Andrzej Wrona zapomniał o zarejestrowaniu córki w urzędzie. Zdradził zaskakującą rzecz

Zofia Zborowska-Wrona, Andrzej Wrona
Zofia Zborowska-Wrona, Andrzej Wrona
Źródło: MWMEDIA
15 maja Andrzej Wrona i jego żona Zofia Zborowska-Wrona powitali na świecie drugą córkę. Dziewczynka ma na imię Jaśmina. Okazało się, że sportowiec zapomniał o tym, że musi zarejestrować dziecko w Urzędzie Stanu Cywilnego. W środku nocy przypomniał sobie o tej ważnej formalności. Zdradził, co dzieje się, gdy rodzic nie zrobi tego na czas.

Andrzej Wrona jest polskim siatkarzem. Poślubił Zofię Zborowską w 2019 roku. Aktorka po ślubie posługuje się dwuczłonowym nazwiskiem. Para trzy lata temu została rodzicami po raz pierwszy. Ich córka Nadzieja marzyła o rodzeństwie. 15 maja 2024 spełniło się jej marzenie — do rodziny dołączyła Jaśmina.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Andrzej Wrona zdradził sekret udanego związku
Andrzej Wrona zdradził sekret udanego związku

Andrzej Wrona zapomniał o zarejestrowaniu córki w urzędzie

Andrzej Wrona bardzo angażuje się w rodzicielstwo. Tworzy z ukochaną partnerski układ oparty na przyjaźni i dzieleniu się obowiązkami. W ferworze emocji po narodzinach drugiego dziecka siatkarz zapomniał o zarejestrowaniu córki w USC. Był przekonany, że na zgłoszenie urodzenia Jaśminy ma tylko siedem dni. Na szczęście się mylił.

"O tym też sobie w środku nocy przypomniałem. Bałem się, że jest na to tydzień, ale jednak 21 dni" - napisał na InstaStories.

Andrzej Wrona w końcu dopełnił formalności i pochwalił się zarejestrowaniem córki na kolejnym InstaStories. Cała sytuacja bardzo go rozbawiła, gdy dowiedział się, że ktoś inny może zgłosić jego dziecko do urzędu.

"W sumie to się zastanawiam, teraz mi to przyszło do głowy, że jest ten limit 21 dni i jeżeli się nie zdąży, to wtedy chyba położna, która odbierała dziecko albo ktoś ze szpitala ma prawo zarejestrować dziecko i wybrać imię" - zauważył.

Rzeczywiście tak jest. Według informacji podanych na stronie gov.pl: "kierownik USC sam wybierze imię dla twojego dziecka i zarejestruje jego urodzenie. Zrobi to na podstawie karty urodzenia".

Andrzej Wrona
Andrzej Wrona
Źródło: Instagram @w_kracze

Andrzej Wrona o tacierzyństwie

Andrzej Wrona po narodzinach pierwszej córki wygrał plebiscyt serwisu Mamo to ja i zdobył tytuł Supertaty 2022. Przy okazji wygranej zdradził, że pomaga żonie w opiece nad dzieckiem, ale może liczyć również na wsparcie babć i niani. Powiedział też, jak wyglądały przygotowania do powitania pierwszego dziecka.

"Nie wiem, czy do tego można się tak naprawdę przygotować… Wszystko jest nowe i wszystkiego trzeba się nauczyć. Oczywiście przeszliśmy przez szkołę rodzenia i Zosia przeczytała tonę książek, ale i tak praktyka jest najlepszą nauką. Myślę, że sam poród i czas po nim był bardzo trudny. Oczywiście nie ma co porównywać moich przeżyć do tego, co przeszła Zosia, ale poprzez komplikacje zobaczyłem Nadzię od razu po porodzie i potem dopiero po 24 godzinach. To chyba była najtrudniejsza doba w moim życiu" - zwierzył się w Mamo to ja.

Siatkarz zauważył, że współcześnie ojcowie bardziej angażują się w rodzicielstwo. Mogą posiłkować się badaniami naukowymi, książkami, pomocą psychoterapeutów i innych specjalistów, o czym nie pomyśleli ich przodkowie.

"Myślę, że jest łatwiej, bo kobiety nauczyły się prosić o pomoc w wychowaniu dzieci" - zauważył.

Andrzej Wrona wyznał, że chciałby, aby jego córka mu ufała i nie bała się prosić go o pomoc.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości