Duszniki Zdrój położone są niemal na granicy z Czechami. To właśnie w tym mieście wytworzył się wyjątkowy mikroklimat, który zapewnia utrzymanie śniegu przez kilka miesięcy w roku. Ku uciesze miłośników zimowych atrakcji, stanęła tam jedna z najnowocześniejszych stacji narciarsko-snowboardowych w Polsce. Jej właściciele z czystym sercem gwarantują idealne zimowe warunki.
Najlepsze narciarskie warunki w Polsce. Zieleniec Sport Arena działa do kwietnia
Sezon narciarsko-snowboardowy trwa w Polsce do kwietnia. Brzmi jak marzenie? W Zieleńcu to norma. Stok Gryglówka działa również kalendarzową wiosną, a ci, którzy już wcześniej doświadczyli marcowo-kwietniowych zjazdów wiedzą, że to najlepsza pora, by wybrać się w te rejony. Termin poza sezonem to nie tylko szansa na zaoszczędzenie pieniędzy na przykład na noclegu, ale i mniejsza liczba ludzi na stoku. Marzą wam się zjazdy bez muld i kolein, nawet za kolejnym zjazdem? Teraz naprawdę jest to możliwe!
Co sprawia, że śnieg utrzymuje się tutaj aż tak długo? Wyjątkowy klimat związany jest w unikalnym w tym regionie układem ciśnieniowym mas powietrza, co realnie wpływa na pogodę na stoku. W efekcie niskie temperatury gwarantują utrzymywanie się śniegu na wszystkich trasach.
- Klimat w Zieleńcu jest podobny do alpejskiego. Śnieg zalega u nas aż do kwietnia i co ważne mikroklimat wpływa też bezpośrednio na nasze samopoczucie - przekonuje Grzegorz Głód z Zieleńca Sport Areny.
W takich warunkach organizm naturalnie pobudzony jest do produkowania zwiększonej liczby czerwonych krwinek, a przez to szybciej się regeneruje i pozwala efektywniej wypoczywać. Nic, tylko korzystać! I to z całą rodziną.
Gdzie na narty i snowboard w marcu? Do Zieleńca!
Marzec to zatem idealny czas, żeby wybrać się na zimowisko. Zieleniec to obecnie bajkowa, zimowa kraina pełna śniegu. Turystów przyciąga jednak nie tylko idealna pogoda, ale i struktura narciarskiego miasteczka. Zieleniec Sport Arena została zaprojektowana tak, by między różnymi obiektami móc się przemieszczać bez odpinania nart czy deski. Na odwiedzających czeka aż 31 wyciągów, w tym 7 nowoczesnych kanap - to wszystko rzecz jasna na jednym ski-passie. Szalona zabawa trwać może zatem cały dzień, aż do godziny 21.
W krótkich przerwach między zjazdami można bowiem załatwić tu wszystkie sprawy związane z zimowym wypadem. Na terenie obiektu usytuowano szkoły narciarskie, wypożyczalnie, restauracje i bary, noclegi, a nawet... stadninę koni westernowych.
To jak, kiedy się wybieracie?
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz zostali dziadkami. "Cudowny dzień!"
- Zwyciężczyni "HP" apeluje do fanów. "Jeśli mam tu kogoś, kto może pomóc…"
- Nie żyje Benedykt Radecki. Znany muzyk odszedł po ciężkiej chorobie