Beata Tyszkiewicz przyznała się, że w młodości była zakochana w Stanisławie Mikulskim, znanym wszystkim z roli Hansa Klossa w serialu "Stawka większa niż życie". Para jednak nigdy nie była razem.
Beata Tyszkiewicz jest prawdziwą damą polskiego kina. Aktorka słynie z nienagannego gustu i ogromnej klasy. W młodości wręcz nie mogła opędzić się od adoratorów. Jeden mężczyzna niestety nie odwzajemnił jej uczucia, a był nim nie kto inny jak Stanisław Mikulski.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Beata Tyszkiewicz o miłości do Stanisława Mikulskiego
Beata Tyszkiewicz była trzykrotnie zamężna, jednak każde jej małżeństwo kończyło się rozstaniem. Diwa brała ślub z Andrzejem Wajdą, Witoldem Orzechowskim i Jackiem Padlewskim. Okazuje się, że niespełnioną miłością aktorki był Stanisław Mikulski.
Kiedy poznali się na planie "Odwiedziny prezydenta", Beata Tyszkiewicz miała zaledwie 22 lata. Od razu wpadł jej w oko kilka lat starszy mężczyzna. Zaczęła fantazjować o ich miłości i zakochała się niczym nastolatka, mimo że on miał już stabilne życie. Beatę Tyszkiewicz zauroczyła jego skromność oraz dyskrecja. Był jej wiernym przyjacielem, ale najbardziej troszczył się o ukochaną żonę.
Staś był bardzo adorowanym aktorem, ale kochał żonę. Zbudował dla niej dom, wiele lat się o nią troszczył, bo ona nie mogła sama chodzić
"Trudno było nie ulec jego czarowi. Staś do końca pozostał młodym chłopakiem — uroczym, życzliwym, czułym, delikatnym, bardzo wiernym w przyjaźni i miłości... do żony" - dodała Beata Tyszkiewicz w jednym z wywiadów.
Beata Tyszkiewicz wycofała się z życia publicznego
Po przebytym w 2017 roku zawale gwiazda odizolowała się od ludzi w swoim domu. Opiekują się nią córki — Karolina oraz Wiktoria. Kobieta postanowiła wycofać się z życia publicznego, rzadko też udziela wywiadów.
Mama nie chce wracać do życia publicznego. Chce od tego odpocząć. Tak zdecydowała i jest uparta. Wszystko ma związek z szacunkiem, jakim moja mama darzy swoją publiczność. Ona uważa, że gwiazda zawsze i wszędzie powinna być wzorem, dobrze wyglądać i nie urażać ludzi swoją słabością i gorszym wizerunkiem. Dzisiejsze pokolenie ma do tego inny stosunek. Aktorki pokazują się w dresach i bez makijażu, a moja mama zawsze była osobą zadbaną
- Leonardo DiCaprio spotyka się z kolejną modelką. Wybranka jest młodsza niemal o 30 lat
- Maja Bohosiewicz komentuje wygląd paryskiego bezdomnego. Fani oburzeni
- Julia Wieniawa usłyszała pytanie o Jessicę Mercedes. Zrobiło się niezręcznie
Autor: Zuzanna Niedzielska