decyzję o samym udziale, nie mówiąc o dalszych jego etapach. Moje wypowiedzi w wywiadach nie są obgadywaniem jej ani nie mają na celu ją obrazić. Moim celem jest jedynie wyrażenie własnego zdania na temat osoby, z którą potencjalnie miałem dzielić życie oraz emocji, jakie mi towarzyszyły oraz bycie wysłuchanym do końca, co nie miało miejsca podczas krótkich odcinków programu" - wyjaśnił Marcin.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: Instagram @marcin.o_farmaceuta

podziel się:

Pozostałe wiadomości