Julia Prusinowska podjęła decyzję o opuszczeniu willi "True Love". Po emisji odcinka postanowiła przekazać fanom informacje dotyczące jej stanu zdrowia. Uczestniczka wyznała, że problem okazał się poważniejszy, niż zakładała. Bakteria uszkodziła rogówkę, a co za tym idzie - Julia częściowo straciła wzrok.
W willi "True Love" doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi. Niedługo po poprzedniej Ceremonii Miłości Julia i Kuba doszli do porozumienia, że chcieliby stworzyć romantyczną relację. Jeszcze tego samego wieczoru kobieta zaczęła skarżyć się na ból oka, który z każdą kolejną godziną narastał. Produkcja programu dołożyła wszelkich starań, by otoczyć Julię niezbędną opieką lekarską. Uczestniczka udała się do oddalonego od willi szpitala, a w podróży towarzyszył jej Kuba. Mimo rozpoczęcia leczenia ból nie ustępował. Produkcja, mając na uwadze znaczące pogarszanie się jej zdrowia, zasugerowała, że powinna przede wszystkim myśleć o stanie zdrowotnym. Po rozmowie z Edytą Julia podjęła ostateczną decyzję o opuszczeniu programu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"True Love" – fragmenty odcinków
"True Love" – fragmenty odcinków
"True Love". Julia o podjęciu decyzji o odejściu
Julia podjęła decyzję o powrocie do kraju w momencie, w którym jej relacja z Kubą zaczęła się rozwijać. W rozmowie z nami uczestniczka "True Love" przyznaje, że choć nie było jej łatwo, zdrowie postawiła na pierwszym miejscu.
- Prawdę mówiąc, byłam tak przerażona całą sytuacją z okiem, że nie zastanawiałam się długo nad podjęciem decyzji o odejściu z programu i powrocie do Polski. Na pewno było mi bardzo przykro, że muszę opuścić dom "True Love", a szczególnie w takim momencie. Rzuciliśmy się trochę jak na pożarcie rekinów i nagle Kuba musiał zostać z tym wszystkim sam, zmierzając się z wszystkimi ocenami ze strony innych domowników. Na pewno nie było to łatwe, ale nikt nie mógł tego przewidzieć. Dla mnie w tamtym momencie liczyło się tylko uratowanie tego oka - wyznaje Julia.
Kuba był pierwszą osobą, której uczestniczka przekazała informację o opuszczeniu programu. Julia powiedziała mu wówczas, by zrobił wszystko, co jest w stanie, by utrzymać się w show jak najdłużej. Czy uczestniczka "True Love" obawiała się, że mężczyzna znajdzie w programie kobietę bliską jego sercu i zrezygnuje z rozwoju ich relacji po powrocie do kraju?
- Obawiałam się, że Kubie będzie bardzo ciężko znaleźć nową partnerkę po moim odejściu, ale życzyłam mu tego! Trzymałam mocno kciuki. Naprawdę, chciałam, żeby dotarł jak najdalej, bo taka szansa zdarza się prawdopodobnie raz w życiu, a szkoda by było ją zmarnować. Tak jak zresztą mu powiedziałam - niech korzysta z tego, gdzie jest - dodaje.
Więcej przeczytacie na cozatydzien.tvn.pl: Julia z "TL" po opuszczeniu show. "O wielu rozmowach nie miałam pojęcia" [TYLKO U NAS]
"True Love". Julia o problemach z okiem
Niedługo po emisji odcinka "True Love", w którym Julia podjęła ostateczną decyzją o powrocie do Polski, uczestniczka postanowiła zabrać głos za pośrednictwem mediów społecznościowych. Uczestniczka opowiedziała o kulisach powrotu do zdrowia, który nie należał do najłatwiejszych. Opowieść zaczęła jednak od tego, co działo się w Kolumbii.
"Zacznę od początku, a mianowicie od tego, co działo się podczas nagrywania programu. W momencie, w którym trafiłam do kliniki, tak naprawdę zrozumiałam, że ja na to oko nie widzę praktycznie nic. Lekarze wtedy rozszerzyli mi oko, bo jak widzieliście w programie, było tak spuchnięte, że się nie otwierało [...]. Widziałam może troszeczkę kolory, konturów praktycznie w ogóle nie widziałam. Zobaczyłam zdjęcie tego oka z bliska. Miałam tak zmieniony kolor tęczówki. Ropa przysłoniła mój naturalny kolor oka. Sytuacja była bardzo poważna. Bardzo nie chciałam podejmować tej decyzji, jednak czułam, że muszę" - wyjawiła Julia.
Po powrocie do Polski od razu skierowała się do szpitala. Tam usłyszała druzgocącą diagnozę.
"Po powrocie, po tym jak trafiłam do szpitala w Polsce, usłyszałam prawdopodobnie jedno z najgorszych słów, jakie mogłam usłyszeć. Mianowicie to, że walczę o to, żeby oko zostało, żeby nie była konieczna amputacja. Zapytałam, kiedy mogę się spodziewać powrotu wzroku. Usłyszałam, że generalnie nie wiadomo, czy on w ogóle wróci, ponieważ stan zapalny z dnia na dzień postępował. Leczenie to była sinusoida" - dodała.
Uczestniczka "True Love" miała przed sobą żmudną drogę do zdrowia. Na każdym etapie towarzyszyli jej bliscy, którzy wspierali ją podczas pobytu w szpitalu. Choć zapalenie minęło, pozostawiło po sobie nieodwracalne szkody. Okazuje się, że Julia wciąż nie odzyskała wzroku.
Niestety rogówka została na tyle zniszczona, że do tej pory nie widzę za dużo na to oko. Widzę, z tego co mi mówią lekarze, 1/50 z tego, co widziałam wcześniej. I zakwalifikowałam się do przeszczepu. Dopiero się do niego przygotowuję, jeszcze trochę czasu minie, dopóki będzie mógł zostać wykonany
Julia postanowiła odpowiedzieć na kilka pytań, które zadali jej fani show. Uczestniczka "True Love" zdradziła, że to bakteria pałeczki ropy błękitnej wywołała zakażenie. Kolejne pytanie dotyczyło okoliczności, w których bakteria przeniknęła do organizmu kobiety.
"Mega ci współczuję, że coś takiego cię spotkało. A wiesz, jak doszło do tej infekcji?" - zapytał internauta.
"Bakteria występuje w wodzie oraz w wilgotnych miejscach. Musiałam mieć mikrouraz rogówki, którego nawet nie czułam, a bakteria rozwinęła się pod soczewką i wywołała stan zapalny rogówki. Dlatego osoby noszące soczewki - nie pływamy w nich i zakładamy w innym miejscu niz łazienka!" - zaapelowała na koniec Julia.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Marina Łuczenko-Szczęsna o mężu. "Wojtka nie ma w każdy weekend i w środku tygodnia"
- Natalia Niemen padła ofiarą oszustów. Jej znajomi już zdążyli się nabrać. "To nie ja!"
- Monika Miller nie poznała partnera z Leszkiem Millerem. "Dziadek musi poczekać"
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: Player