Mateusz Dziedzic był jednym z tych wielu uczestników castingu "Top Model", którym Marcin Tyszka przypisuje niebieskie oczy. Często okazuje się jednak, że z odległości jurorskiego stołu nie wszystko widać wyraźne. Fotograf często się myli, jednak tym razem wzrok go nie zawiódł. Jasna karnacja, ciemne włosy i oprawa oczu o do tego wspomniany błękit spojówek - Mateusz Dziedzic robi na jurorach wrażenie już od sześciu odcinków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Mateusz z "Top Model" nie jest już kierowcą ciężarówki
Gdy Mateusz Dziedzic stanął przed stołem jurorskim po raz pierwszy, oceniający zastanawiali się, czy nie jest przypadkiem joginem. Szerokie, luźne, jasne ubranie i ogólna postawa kandydata spokojnie mogłyby za tym poświadczyć. Mateusz szybko wyjaśnił jednak, że jego codzienność wygląda zupełnie inaczej.
Zanim utalentowany młodzieniec dostał się do programu, spędził całkiem sporo czasu w podróży. Z zawodu był bowiem kierowcą ciężarówki. Marcin Tyszka wydawał się być wręcz zafascynowany obecnym zajęciem przyszłego modela. Pytał, czy ten zawód naprawdę wiąże się ze spaniem w maleńkim pomieszczeniu nad szoferką. Doświadczony kierowca potwierdził z uśmiechem.
Teraz gdy większość odcinków "Top Model" jest już nagrana, a uczestnicy czekają na finał na żywo, Mateusz pochwalił się, że zmienił pracę.
"Poza modelingiem i zleceniami pracuję jako dyspozytor (czyli pozostałem w transporcie, ale zamieniłem kierownicę na biurko)" - opowiedział na Instastory.
Mateusz Dziedzic z "TM" dostaje jednoznaczne propozycje
Sesja Q&A, którą zorganizował na swoim instagramowym profilu Mateusz Dziedzic, ujawniła też inny ciekawy fakt. Okazuje się, że aparycja modela skutecznie działa nie tylko na oceniających w programie, ale i na liczne grono fanek i fanów. Mateusz kilkukrotnie był pytany, jakiej jest orientacji. Wątpliwości pojawiły się ze względu na bliską relację między nim a Dominikiem. W ostatnim odcinku, podczas zadania z jogą możemy nawet obserwować, jak panowie udają, że dają sobie buziaczka.
Mateusz jednoznacznie potwierdził jednak, że jest hetero, choć nie ma obecnie dziewczyny. Zdradził, że nadal szuka tej, która po prostu "ma to coś".
Być może dlatego fanki poczuły się ośmielone. Mateusz zdradził, że ciągle spływają do niego konkretne zaproszenia.
"Ja chyba studniówek i innych imprez będę miał w przyszłym roku o tak" - powiedział machając ręką ponad czołem.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Anonymous interesuje się "Pandora Gate". Co wiemy o aferze polskich youtuberów?
- Sofia z "Top Model" z młodszą siostrą w Paryżu. Obie są modelkami
- Krzysztof ze "ŚOPW" zaskoczył zdjęciem. "Dwa blondaski"
Autor: Martyna Mikołajczyk