Ekipa programu "Co za Tydzień" gościła na spotkaniu związanym z premierą książki Jacka Rozenka. Aktor wraz ze współautorem Sergiuszem Pinkwartem streścił trudną, acz ważną lekcję, jaką dla gwiazdora był udar mózgu.
Z inicjatywy Jacka Rozenka, aktora i trenera biznesu, powstała książka "Padnij. Powstań. Życie po udarze", w której opisuje swoje zmagania na drodze powrotu do zdrowia. W 2019 roku aktor doznał udaru mózgu, który całkowicie zmienił jego dotychczasowe życie. Jacek Rozenek zmagał się m.in. z częściowym paraliżem twarzy oraz zaburzeniami mowy. Wraz z Sergiuszem Pinkwartem postanowił opowiedzieć o trudnych doświadczeniach.
"Książka 'Padnij, Powstań' to poradnik dla dotkniętych udarem, a także ich rodzin, napisany z punktu widzenia człowieka, który przeszedł bardzo trudne chwile. Znajdziesz tu też rozmowy z lekarzami, psychologiem i praktyczne informacje" - czytamy na stronie padnijpowstan.pl.
Ekipa "Co za Tydzień" porozmawiała z autorami, a także neurolożką Ałbeną Grabowską.
Jacek Rozenek o chorobie
Podczas spotkania Jacek Rozenek otworzył się na temat choroby oraz komplikacji, z którymi walczył.
- Zdecydowałem się na napisanie tej książki w momencie, kiedy jeszcze byłem chory, tak powiem delikatnie. Jeszcze miałem dużą ułomność prawej strony ciała, trochę podnosiłem rękę, troszeczkę nogę, ale słabo i uznałem, że to jest dobry moment na napisanie tej książki. Ja ją pisałem dla ludzi, którzy wejdą w tę chorobę wkrótce, bądź też są w niej, byli jakiś czas temu - powiedział aktor.
Autorzy książki chcieli, by ta wspierała osoby mierzące się z trudnościami, była dla nich wsparciem i dawała nadzieję.
Jacek Rozenek - lekarze nie dawali mu szans
Na spotkaniu zjawiła się neurolożka Ałbena Grabowska, która przyznała, że aktor nie miał zbyt dużych szans na powrót do normalności.
- Jacek był bardzo źle reagującym pacjentem. Udar był ogromnie rozległy, krwotoczny, trudno było uwierzyć, że z tego wyjdzie - przyznała lekarka.
- Praktycznie rzecz biorąc, czekano jak umrze. A on naprawdę walczył! Walczył jak wojownik, zrywał się, mimo że był sparaliżowany. Zrywał się z łóżka, walił się na ziemię, był przerażony, że jego ciało przestało normalnie działać - dodał Sergiusz Pinkwart.
Jacek Rozenek jednak się nie poddał. "Padnij. Powstań" to książka, która ma dawać nadzieję, ale pokazywać też wszystkie aspekty i złożoność choroby.
- To jest główną wartością tej książki. Tego, żeby się nie poddawać. Tego, żeby mieć w sobie, nawet nie siłę, bo ojciec mówi wielokrotnie o tym, że on w pewnym pełną momencie nie miał już całkowicie sił, że on robił wszystko automatycznie, ale dalej szedł - powiedział syn Jacka Rozenka, Adrian Rozenek.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Adam napisał list do Piotra. Klaudia El Dursi zaskoczona. "Czegoś w nim brakuje"
- Joanna Krupa myśli o powiększeniu rodziny. "Mam już swoje lata"
- Córka Anny Lewandowskiej w szpitalu. Trenerka opublikowała niepokojące zdjęcie
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło: "Co za Tydzień"
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA