Stanisław Obolewicz z "Top Model" robi karierę w Tajlandii. Pomiędzy kolejnymi zleceniami w Bangkoku zwiedza kolejne urocze zakątki Azji. Nic dziwnego, że aż tak go doceniono. Już w programie zachwycały się nim tłumy, a zdaje się, że od tego czasu jeszcze wyprzystojniał.
Z większością uczestników "Top Model" bywa tak, że do programu przychodzą w bardzo młodym wieku. Widać to nie tylko w ich zachowaniu, braku pewności siebie, czy wręcz przeciwnie - w jej nadmiarze. Gro z nich ma jeszcze nieco dziecięce rysy twarzy i delikatne młodzieńcze krągłości. Zdaje się, że i tak było w przypadku Staszka Obolewicza. Widzieliście jego ostatnie zdjęcia? Przystojniak zmienił się, i to dość spektakularnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Stanisław Obolewicz z "Top Model" robi karierę w Azji
Do programu przyszedł w wieku 26 lat. Dzieckiem już nie był, ale gdyby castingowym nagraniom przyjrzeć się bliżej, spokojnie można doszukać się oznak dziecięcej niewinności. Dostrzec to można w jego uśmiechu, szczególnie tym, skierowanym do mamy. Charakterystyczna była też wizytówka, jaką ekipa produkcyjna nagrywa zwykle na początku sezonu z każdym z uczestników w okolicznościach ich pozamodelingowej codzienności. Przystojny model zaproponował, że przedstawi widzom mamę, do której jest szalenie przywiązany. Prawdopodobnie właśnie momentem, w którym całuje ukochaną mamę w czoło, zyskał naprawdę pokaźne grono fanek i fanów.
Śledząc instagramowy profil modela, można jednak wywnioskować, że urocza dziecięca niewinność, jaką jeszcze do niedawna się charakteryzował, ustąpiła miejsca nieco poważniejszym rysom. Na niejednym zdjęciu widać, jak model prezentuje się w dwudniowym, estetycznym zaroście. Jego instagramowych fanów można już liczyć w dziesiątkach tysięcy. Tym bardziej, że model coraz częściej chwali się spektakularnymi momentami zawodowych doświadczeń.
Staszek Obolewicz podróżuje po Azji
Już od dłuższego czasu możemy oglądać Staszka Obolewicza w pięknych okolicznościach rajskiej Azji. Zdaje się, że model podpisał całkiem intratny kontrakt z agencją z Bankgoku, relacjonuje bowiem kolejne ekskluzywne sesje w bogatych wnętrzach z widokiem na miasto rodem z przyszłości. Już tego może pozazdrościć mu niejeden kolega po fachu, jednak najwspanialsze wydaje się w obecnym życiu Staszka to, co robi po godzinach pracy.
Singapur, Pekin, Stambuł, Hangzhou - model korzysta z uroków delegacji i kiedy tylko schodzi z planu zdjęciowego, planuje kolejne podróże. Jego instagramowa galeria stała się niemal dzienniczkiem kolejnych wypraw.
"Ostatni dni na tej fajnej wyspie i trzeba zbierać walizki. Gdzie lecimy dalej?" - pozdrawiał fanów z jednej z pięknych plaż Singapuru.
"Zbrodnia chwalić się takim miejscem, kiedy w Warszawie leje" - żalił się jeden z fanów.
My Stanisławowi życzymy, by grzał się w blasku kolejnych sukcesów, ale i szybkiego spotkania z ukochaną mamą!
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Wojtek Sokół "Miłość zawsze jest". Klip stworzono na podstawie zdjęcia z Powstania Warszawskiego
- Hollywoodzki aktor jest kasjerem i sprząta mieszkania. Tak zarabia, by przetrwać strajki
- Martyna Wojciechowska będzie pomagać dzieciom. Startuje z nowym projektem
Autor: Martyna Mikołajczyk