Anna Renusz i Mateusz Leśniak od lat tworzą duet. W wielu wywiadach i rozmowach wyznają, że są dla siebie olbrzymim wsparciem i starają się wspólnie rozwiązać każdy problem. Walka "Tarzana" z uzależnieniem okazała się jednym z największych przeciwników, z jakimi przyszło im się zmierzyć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Anna Renusz z TTV o uzależnieniu Mateusza "Tarzana" Leśniaka
Mateusz "Tarzan" Leśniak przyznał niedawno, że od ponad 14 miesięcy żyje w trzeźwości. W filmie opublikowanym na Instagramie wyjaśnił, że uzależnienie zawładnęło jego życiem i w końcu sam zdecydował, że musi poprosić o pomoc. Jego ukochana, Anna Renusz w rozmowie z Dagmarą Olszewską wyjaśniła, jak wyglądało ich życie w przeszłości i jak zmieniło się odkąd gwiazdor TTV stroni od alkoholu.
- Odkąd Mateusz żyje w trzeźwości, nasze życie zmieniło się o 180 stopni. Ja w końcu mogę odetchnąć z ulgą, nie mam z tyłu głowy, że wrócę z pracy i znów będę miała stres, nieprzespaną noc. Zaufałam mu na nowo w 100%. Na początku wiecznie węszyłam, dopytywałam, sprawdzałam, a teraz ufam i wiem, że do tego nie wróci. Jak mu jest źle, ma gorsze dni - nie ukrywa tego, mówi mi to. Dużo rozmawiamy. Sam widzi, że tak naprawdę dopiero teraz żyje normalnie. Ja też nauczyłam się, że to nie był wymysł, tylko prawdziwa choroba - powiedziała.
Anna Renusz wyznała, że często otrzymuje wiadomości od kobiet, które znalazły się w podobnej sytuacji. Jak reaguje na prośby o pomoc?
- Bardzo cieszę się, że nam się udało, że dalej jesteśmy razem, że Mateusz wziął się w garść. Bardzo miło się na to patrzy i jestem z niego bardzo dumna. Wielu ludzi ma takie problemy. Dużo dziewczyn do mnie pisze, że mają identyczne sytuacje w domach. Na tyle, ile potrafię, rozmawiam z tymi kobietami, staram się pomóc i doradzić - wyjaśniła.
Anna Renusz z "TTV" o przeszłości i rozstaniu z Mateuszem "Tarzanem" Leśniakiem
Gwiazda TTV w rozmowie z nami wyznała także, że uzależnienie partnera znacząco wpłynęło na ich związek. Był bowiem moment, w którym postanowiła… wyrzucić go z domu. Po pewnym czasie ich drogi znowu się połączyły, udało się im odbudować zaufanie i dalej kroczyć przez życie w swoim towarzystwie.
- Walczyłam z nim długo, żeby poszedł się leczyć, bo ja nie umiałam już pomóc. Nie wiedziałam, co mam zrobić, jak się zachować. Wiecznie przebaczałam, płakałam, wymuszałam wszywki, które nic nie dawały. Psycholog doradził mi, żebym po prostu go zostawiła, żeby się wystraszył, zobaczył, co stracił. Żeby sam zdecydował, co jest ważne, jaką drogę wybierze. Więc spakowałam go i wyrzuciłam. To było bardzo ciężkie, bo dalej go kochałam i bałam się o niego mimo, że to przecież 2-metrowy facet. Zobaczył wtedy, że już nie żartuję. Po jakimś czasie wrócił, poszedł na terapię. Od tamtej pory nie pije i sam mówi, że nie wie, jak mógł tak funkcjonować - opowiadała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Hania Balcerzak z "HP" spotyka się z kimś? "To bardzo świeża sprawa" [TYLKO U NAS]
- Laluna z "Królowych życia" o 7 nowych zabiegach plastycznych. Co zmieni?
- Mateusz "Tarzan" Leśniak szczerze o uzależnieniu. "Wszyscy myśleli, że ja żartuję"
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: x-news