Ben Affleck po głośnym rozstaniu z Jennifer Lopez ożenił się z aktorką Jennifer Garner, z którą doczekał się trójki dzieci. Para rozstała się po 10 latach, a w jednym z wywiadów aktor przyznał, że gdyby pozostał w małżeństwie, jego nałóg związany z alkoholem dalej by się pogłębiał. Teraz aktor wytłumaczył swoje słowa.
Ben Affleck obecnie związany jest z Jennifer Lopez, z którą spotykał się 20 lat temu. Para poznała się w 2001 r., a w listopadzie 2002 r. zaręczyli się. Zakochani doczekali się nawet przydomku Bennifer z połączenia ich imion. Aktorzy planowali pobrać się w 2003 r., jednak niedługo przed ceremonią odwołali plany ślubne.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Ben Affleck obwinił byłą żonę za alkoholizm?
Rok późnej w mediach pojawiła się informacja o ich rozstaniu, która poruszyła fanów pary. Już w czerwcu 2005 r. Ben Affleck poślubił Jennifer Garner, z którą doczekał się dwóch córek i syna - 18-letniej Violet i 14-letniej Seraphiny i 11-letniego Samuela.
W 2015 r. w mediach pojawiła się informacja o separacji pary, a w 2018 r. aktorzy rozwiedli się. Co ciekawe, pod koniec 2021 r. pojawiły się doniesienia, że Jennifer Lopez i Ben Affleck dali sobie drugą szansę. Szybko okazało się to prawdą, a zakochani pobrali się w lipcu 2022 r.
Ostatnio w mediach było głośno o Jennifer Lopez, która na imprezie sprawdzała drinki swojego ukochanego, czy aby na pewno nie ma w nich alkoholu. Wszystko przez to, że Ben Affleck bardzo długo walczył z alkoholizmem. W jednym z wywiadów powiedział:
"To, że rozczarowałem swoje dzieci, było dla mnie druzgocące. Piłem coraz więcej w samotności, by zagłuszyć trudne emocje" - wyznał aktor.
Ben Affleck tłumaczy swoje słowa
W programie "The Howard Stern Show" Ben Affleck powiedział, że gdyby pozostał w małżeństwie, jego choroba mogłaby eskalować.
"Gdybym się nie rozwiódł, cały czas skakalibyśmy sobie do gardeł, a ja pewnie wciąż bym pił. Po części dlatego w ogóle zacząłem pić - czułem się uwięziony w tym małżeństwie" - powiedział aktor.
Fani gwiazdora szybko zrozumieli jego wypowiedź i uznali, że aktor obwiniał Jennifer Garner za swoją chorobę. Nawet znajomi pary komentowali wywiad aktora w mediach w niepochlebny sposób. Teraz po dwóch latach Ben Affleck postanowił sprostować swoje słowa.
"Absolutnie nie chciałem obwiniać byłej żony o swój alkoholizm, miałem coś zupełnie innego na myśli. Żeby było jasne, to ja ponoszę odpowiedzialność za swoje zachowanie" - powiedział w rozmowie z "The Hollywood Reporter".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Katarzyna Grochola zwróciła się z błagalną prośbą do fanów. "Kochani, pomóżcie"
- Colin Farrell na Oscarach miał wyjątkowe wsparcie. Tak wygląda syn Alicji Bachledy-Curuś
- Joanna Krupa chciałaby mieć drugie dziecko? "Będę próbować"
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: WireImage