Afera wokół testamentu Michaela Gambona. Aktor pominął w nim partnerkę

Michael Gambon
Michael Gambon
Źródło: Getty Images
Michael Gambon zmarł kilka miesięcy temu. Aktor, któremu ogólnoświatową popularność przyniosła rola Dumbledore'a w kultowej serii przygód o Harrym Potterze, odszedł w wieku 82 lat. Teraz media dotarły do informacji na temat testamentu gwiazdora. Okazuje się, że matka jego dzieci nie została w nim uwzględniona.

Michael John Gambon był irlandzkim aktorem, który przyszedł na świat 19 października 1940 roku. Jego kariera aktorska rozpoczęła się od współpracy z The Edward/Macliammoir Gate Theatre w Dublinie. Nie od początku wcielał się w postać dyrektora Hogwartu. W pierwszych dwóch częściach Albusa Dumbledore'a grał Richard Harris, który początkowo nie chciał przyjąć roli. Zrobił to, bo wnuczka zagroziła mu, że w innym wypadku więcej się do niego nie odezwie. Choć uległ groźbie, wystąpił jedynie w dwóch częściach — zmarł 25 października 2002 roku w Londynie na chłoniaka Hodgkina w wieku 72 lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Zagraniczne osobistości i artyści, którzy zmarli w 2023 roku
Zagraniczne osobistości i artyści, którzy zmarli w 2022 roku

Kontrowersje wokół testamentu Michaela Gambona

Wtedy to rolę dyrektora Hogwartu przejął Michael Gambon, przyczyniając się, podobnie jak jego poprzednik, do ogromnego sukcesu całej serii. Toteż odejście aktora była dla fanów Harry'ego Pottera ogromnym ciosem. O śmierci aktora poinformowała w oświadczeniu jego rodzina. Bliscy ogłosili, że Michael Gambon zmarł spokojnie w szpitalu 28 września 2023 r. po zapaleniu płuc.

"Ukochany mąż i ojciec, Michael zmarł spokojnie w szpitalu po zapaleniu płuc. Przy jego łóżku była żona Anne i syn Fergus. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności w tym bolesnym czasie i dziękujemy za przesłane wyrazy wsparcia i miłości" - napisała rodzina zmarłego.

Od śmierci aktora minęło kilka miesięcy i znowu zrobiło się o nim głośno. Tym razem chodzi o testament! Zagraniczne media dotarły do zapisów, które mogą być niemałym zaskoczeniem, szczególnie dla jego bliskich. Według portalu Daily Mail majątek wyceniany na przeszło 1,5 mln funtów niemal w całości znalazł się w rękach żony gwiazdora Annie Gambon. Spadkobiercą został również syn Ferguson. W zasadzie wydawałoby się, że nie ma w tym nic dziwnego, gdyby nie pewien fakt.

Partnerka nie została zabezpieczona?

Michael Gambon, będąc oficjalnie w związku małżeńskim, przez przeszło 25 lat spotykał się z o 25 lat młodszą scenarzystką Phillipą Hart. Ich relacja nie była tajemnicą, chętnie pojawiali się wspólnie na branżowych wydarzeniach. Para poznała się podczas wspólnej pracy na planie serialu "Longitude" w 2000 roku. Jak wynika z ustaleń serwisu, kobieta nie została uwzględniona w testamencie i nie otrzymała ani grosza. W dokumentach można ponadto przeczytać, że para doczekała się dwóch synów - 17-letniego Tom i 15-letniego William. Chłopcy otrzymali po zaledwie 10 000 funtów oraz dwie statuetki: srebrne serca dla aktorów teatralnych Variety Club of Great Britain, które Gambon otrzymał w 1987 oraz 2000 roku.

Informacje wywołały niemałe zamieszanie w sieci. Internauci zastanawiają się, dlaczego sporządzony w 2016 roku testament nie zawiera zapisów dotyczących ostatniej partnerki i jakby nie patrzeć kochanki aktora. Fani spekulują, że być może decyzja Michaela Gambona podyktowana była chęcią zadośćuczynienia żonie za zdradę. A może aktor jeszcze za życia zabezpieczył ostatnią partnerkę oraz ich wspólnych synów? Tego prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy.

Michael Gambon
Michael Gambon grał Albusa Dumbledore'a w serii o Harrym Potterze
Michael Gambon
Źródło: TVN
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości