Klaudia El Dursi po raz pierwszy została mamą w wieku 19 lat. W wywiadach przyznawała wiele razy, że macierzyństwo w tak młodym wieku było dla niej wyzwaniem, tym bardziej że rozstała się z ojcem starszego syna tuż po tym, jak chłopiec przyszedł na świat. Musiało minąć kilka lat, aby byli partnerzy poukładali swoją relację.
Klaudia El Dursi o relacji z byłym partnerem
Jakiś czas temu Klaudia El Dursi pokazała na Instagramie zdjęcie z ukochanym i synami, na którym znalazł się również jej były partner Grzegorz. W rozmowie z Dominiką Kowalewską z serwisu cozatydzien.tvn.pl wyjaśniła, jaką ma relację z ojcem jej syna Dawida. Prezenterka tworzy rodzinę patchworkową, w której wszyscy jej członkowie wspierają się i szanują.
- Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że tyle emocji wzbudziło to zdjęcie, bo to nie jest tajemnica. Grzegorz w naszym życiu jest od kilku lat bardzo intensywnie i bardzo często spędzamy ze sobą wspólny czas, wakacje, święta. To też nie była prosta i krótka droga, tak naprawdę trwało to 8-9 lat, zanim doszliśmy do takiego miejsca, w którym jesteśmy teraz, gdzie cudownie nam się spędza czas razem i bardzo chętnie to robimy — wyznała w rozmowie z Dominiką Kowalewską.
Klaudia El Dursi zdradziła, że jej były partner przyleciał do niej do Azji, by świętować z nią jej urodziny. Kobieta była mu za to bardzo wdzięczna. Okazało się, że obecny ukochany gwiazdy również ma z nim świetny kontakt.
- Super jest to, że Jacek też ma z nim rewelacyjną relację, nawet czasami lepszą niż ja, zdecydowanie częściej do siebie dzwonią i piszą, ale to jest taka sztuka, myślę sobie, wybaczenia i akceptacji, bo trzeba wiele rzeczy wybaczyć i zaakceptować, i wtedy będzie dobrze — dodała w wywiadzie.
Poniżej po lewej stronie obecny partner prezenterki z synem Janem, a po prawej były partner gwiazdy z synem Dawidem.
Klaudia El Dursi o dorastaniu synów. Czego się najbardziej boi?
Klaudia El Dursi w kolejnej rozmowie z Dominiką Kowalewską stwierdziła, że jest troskliwą i okazującą czułość mamą. Czy martwi się tym, że synowie dorastają i wspólne chwile mogą niedługo się skończyć?
- Wypieram to. Ostatnio się nad tym zastanawiałam, dlatego że właśnie wrzuciłam na social media taki filmik, kiedy Jasiu do mnie przyszedł, tak właśnie z zaskoczenia [...] i się tak mocno wtulił i był taki kochany, jeszcze trochę zaspany i udało mi się to nagrać. I właśnie taka chwila refleksji mi naszła. Jejku, ile to jeszcze potrwa? Mam nadzieję, że jak najdłużej - wyznała.
Prezenterka dodała jednak, że starszy syn wciąż potrafi ją zaskoczyć i nadal potrzebuje czułości z mamą.
- Ale zaraz potem przyszedł starszy, piętnastoletni już syn, to by się wydawało, że już te przytulaski mu nie są w głowie, ale jednak on jeszcze też tego potrzebuje, co mnie niezmiernie cieszy. Wydaje mi się, że to jest chyba kwestia wychowania. U nas tego dotyku, takiego oddawania sobie ciepła i mówienia o wzajemnej miłości jest bardzo dużo. Więc liczę na to, że skoro wychowywaliśmy się tak wspólnie w tym, że to jest bardzo cenne i żeby to pielęgnować, to będziemy pielęgnować to jeszcze bardzo długo — powiedziała na koniec.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Legenda rocka nie żyje. Znany muzyk odszedł nieoczekiwanie. Miał 57 lat
- 15-letnia córka Macudzińskich wyprowadziła się z domu. Iza wyjaśniła, dlaczego
- Agata ze "ŚOPW" pokazała rodzinną fotografię. Wszyscy patrzą na jej córeczkę
Autor: Kalina Szymankiewicz
Reporter: Dominika Kowalewska
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN