Artur Barciś ma traumatyczne wspomnienia z matury. Problem sprawił mu jeden przedmiot

Artur Barciś
Artur Barciś
Źródło: MWMEDIA
Rozpoczął się czas, w którym absolwenci szkół średnich stają przed maturą. Nie dla wszystkich egzamin był niczym bułka z masłem. Artur Barciś w najnowszym wywiadzie wyjawił, że ma przykre wspomnienia związane z samym pisaniem matury i przygotowywaniem się do niej. Gwiazdor nie ukrywa, że szczególny problem sprawił mu pewien przedmiot. Jaki?

Artur Barciś, jest aktorem znanym z wielu filmów, seriali i spektakli teatralnych. Wiele osób pamięta go jako Tadeusza Norka z produkcji "Miodowe lata", w której zagrał u boku Cezarego Żaka.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Adam Woronowicz o roli życia
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Artur Barciś szczerze o egzaminie maturalnym. Z czym miał największy problem?

Artur Barciś jest jednym z aktorów, którzy nie wspominają najlepiej swojego "egzaminu dojrzałości". Gwiazdor podczas jednego z najnowszych wywiadów dla serwisu Plotek otwarcie podzielił się swoimi traumatycznymi wspomnieniami dotyczącymi matury. Aktor nie kryje, że "egzamin dojrzałości" wspomina z niepokojem, a głównym powodem jego frustracji była... matematyka.

"Swoją maturę wspominam bardzo traumatycznie. Bałem się, że nie zdam matury, ponieważ byłem strasznym głąbem z matematyki" - powiedział aktor aktor.

Artur Barciś przy okazji poinformował, że gdyby nie koledzy, to prawdopodobnie by nigdy nie napisał matury. Na całe szczęście kompani aktora ze szkoły dobrze wiedzieli, że ten ma w planach studiować aktorstwo, dlatego postanowili mu pomóc, aby mógł spełnić swoje marzenie.

"Bez pomocy kolegów i nauczycieli, to na pewno bym tej matematyki nie zdał. Ale ponieważ wszyscy wiedzieli, że chcę zostać aktorem, a jeżeli nie zdam matury, to nie będę mógł zdawać na studia aktorskie, to mi pomogli" - dodał Artur Barciś.

Artur Barciś nie dostaje propozycji filmowych

Artur Barciś mimo swojej rozpoznawalności zdaje się mieć trudności z otrzymywaniem nowych propozycji ról filmowych. Takie wnioski można poczynić na podstawie wywiadu, którego udzielił jakiś czas temu dla serwisu Plotek. Aktor przyznał, że ostatnio nie otrzymuje wielu ofert pracy w filmie.

"Żeby móc podjąć jakąś decyzję, czy chcę w tym zagrać, czy nie, trzeba te propozycje dostać. Ja nie dostaję żadnych propozycji, w tej chwili nie mam żadnych filmowych planów. Nikt tam o mnie nie zabiega" - powiedział.

Aktor dodał również, że stara się zwracać uwagę na to, z kim spotka się na scenie lub filmowym planie. Artur Barciś nie ukrywa, że odpowiedni partner może znacznie ułatwić wykonywaną pracę.

"Zwracam na to uwagę, z kim będę grał. To daje szansę stworzenia dobrej kreacji, dobrej roli, bez dobrego partnera się nie da zagrać" - wyjaśnił.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Norbert Źyła

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości