Monika Richardson szczerze o porażkach w miłości. Żałuje, że jej związki nie przetrwały

Monika Richardson
Monika Richardson
Źródło: MWMEDIA
Monika Richardson nie ma szczęścia w miłości. Dziennikarka trzy razy wychodziła za mąż, a każdy z tych związków zakończył się ostatecznie rozwodem. Kilka miesięcy temu gwiazda poinformowała także, że rozstała się ze swoim ostatnim partnerem. W nowym wpisie na Instagramie Monika Richardson szczerze przyznała, że odczuwa ból z powodu nieudanych relacji.

Monika Richardson trzy razy wychodziła za mąż. Po raz pierwszy stanęła na ślubnym kobiercu w 1995 roku, gdy poślubiła dziennikarza Ricka Richardsona. To właśnie on pomógł zdobyć jej sławę i uznanie w zawodzie. Związek pary przetrwał pięć lat, jednak gwiazda zdecydowała się zachować nazwisko pierwszego ukochanego. W 2002 roku Monika Richardson wyszła za mąż za pilota RAF-u, Jamiego Malcolma. W trakcie trwania ich 10-letniego małżeństwa zakochani doczekali się dwójki wspólnych dzieci. W 2014 roku celebrytka złożyła ostatnią przysięgę, tym razem wobec Zbigniewa Zamachowskiego. Dziennikarka i aktor rozstali się w atmosferze skandalu po siedmiu latach. Jakiś czas później Monika Richardson dała także szansę Konradowi Wojterkowskiemu, jednak i ta relacja nie przetrwała próby czasu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Katarzyna Warnke o nowym związku i idealnym partnerze. Jest gotowa na miłość?
Katarzyna Warnke o nowym związku i idealnym partnerze. Jest gotowa na miłość?

Monika Richardson szczerze o porażkach w miłości

Monika Richardson jest bardzo otwarta w kwestii tematów prywatnych. Dziennikarka w swoim ostatnim wpisie na Instagramie postanowiła poruszyć kwestię życia uczuciowego i porażek w miłości. Gwiazda podkreśliła, że na co dzień stara się mieć dystans do tych spraw, jednak są chwile, gdy jest jej przykro.

Na co dzień lubię swój status potrójnej rozwódki… To się zawsze sprawdza w towarzystwie. Zaczynam na przykład zdaniem: 'Jeden z moich mężów mawiał często… ' albo 'Jeden z moich mężów bardzo lubił…' i od razu wszyscy strzygą uszami. Bywają jednak chwile, gdy te moje porażki bolą. Przykro mi wtedy, że nie udało mi się z etapu miłości romantycznej przejść do stanu porozumienia dusz. Wiem, że to możliwe, ale po prostu nie było mi dotąd dane. Może też po prostu nie umiałam nad tym mocniej się pochylić

Monika Richardson na koniec wpisu zwróciła się do swoich fanów, którzy na obecnym etapie życia również nie są w związkach. Na koniec zwróciła się do fanów, którzy również są singlami.

"Zresztą 'never complain, never explain'. Nie odczuwam żalu, to generalnie obce mi uczucie. Bardzo pozdrawiam wszystkich, którym pisana samotność. Wyrazy szacunku dla was" — podsumowała.

Monika Richardson żyje w zgodzie ze swoimi dwoma byłymi mężami

Monika Richardson była w kilku poważnych związkach, dzięki czemu dziś ma ogromną, patchworkową rodzinę. Gwiazda trzy razy stawała na ślubnym kobiercu, a jej ostatnim mężem był Zbigniew Zamachowski. Chociaż dziennikarka z aktorem nie ma już dziś najlepszych kontaktów, z pozostałą dwójką swoich byłych wybranków, Rickiem Richardsonem oraz Jamiem Malcolmem, wciąż żyje w przyjaźni.

Monika Richardson często podkreśla, że rodzina jest dla niej prawdziwym priorytetem. Gwiazda chętnie chwali się synem i córką na Instagramie, a kilka miesięcy temu pokazała fanom większą część swojej najbliższej familii. To spora gromadka, w której znalazł się także były mąż dziennikarki, jego była żona i ich wspólny syn.

"Oto moja piękna, niestandardowa rodzinka. Brakuje mojego ukochanego syna - miał poprawkę matury z matmy i nie mógł z nami pojechać i nie ma też syna mojego partnera. Jest za to mój były mąż ze swoją piękną żoną i synkiem, w którym jestem całkiem zakochana. Nie chciałabym uderzać w patos jakoś przesadnie, ale gdy przyjdzie do ostatnich życzeń, chciałabym, żeby ci ludzie byli przy mnie" - napisała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości