Agnieszka Fitkau-Perepeczko powiedziała, co myśli o hejterach. Wspomniała o zmarłym mężu

Agnieszka Fitkau-Perepeczko
Agnieszka Fitkau-Perepeczko dała do zrozumienia, co myśli o hejterach. Opublikowała wymowne zdjęcie
Źródło: MWMEDIA
Agnieszka Fitkau-Perepeczko jest bardzo aktywna w sieci. 81-letnia gwiazda właśnie opublikowała post, w którego treści dała do zrozumienia, że dziwi się, dlaczego nadal wzbudza tak ogromne zainteresowanie. Przy okazji opublikowała wymowne zdjęcie.

Agnieszka Fitkau-Perepczko to jedna z najbardziej ulubionych postaci w polskim show-biznesie. Mimo że gwiazda nie pojawia się zbyt często na ekranie telewizyjnym, widzowie ciągle darzą ją wielkim uznaniem. Prywatnie od listopada 2005 r. jest wdową po aktorze Marku Perepeczce. Para nie miała dzieci.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Adam Woronowicz o ageizmie w aktorstwie. "Mężczyznom po 50. jest łatwiej"

Agnieszka Fitkau-Perepeczko rozlicza się z hejterami

Agnieszka Fitkau-Perepeczko jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Gwiazda za pośrednictwem swojego instagramowego konta, które śledzi prawie 11 tys. fanów, publikuje zdjęcia obrazujące jej codzienne życie, a czas dzieli się również refleksjami na różne tematy. Tak było i tym razem.

W swoim nowym poście Agnieszka Fitkau-Perepeczko wyraziła zdziwienie dotyczące wielkiego zainteresowania jej osobą. Zaznaczyła, że nie prowadzi luksusowego trybu życia, nie ma willi z basenem ani drogiego samochodu, więc nie rozumie, dlaczego media stale interesują się jej życiem. Gwiazda dała do zrozumienia, że najważniejsze dla niej jest to, że potrafi cieszyć się sobą, swoim trybem życia, poczuciem humoru, niezależnością i swoimi pomysłami.

"Przeczytałam trochę komentarzy, których jest tysiące. Zastanawiam się, dlaczego moja skromna osoba budzi tak wiele emocji? Nie jestem osobą publiczną, nie udzielam wywiadów. Kiedyś chciałam, aby powstał dokumentalny film o Marku, ale mi już przeszło [...] Nie mam willi z basenem, nie mam nawet mercedesa, tylko 25-letnią hondę. Cieszę się życiem, moim krajem, przyjaciółmi, nowymi znajomościami, jedzeniem [...] Umiem cieszyć się sobą, swoim trybem życia, poczuciem humoru, niezależnością i pomysłami. Może tu leży pies pogrzebany. Wasza Agnieszka P." - napisała gwiazda.

Agnieszka Fitkau-Perepeczko do zobrazowania swoich przemyśleń dodała wymowne zdjęcie na Instagramie.

Agnieszka Fitkau-Perepczko i Marek Perepeczko — historia miłości

Marek Perepeczko i Agnieszka Fitkau poznali się w szkole teatralnej w Warszawie. Do ich pierwszego spotkania, po którym zaiskrzyło, doszło zupełnie przypadkowo, gdy oboje stali w kolejce do dziekanatu. W jednym z udzielonych potem wywiadów aktor przyznał, że była to miłość od pierwszego wejrzenia.

W 1966 r. Marek Perepeczko i Agnieszka Fitkau zawarli związek małżeński. Zakochani, mimo że czasem się kłócili, to wydawało się, że każdy kolejny spór i późniejsze pogodzenie się ze sobą, zamiast ich ze sobą dzielić, coraz bardziej umacnia ich więź.

"Byliśmy sobie oddani jak mało kto, bo przez całe życie każde z nas widziało w drugim nie tylko atrakcyjną kobietę czy mężczyznę, ale ukochanego człowieka" - powiedziała aktorka w wywiadzie dla "Vivy!".

W listopadzie 2005 r. Marek Perepeczko zmarł na zawał serca. Przed śmiercią odwiózł swoją żonę na zlot fanów jednego z seriali, w którym grała do Łodzi i rozmawiali przez telefon. Rano, gdy małżonka próbowała do niego zadzwonić, telefon nie odpowiadał.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości