Anna Mucha gorzko o słowach siostry zakonnej. "Miłosierdzie w pełnej postaci...". Co usłyszała?

Anna Mucha
Anna Mucha
Źródło: MW Media
Anna Mucha, znana z dyskrecji w kwestii swojego życia prywatnego, niedawno zdecydowała się ujawnić nieco więcej swoim fanom na Instagramie. Aktorka otworzyła się bowiem na temat doświadczeń związanych z religią. Jak zauważyła, jedno z zachowań sióstr zakonnych na lata zapadło jej w pamięci. Zobaczcie, co usłyszała.

Anna Mucha wielokrotnie pokazała, że można wzbudzać zainteresowanie w sieci bez konieczności ujawniania szczegółów osobistego życia. Co jakiś czas gwiazda decyduje się jednak na uchylenie rąbka tajemnicy.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

czt28
Anna Mucha i Michał Sitarski w spektaklu "O mało co". Temat zdrady małżeńskiej
Źródło: Co Za Tydzień

Anna Mucha o gorzkim doświadczeniu z przeszłości

Anna Mucha niedawno za pośrednictwem mediów społecznościowych podzieliła się wyznaniem dotyczącym tego, co spotkało ją na jednej ze szkolnych katechez. Jak zaznaczyła aktorka, słowa siostry zakonnej na lata zapadły jej w pamięci.

"Rodzicom, którzy nie zaprowadzają swoich dzieci na lekcje religii, należałoby zawiesić kamień młyński u szyi i wrzucić do rzeki" - powiedziała gwiazda, cytując słowa zakonnicy.

Anna Mucha postanowiła też skwitować to z perspektywy czasu jednym określeniem: "Miłosierdzie w pełnej postaci...". Powiedziała z przekąsem.

Anna Mucha o wierze i chrzcie dzieci

Anna Mucha od lat stroni od udzielania wywiadów. W mediach społecznościowych na próżno szukać informacji o tym, jak spędza dzień, jak wychowuje dzieci i jak wyglądają jej relacje z najbliższymi. Tym bardziej sesja pytań i odpowiedzi, którą jakiś czas temu zorganizowała na Instagramie, wydała się dla internautów atrakcyjna. Wśród zagadnień pojawiły się te dotyczące religii i chrztu.

Aktorka odpowiedziała na pytanie dotyczące sakramentu chrztu. Wyznała, że świadomie nie ochrzciła dzieci, a po chwili rozbudowała swoją odpowiedź, zaspokajając ciekawość fanów.

"Dlaczego Pani nie ochrzciła dzieci?" - zapytał jeden z internautów.

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. 

"1. A dlaczego miałabym? 2. Ich wyznanie jest ich prywatną sprawą" - napisała aktorka. 

Anna Mucha wychowuje ze swoim partnerem dwoje dzieci — córkę Stefanię i syna Teodora. W jednym z wywiadów przyznała, że choć z pierwszą ciążą pojawiły się w jej głowie wątpliwości, obecnie jest szczęśliwą matką i nie wyobraża sobie życia bez potomków. 

"Mnie osobiście ciąża zaskoczyła. Dziś mogę powiedzieć, bez żadnych konotacji religijnych, że to było błogosławieństwo i dziękuję za ten dar, ten przypadek. Jestem szczęśliwa i wzruszona. [...] Największy mój strach codzienny to to, że ktoś je potrąci na pasach. Jak się rodziły, bałam się, że będzie wojna. Myślałam o bezpiecznym miejscu, gdzie mogłabym je wywieźć, bo ja nie jestem bohaterką, która miałaby umierać za ulicę. Teraz się boję, że moje dzieci będą żyły w trującym środowisku. Przeraża mnie, że przed zanieczyszczeniami możemy nie mieć gdzie uciec" - powiedziała w rozmowie w "Dzień Dobry TVN".

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

podziel się:

Pozostałe wiadomości