Weronika Kaniewska brała udział w 9. edycji programu "Top Model". Pochodząca z Bydgoszczy 19-latka, mierząca 178 cm wzrostu zrobiła duże wrażenie na jurorach. Była porównywana do ikon modelingu lat 90. i otrzymała złoty bilet. Dziś ma 21 lat i doskonale odnajduje się w świecie modelingu. Pielęgnuje także swoją drugą pasję, czyli jeździectwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Weronika Kaniewska z "Top Model" o swojej pasji
Weronika Kaniewska, znana z udziału w popularnym programie telewizyjnym "Top Model", postanowiła udać się do Świnoujścia na najbardziej rozpoznawalne wydarzenie jeździeckie w Polsce, czyli Cavaliadę. Jednak podróż okazała się pełna nieoczekiwanych przygód, o których gwiazda nie omieszkała opowiedzieć na swoim profilu na Instagramie.
"Ja sobie jadę do Świnoujścia na Cavaliadę, ale oczywiście z przygodami, jak to zawsze ja" - rozpoczęła opowieść, narzekając na wiecznego pecha na drodze.
Jak się okazuje, Weronika z "Top Model" spotkała na swojej drodze kilka nieprzewidywalnych przeszkód. Już na początku podróży natrafiła na znak informujący o konieczności objazdu do Szczecina i zjazdu z drogi ekspresowej. Choć postanowiła go posłuchać, znalazła się w zupełnie innej wiosce, gdzie ponownie zobaczyła znak wskazujący na objazd do Szczecina. Gwiazda sztandarowego programu modelingowego TVN nie zamierzała jednak dać za wygraną i zdecydowała się zaufać nawigacji. Przejechała przez pola i lasy, aż w końcu trafiła na ślepą uliczkę. Na szczęście pojawiła się pomocna dłoń miejscowych, którzy zgodzili się ich poprowadzić przez ten trudny objazd. Wraz z rodziną, która również zatrzymała się, dotarli do celu po około 10-15 minutach.
Weronika Kaniewska kocha konie i jeździectwo
Mimo przygód na drodze uczestniczka 9. edycji "Top Model" dotarła do Świnoujścia na Cavaliadę co uwieczniła na zdjęciu. Cavaliada to zawody jeździeckie oraz pokazy koni, artystów i kaskaderów, które odbywają się na plaży przy zachodzie słońca. Jeździectwo to jedna z największych pasji dziewczyny. Weronika Kaniewska trenuje od najmłodszych lat.
Wielogodzinne treningi, zawody, wyrzeczenia - to była jej codzienność. Zamiast spędzać czas na imprezach i zabawach, poświęcała się swojej pasji, spędzając godziny w stajni, czyszcząc konie, karmiąc je i tuląc się do nich. To zaangażowanie przyniosło jej liczne sukcesy, w tym pierwsze miejsce na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży oraz wiele innych osiągnięć zarówno na krajowej, jak i międzynarodowej arenie jeździeckiej.
Jednak miłość do koni to nie tylko pasja, ale również droga do spełnienia marzeń. Weronika, zmagając się z trudnościami finansowymi, postanowiła wziąć udział w programie "Top Model", aby zdobyć środki na dalsze treningi. Pragnienie zarabiania jako modelka stało się dodatkowym motorem napędowym do udziału w show.
"Mieliśmy problemy finansowe, więc nie mogłam sobie pozwolić na starty w zawodach. Dlatego poszłam do programu, żeby mieć dużo możliwości po nim i móc sobie zarobić np. na konie" - mówiła w "Dzień dobry TVN"
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Czytaj też:
- Karolina Kempińska raz na zawsze ukróca niestosowne pytania o dzieci. "Nie mogę ich mieć" [TYLKO U NAS]
- Zmiany wśród prowadzących Dzień Dobry TVN. "Jesteśmy im wdzięczni za każdy dzień"
- Olga z "Top Model" przeszła metamorfozę i zachwyca fanów. "Przybyło mi około 15 kilo"
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: TVN